Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 43

Wątek: Wielo w żłobku

  1. #21
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    710

    Domyślnie

    Ja tylko dorzucę od siebie, że piszę na innym forum z mamami, które rodziły wtedy co ja. Ostatnio wyszło ile pieluszek schodzi im dziennie, one nie są "wielo" a pampków zużywają od 3 do 5 na dobe. (!!!) szczęka mi opadła jak to przeczytałam. Średnio zmiana pieluchy u cztero- pięciomiesięczniaka co 8godzin, szok jak dla mnie!!! Dlatego gratuluję takich pań żłobku co dają rade z wielo.
    K. 2010 i A. 2012

  2. #22
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    Ilka cos mi sie nie chce wierzyc ze ktoś przebiera co 8 godz...
    biorąc pod uwagę że w nocy jedna pielucha to może wypaść nawet 12 godz (u nas tak jest) wiec w ciągu dnia to wychodzi przebieranie co ok 3-4 godz. wiec chyba nie jest tak źle? (biorąc pod uwagę te 5 pieluch, bo 3 to przegięcie jest, no chyba że komus chodziło o to że w dzien tyle zużywa...)

    my na wielo a zużywamy w ciągu dnia ok 5-6 pieluch (przebieramy co ok 2, czasem 3 godz) + jedna "nocna"


  3. #23
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    710

    Domyślnie

    Dziewczyny się tłumaczyły, że ich dzieci są na butelce, to tak dużo nie siusiają, więc nie mają potrzeby zmieniać częściej. Mój jest na cycku, więc nie mam doświadczenia..
    K. 2010 i A. 2012

  4. #24
    Chustofanka Awatar klincus
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    203

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ilka Zobacz posta
    Dziewczyny się tłumaczyły, że ich dzieci są na butelce, to tak dużo nie siusiają, więc nie mają potrzeby zmieniać częściej. Mój jest na cycku, więc nie mam doświadczenia..
    bzdura! Moja buba jest na butelce, bo mi cycuchy siadły i zużywamy aktualnie ok 10-12 jednorazówek dziennie (spi od 20 do 4-5 rano). Mamy ok. 3 grubszych spraw dziennie...

  5. #25
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    710

    Domyślnie

    Jak widać dzieci są różne i różni rodzice, tylko szkoda dzieci.. U nas też do 10 pieluszek dziennie i 2 na spanie.
    K. 2010 i A. 2012

  6. #26
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Temat żłobkowy dla mnie aktualny.
    Mam jeden problem. Panie zgodziły się na wielo, Balbi się nie przesikuje(czyli niby wszystko ok) ..ale panie zmieniają wg mnei za rzadko pieluszki, tzn, jak idzie na 3h to dostaję jedną mokrą do ręki do domu..mam coś zasugerować?( w domu zużyłabym 3 )
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  7. #27
    dokebu
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Temat żłobkowy dla mnie aktualny.
    Mam jeden problem. Panie zgodziły się na wielo, Balbi się nie przesikuje(czyli niby wszystko ok) ..ale panie zmieniają wg mnei za rzadko pieluszki, tzn, jak idzie na 3h to dostaję jedną mokrą do ręki do domu..mam coś zasugerować?( w domu zużyłabym 3 )
    Na Twoim miejscu raczej zasugerowałabym paniom... U mnie to akurat rozwiązało się samo, bo panie prosiły mnie o określenie jak często ma mieć pieluszkę zmienianą i wiem, że stosowały się do zaleceń, no ale jak wyżej wspomniałam, chyba mój syn ma za duży sik i nawet tak częste zmienianie nam nie pomogło

  8. #28
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    A powiedzcie mi w jakim wieku średnio są panie w żłobkach. Bo tak z moich obserwacji wynika, że starsze panie mają mniejszy problem z akceptowaniem wielo z oczywistych powodów.
    My żłobkowi nie jesteśmy, moja niania postawiona nijako przed faktem dokonanym wielorazówki stosuje, ale bez nadmiernego entuzjazmu...
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  9. #29
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    panie z żłobku u mnie są w różnym wieku, generalnie 30/40 lat i jest spoko. dzis tez nic na wielo nie mówiły więc spoko. tylko dziś może się pojawic kupa i wtedy będą pewnie biadolić (pozostałe dni robiła w domu do nocnika), będzie masakra, czuję w kościach....
    K. 2009M. 2012

  10. #30
    dokebu
    Guest

    Domyślnie

    U mnie jest dwie panie, jedna studiująca zaocznie pedagogikę (około 23-25 lat) a druga pani ma koło 40. Najbardziej lubię tą starszą, bo ma duże doświadczenie (2 dzieci a jej córcia jest "słodka" - ma cukrzycę), bardzo podoba mi się jej podejście do dzieci, zwraca uwagę na samopoczucie małego, stan zdrowia, o każdej "innej" kupie wiem od razu. No i do wielo od razu była chętna, bo sama dwójkę wychowała na tetrze. Tyle, że u nas to nie jest prawdziwy żłobek, to punkt opieki dla dzieci, nie dużo wprawdzie różni się od żłobka.

  11. #31
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,899

    Domyślnie

    Tak co do ilości zużywanych pampersów to wiem, że dość często, by oszczędzić pieniądze rodzice zakładają pampersa i niech dziecko lata, zmieniają wtedy, gdy dziecko zrobi kupę albo jak pampers jest tak ciężki, że już więcej nie pomieści. Wtedy idą z 3 pampersy na dzień (przy unormowanym kupkowo niemowlaku i większym dziecku). Niestety to norma, nie wyjątek. Pampersa traktuje sie, jak zbiornik na mocz.

  12. #32
    Chusteryczka Awatar Zazuza
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,800

    Domyślnie

    my tez na wielo w zlobku
    nie pytalam nikogo tylko powiedzialam ze takich uzywa i tyle
    nosze tylko kieszonki od razu w papierkami w srodku i jak kupa to wyrzucaja papierki jak siku zwijaja..
    tylko problem na razie mam taki ze pakuja mi kazda pieluche w foliowy worek.. zadna ekologia.. wiec musze zakupic wiekszy worek na brudne i namowic panie zeby tam wkladaly.. ew z kupa w folii zbey im nie smierdzialo..
    eh
    i daje 5 pieluch na 8h i dostaje raczej wszystkie spowrotem uzyte
    u nas panie sa i mlode i starsze i nie ma problemu
    Zuzia

  13. #33
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Sosnowiec
    Posty
    258

    Domyślnie

    No o i ja pochwale nasz zlobek Pani Dyrektor z Paniami od dzis korzystaja z wielorazowych dla blizniaczek i tez chca worki plastikowe dzis przez 7 godzin dostalam 3 brudne na kazda i jedna pelna na pupie kazdej.Bardzo chca mi je plukac wiec nie bede oponowac. Mam tylko peroblem bo daje im kieszonki ale latwo policzyc vze 8 xdziennie idzie a mam ok 20 szuk Albo naucze ich formowanek, albo musze dokupic kiezonek .
    Malwinka 12.05.2008, Kropka 06.12.2011 [*], Sonia 01.12.2012, Kinga 01.12.2012

  14. #34
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    U mnie w żłobku też na wielo córa jest. Powiedziałam, że jest uczulona na wszystkie jednorazówki Przesikana co chwilę, bo za rzadko zmieniają i źle zapinają, tłumaczę, że musi być na wszystkie napy i nie ważne, że się czasem gumka tu i tam odbije, córa nigdy się na to nie skarżyła. Ale cóż...No i smarują jej pupę kremami - najwyraźniej od innych dzieciaków "pożyczyły", choć mówiłam, że się nie smaruje.
    Zbytnio nie marudzę.
    W tamtym tygodniu kupy nie zmieniły na czas i córa miała tak tragicznie odparzoną pupę, bardzo ją bolało. Jednak coś takiego może się zdarzyć. Zresztą to chyba po burakach, które moim zdaniem są ze słoika - takie z octem i bóg wie jeszcze z czym. ( tego będę powoli dochodzić ). Dałam więc najgorsze już i tak zawalone pieluchy i masło shea do smarowania.
    Po dwóch dniach pupa była gładziutka. Dopytywały się co to takiego ten krem? że to jest nie możliwe, że takie odparzenia tak szybko zeszły



    Raz jak zapodziały worek z pieluchami ( jakiś dzieciak go schował i przez dwa dni nie umiały znaleść) to założyły córce jedno. Parę im dałam kiedyś na wszelki wypadek. Jak zobaczyłam te moje dziecko w tej pieluszce, wisiała jej aż do kolan, już nie chłonęła, wylewało się z niej!!!! Sama mi przyniosła pieluchę i położyła się, żeby jej zmienić. Podejrzewam, że była w jednej od rana.

    W sumie więc olewam sprawy dotyczące zmieniania, zapinania, bo jeśli ma latać w jedno nasiąkniętej aż do granicy wytrzymałości, to już wolę żeby w poprzeciekanej wielo chodziła
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  15. #35

    Domyślnie

    Dziewczyny,

    tam gdzie na wielo pozwalaja w zlobku to sa prywatne placowki?
    My zaczynamy z wielo, ale mala jest w Panstwowce a tam maja takie obostrzenia i kontrole, ze podobno z sanepidem bylby problem.

  16. #36
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Cool

    Mój synuś nie żłobkowy ale na wielo bo na pampki uczulony(nic mu nie jest jak trzy godzinki posiedzi ale cały dzień nawet z często zmienianą i już pupka pawianka).
    Pamiętam jak kiedyś musiałam syna ze znajomym zostawić, bo musiałam sprawy pozałatwiać( facet lekko leciwy)zostawiłam mu jednorazówki i wielo na zmianę (faceci z reguły na łatwiznę idą jeszcze jak nie ich dziecko)Po powrocie byłam miło zaskoczona bo synuś miał zmienianą pieluszkę i wielo na pupie.Tetra +otulacz

    Więc jednak można...
    BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)

  17. #37
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mama_Asia Zobacz posta
    Dziewczyny,

    tam gdzie na wielo pozwalaja w zlobku to sa prywatne placowki?
    My zaczynamy z wielo, ale mala jest w Panstwowce a tam maja takie obostrzenia i kontrole, ze podobno z sanepidem bylby problem.
    Moje dziecię w żłobku na wielo. Teraz to już w majtach treningowych, ale nosiłam normalnie pieluchy.
    Nigdy nie dopuściłam myśli, że mogłyby być pampki i na początku postawiłam sprawę tak, że córa nie może używać jednorazówek. Pani pomyślała, że całkiem bez pieluch Potem metodą prób wielu kobietki uczyły się różnych typów pieluch. I każda "ciocia" miała swoje ulubione
    Były pytania o sanepid. Mówiłam trochę o naturalnych właściwościach bambusa, o tym, że do prania dodawany jest środek bakteriobójczy, że pieluchy się kwaskuje dla pełnej dezynfekcji. Pani dyrektor słuchała pilnie i tylko pokiwała głową

    Była kontrola sanepidu i nikt się nie przyczepił do pieluszek wielo
    A dodam, że panie oprócz pieluszek używają też myjek wielorazowych, bo od chemicznych małej rany na pupce się robiły.
    W łazience, gdzie leżą pod przewijakiem pieluchy i myjki - sanepid wypatrzył tylko, że wieszaczki na ręczniczki powinny być o kilka centymetrów wyżej
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  18. #38

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agna Zobacz posta
    Moje dziecię w żłobku na wielo. Teraz to już w majtach treningowych, ale nosiłam normalnie pieluchy.
    Nigdy nie dopuściłam myśli, że mogłyby być pampki i na początku postawiłam sprawę tak, że córa nie może używać jednorazówek. Pani pomyślała, że całkiem bez pieluch Potem metodą prób wielu kobietki uczyły się różnych typów pieluch. I każda "ciocia" miała swoje ulubione
    Były pytania o sanepid. Mówiłam trochę o naturalnych właściwościach bambusa, o tym, że do prania dodawany jest środek bakteriobójczy, że pieluchy się kwaskuje dla pełnej dezynfekcji. Pani dyrektor słuchała pilnie i tylko pokiwała głową

    Była kontrola sanepidu i nikt się nie przyczepił do pieluszek wielo
    A dodam, że panie oprócz pieluszek używają też myjek wielorazowych, bo od chemicznych małej rany na pupce się robiły.
    W łazience, gdzie leżą pod przewijakiem pieluchy i myjki - sanepid wypatrzył tylko, że wieszaczki na ręczniczki powinny być o kilka centymetrów wyżej
    Super

  19. #39
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin-nie nad morzem:)
    Posty
    2,781

    Domyślnie

    Dziewczyny, co do rzadkiego zmieniania pieluch, może panie wysadzają? U nas tak było, na pobyt w żłobku szły trzy-cztery pieluchy, muśliny więc żadne super chłonne, wcale nie były bardzo zasikane, reszta do nocnika, wszytskie dzieciaczki byly wysadzane przed i po spaniu, wyjściu na dwór, jedzeniu itp.
    Zosia - przyniosłaś nam wiosnę 21.03.2009
    Kazik - Zimowy Okruszek 12.02.2014
    Witek - Wielka Niespodzianka 06.08.2018

  20. #40
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    zochmama jest w tym dość dużo racji.
    Praktycznie codziennie słyszę, że córa to siku to kupkę do nocnika zrobiła.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •