Zwariuję normalnie Moja teściowa, kobieta z kresów wschodnich, ma zachomikowany w szafie magiel ręczny, o taki o (zdjęcie znalezione w necie):
http://x.garnek.pl/ga6804/d7097b13b3...iel_reczny.jpg
Gdy zobaczyłam w ostatni weekend jak magluje nim ręczniki zamarzyłam o takim - wydaje się być idealny do łamania chust.... Ręczniki po takim prasowaniu są rewelacyjnie miękkie. Chustom by wyszło na zdrowie, bo raz że by je zmiękczało, dwa nie nagrzewałoby ich jak to robią żelazka. Fajna sprawa Ciekawe kiedy wpadnie w moje ręce