Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 85

Wątek: Spieranie plam

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Ja zaplamionej pieluszki nie wrzucałam nigdy do wiaderka.
    Zawsze zapierałam w mydle galasowym, zero plam.
    I już chyba nie zdążę sprawdzić, czy plama mi w praniu zejdzie.
    Piorę w płynie uleich naturlich.
    Ale średnio mi się chce plamę do wiaderka wrzucać.
    Każdy ma swoje ulubione sposoby.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  2. #22
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    Zawsze zapierałam w mydle galasowym, zero plam.
    yetta, a pojawiła sie gdzieś na pieluszkowym informacja, że to mydełko zatłuszcza pieluszki i sie dlatego przed nim wzbraniam, niesłusznie?
    K. 2009M. 2012

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Nie słyszałam, żeby galasowe zatłuszczało.
    Chyba chodziło ci o marsylskie.
    Kiedyś zapierałam marsylskim lub białym wielbłądem (nie mylić z białym jeleniem).
    W sumie nie zauważyłam, żeby je zatłuszczało, ale może?
    Od jakiegoś czasu mam galasowe z ekobaby.
    No i syna ze wstrętem do nocnika i klopika, ale cóż.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 12-08-2010 o 11:11
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  4. #24
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    nie o marsylkie mi chodziło, o galasowe, a raczej to takie z rossmanna.
    K. 2009M. 2012

  5. #25
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Oj to z rossmana nie wiem o jakie chodzi.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  6. #26
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    yetta tyś robotna kobieta a ja nie bardzo- to Ci powiem co u nas było na Twoich pielszkach z mikropolarem bądź polarem ( zawsze mam problem)
    dziec nie chciał przebarac " dwójki" no i siadła sobie na nią i ją wgniotła, potem nie było czasu na spieranie bo autobus nie poczeka więc tak pół dnia leżało to;
    po praniu zeszło wsio, jakiś ten polar taki, że nie da wejść głębiej tylko się osadza na tych włoskach z których wszystko schodzi przy 60 stopniach.
    Marsylskie czyste tez jest rewelacyjne do spierania golasowe mydło ma dla mnie cenę zaporową.

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Robotna? Hehe.
    Każdy ma swój sposób.
    A mnie jakoś ciężko zaplamioną do wiadra wrzucić.
    A może to też zależy co dziecko zje?
    Najważniejsze, żeby każdy znalazł swoje rozwiązanie. Prawda?
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  8. #28
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    Ja zapieram marsylskim, ale chyba spróbuję bez zapierania. Do tej pory ani jednej plamy. To prawda, że do Yettowego polarka się nie czepia (hihi). Najważniejsze IMO jest jednak temp. Ja tylko w 60 a czasami na 90 stopni piorę. Na 60 z sodą (torebka) a na 90 z kwaskiem (bo słyszałam, że działa dopiero powyżej 70 stopni). Proszek używam visir sensitive w ilości 1/3 kubeczka 200ml (na pewno ilość nie ma znaczenia?). Też już mam dość kup w pieluszkach a Lena się anty nocnikowa/wucetowa zrobiła. Normalnie widzę, że jej się chce, nawet przynosi nocnik a później ją parzy. A już prawie zawsze kupa szła do nocnika. Może też to zęby? Po prostu nie chce mi się zapierać jak piszecie, że może będą takie spłukane tylko schodziły. No i jeszcze pytanie o jakich plamach mowa, a w sumie na czym? Kieszonki polarek wiadomo, a może chodzi o formowanki? We frotę pewnie bardziej wchodzi. Tetra?

  9. #29
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    yetta racja co do swojego sposobu jednak ciągle dziwią mnie posty ( po tylu wątkach) odnośnie nie spierania plam i prania w 40 stopniach
    ale może ja mało cierpliwa jestem

  10. #30
    Chustonoszka Awatar Malgo
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    110

    Domyślnie

    Ja nie zapieram, wszystko spiera się w dowolnym proszku w 60 stopniach pod warunkiem, że spłuczę kupę BARDZO silnym strumieniem prysznica. Po spłukaniu zostaje żółta plama, która znika po upraniu w pralce.
    Jak nie spłuczę, plama murowana.
    Dobre ciśnienie w prysznicu to podstawa
    wcześniej malgorozza


  11. #31
    Chustonówka Awatar margonik
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Ursynów
    Posty
    47

    Domyślnie

    Mam pytanie. Czy jak zapierzecie lub spłuczecie kupę, to taką mokrą pieluchę wrzucacie do wiaderka z resztą (bez wody), czy trzymacie osobno? Kiedyś wrzucałam mokre do reszty (do zamkniętego worka, bo nie mam wiaderka) i potem mi strasznie pieluchy śmierdziały (mimo olejka) Teraz mokre wrzucam do osobnej miski i przez nie piorę pieluchy codziennie, żeby nie zaśmierdły. Wolałabym co 2-3 dni, jak piszą na wszystkich portalach pieluchowych, ale jak tego dokonać?

  12. #32
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    Ja wczoraj miałam przerażenie w oczach jak zobaczyłam kieszonkę minkee od mamamarii dzień wcześniej Marek jadł słoik ( bllleee ale nie chciało mi się gotować a słoik od dobrej cioci był już jakiś czas w szafce) był to kurczak z ziemniaczkiem w pomidorach. Więc i kupka była pomidorowa. spłukałam, wrzuciłam do prania, wyjęłam - plama dalej była, wywiesiłam na słońcu i jakież było mojej zdziwienie wczoraj wieczorem bo żadnej plamy już nie było
    Ciekawie czy po zimie latem na słoneczku będa plamy schodzić
    A jeśli chodzi o pranie to ja w vizir sensitiv w 40 stopniach, jakoś się boję że pul w wyższej się zniszczy- czy niepotrzebnie?
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  13. #33
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez margonik Zobacz posta
    Mam pytanie. Czy jak zapierzecie lub spłuczecie kupę, to taką mokrą pieluchę wrzucacie do wiaderka z resztą (bez wody), czy trzymacie osobno? Kiedyś wrzucałam mokre do reszty (do zamkniętego worka, bo nie mam wiaderka) i potem mi strasznie pieluchy śmierdziały (mimo olejka) Teraz mokre wrzucam do osobnej miski i przez nie piorę pieluchy codziennie, żeby nie zaśmierdły. Wolałabym co 2-3 dni, jak piszą na wszystkich portalach pieluchowych, ale jak tego dokonać?
    Ja zapraną i bez plamy pieluszkę DOBRZE wykręcam i wrzucam do wiaderka z pozostałymi pieluszkami. Nic mi nigdy nie woniło nieprzyjemnie po praniu.
    Tyle, że ja przechowuję w wiaderkach pieluszki do prania.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  14. #34
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ledunia Zobacz posta
    J Proszek używam visir sensitive w ilości 1/3 kubeczka 200ml (na pewno ilość nie ma znaczenia?).
    wydaje mi się, że ma znaczenie ile nasypiesz proszku, ja daję 50ml i wszystko spiera a używam persila sensitive

  15. #35
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Ja mojego małego mężczyznę łapię ostatnio, jak zaczyna robić grubszą sprawę i przesiadamy się wtedy na nocnik lub klopik. Czasem zdążę, a czasem nie. Ale rytuał siedzenia jest i najfajniejsze: spuszczanie wody.
    Może w końcu załapie o co chodzi.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  16. #36
    Chustonoszka Awatar Malgo
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    110

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stella Zobacz posta
    A jeśli chodzi o pranie to ja w vizir sensitiv w 40 stopniach, jakoś się boję że pul w wyższej się zniszczy- czy niepotrzebnie?
    Ja PULe zawsze piorę w 60 stopniach, nic im się nie dzieje.

    edit: sprawdziłam metki Flipa i Wonderoosa, 60 stopni dozwolone
    Ostatnio edytowane przez Malgo ; 16-08-2010 o 11:23
    wcześniej malgorozza


  17. #37
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peluche Zobacz posta
    a ja nie wiem co mam robić. już gdzieś to pisałam. prałam w bambinexie, plamy nie schodziły. piore w loveli i bio-d, też nie schodzą, wygotowałam w kwasku i na jednej wkładce od itti bitti plama dalej jest, nie wiem no, nie chce zejść.... reszta tak średnio, formowanki popolini z froty troche zmiękły i zrobiły sie milsze, ale dalej nie są śnieżnobiałe. na słońce nie mam jak wystawić. jeszcze raz kwaskowanie i stipping plus soda???? ile można zajmować sie pieluchami?
    Peluche, a pranie z dodatkiem soby - z łyżeczka, dwie? Lub wymoczenie w sodzie? U mnie dodatek sody ładnie wybiela. Testowałam tylko na wkładach, ale wcześniej na obrusach, ręcznikach.
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  18. #38
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    33

    Domyślnie

    Mój mały do tej pory robił kupkę raz na tydzień, więc mnie problem prawie wcale nie dotyczył. Teraz niestety ma jakby biegunkę, chyba zęby mu idą, wali po każdym karmieniu, blee... Tetrę zapieram mydłem odplamiającym dr.
    beckmann ( jest też w rossmanie) lub większą ilość moczę w platkach mydlanych dzidziuś i elegancko schodzi. Inne pieluszki piorę bez zapierania (tylko spłukuję) w proszku Clever Free-jest to polski w 100% ekologiczny proszek. Świetnie pierze wszystko białe, nawet smar z białych spodni mojego męża!!! Nie jest nadmiernie perfumowany, po praniu zostawia tylko delikatny zapach czystości i świeżości, a po wysuszeniu nie pachnie wcale; nadaje się dla alergików, jest bardzo wydajny i niezbyt drogi. Skład opiera się na wybielaczu tlenowym, więc jest nieszkodliwy i jednocześnie dezynfekuje. Nie zawiera enzymów, fosforanów, zeolitów, ma bardzo niziutką zawartość mydła-absolutnie nie zatłuszcza pieluch. Jest w saszetkach po 70gram, sypię pół torebki. Zakupkane piorę w 60st., zasikane czasem tylko w 40, od czasu do czasu przepiorę w 90st.Opakowanie ma 18szt i kosztuje 18zł. Bije na głowę Bambinex-okropnie drogi!!! poza tym mimo podwójnego płukania pozostawia na praniu chemiczny zapach. Skład Clever Free i Bambinexu podobny. Miałam kupić Bio-d ale po przeanalizowaniu składu okazało się, że zawiera głównie wypełniacz, środka piorącego w nim mało, no i trzeba dosypywać Nappy Fresh. Te środki odkażające są zwykle oparte właśnie na wybielaczach tlenowych, bo dezynfekują i wybielają. Na ten proszek trafilam przypadkiem, kiedy szukałam w czym prać wielo. Polecam ze swojego doświadczenia.

  19. #39
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    A możesz podać skład z opakowania? Porównam sobie z moim






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  20. #40
    Chustomanka Awatar mama-igi-tata
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Zduńska Wola
    Posty
    1,483

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nieznajowa Zobacz posta
    Ja prałam w dzidziusiu, w 40st i zostawały. Nie uzywam wielo ale problemem byly blamy na ubrankach... Kupiłam w rossmannie mydelko Dr Beckmann i pieknie wszystko schodzi takze tez polecam.
    w jaki sposób używasz tego mydełka? proszę o dokładna instrukcję a czy na zaprane plamy też daje radę? bo mam już całą kupkę takich ubrań, których doprać nie mogę i chętnie bym z nimi coś wreszcie zrobiła, a nie wiem co?
    "dom to nie miejsce lecz stan"
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    www.chusty-zdw.blogspot.com
    Klub Kangura Zduńska Wola
    http://slomiana.wordpress.com/
    mama-Martyna igi-Ignacy2009Franciszek2012 tata-Rafał

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •