Witam wszystkich,
jestem jeszcze trochę nieobyta na tym forum, więc przy okazji powitania nieśmiało liczę na radę
na imię mam anka, jestem mamą michałka (ur. 18 lipca) i przyszłą kangurzycą
ze względu na moją sytuację "poporodową" jeszcze nie mogę nosić (miałam cesarkę w bliźnie po przepuklinie, poza tym misio należy do wagi ciężkiej - urodził się 4380g i lekarz zabronił mi dźwigać go przez 2 tygodnie i uważać przez jakieś 2,3 miesiące, przy czym wczoraj odważyłam się chwilę małego wziąć na ręce i powoli chcę się przyzwyczajać do tego ciężaru).
no i tutaj moje pytanie - był może ktoś w podobnej sytuacji albo zna taki przypadek? na dłuższe noszenie zdecyduję się dopiero jak dostanę zielone światło od lekarza, ale kilkuminutowe spacerki w chuście czy choćby noszenie po domu chętnie zaczęłabym już na dniach (nie ukrywajmy - mój skarb trochę waży - ręce szybko dają o sobie znać). myślicie, że dobrze myślę?
z góry dziękuję za odpowiedzi i szukam kategorii dla moich kolejnych pytań![]()