Jestem mamą 8 miesięcznego Kubusia
Na forum (wbrew jego nazwie) trafiłam wcale nie przez tematykę chust a... spania z dzieckiem w jednym łóżku
W ciąży wiedziona poczuciem obowiązku naczytałam się książek o wychowaniu dzieci , a kiedy mój synio się urodził okazało się że nic nie działa tak jak jest tam napisane. Znaczy może by i działało ale ja nie miałam serca odkładać małego do łóżeczka i odchodzić jak płakał. Nie umiałam go nie nosić, nie karmić na żadanie itd.
Na początku Kuba spał w kołysce ale po epizodzie szpitalnym (trafiliśmy tam w 6tym tyg na zapalenie ucha) zabrałam synka do swojego łóżka. Niestety reakcja otoczenia na mój sposób wychowania była raczej kiepska, nic z tego co robiłam nie zgadzało się z podręcznikowymi radami a ja stawałam się coraz bardziej sfrustrowana tym, że nie umiem dopasować się do wszystkich "norm".
Wtedy trafiłam na to forum i po przeczytaniu pierwszych paru postów poczułam się najszczęśliwszą mamą na świecie - zrozumiałam że to co robię wcale nie jest złe dla Kuby, a wręcz przeciwnie - daję dziecku to co mogę najlepszego.
Przestałam się przejmować i zaczęłam czerpać same przyjemności z macierzyństwa - śpię z Kubą, namiętnie go noszę a nawet zaraziłam się pieluchowaniem wielorazowym
Dziewczyny jesteście super, bo pokazujecie że da się wychowywać dziecko zgodnie ze sobą samą. I naprawdę dzięki Wam jestem dużo szczęśliwszą mamą