Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: czyżby przełom??

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie czyżby przełom??

    powiem tylko nieśmiało: oby

    jak wam już kiedyś pisałam od grubo ponad miesiąca mieliśmy totalną recesję nocnikową...dzisiaj wróciłam do domu i niania oznajmiła mi, że alex wysiusiał się do nocniczka 7 razy .
    oczywiście zapytany gdzie się robi siusiu zawsze entuzjastycznie wskazuje na nocnik, ale gorzej z praktyką...nawet jak ktoś do nas przychodzi to pokazuje na nocnik i mówi siiiiii.

    jeśli przełom nastąpił to powierdzi się fakt, że kryzys zwiazany był z intensywnym rozwojem ruchowym. od 3 dni alex dosyć sprawnie chodzi, a przynajmniej ewidentnie preferuje pozycję pionową

    tak więc ciekawa jestem co będzie dalej.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  2. #2
    Chusteryczka Awatar irla
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    華沙
    Posty
    1,874

    Domyślnie

    Brawo dla
    By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
    Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.

    by Anonim z sieci

    Tu i Teraz.


  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie

    Ania, jakoś Twojego maila przegapiłam o buncie
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  4. #4
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    18,351

    Domyślnie

    Gratulacje! Sara jest starsza o 2 miesiące i na nocnik usiądzie,ale nie nasika ale próbujemy.
    od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18

    Doradca Noszenia ClauWi®

  5. #5
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    slawka, jakbym czytała o nas sprzed miesiąca - było identycznie z pogonią za młodążeby jej cokolwiek na tyłek założyć
    ale to minęło i nocnik znów jest "ee"
    cierpliwości - marek później pewnie przechodzi etap szybkiego rozwoju ruchowego i dlatego bunt jest teraz.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie

    Od dwóch dni z nocnikiem lepiej. Postawiłam na wizualizacje . Robione siku musi być widać A więc wysadzam Marka tak aby mógł widzieć, że siusia . Wczoraj w gościach załatwił się dwa razy na wisząco do wielkiej czerwonej michy (gospodarze pozwolili) . Przez dwa dni do 15 tylko jedno siusiu w pieluchę. Wysadzamy pluszową krówkę na nocnik. Aby Marek nie uciekał z nocnika i posiedział na nim troche, daje mu nowe przedmioty którymi się do tej pory nie bawił: dwa plastikowe koty, trzepaczkę, pędzel itp. Oglądamy siusie w nocniku i kupki też Marek chce kupę i siusiu dotykać, ale nie daje mu Razem spuszamy wodę w toalecie po zawartości nocnika. Jak zrobił kupę w pieluche po południu, oglądaliśmy ją a ja mu tłumaczyłam jakie to niefajne mieć taką kupę na pupie. W sumie nigdy takiej brudnej pieluchy nie oglądał. (Pokazywanie pieluchy to rada z książki superniani, którą pożyczyłam). Mamusia pogladowo zostawia drzwi otwarte do łazienki Marek ma wtedy niesamowitą radochę. (Sorry za opisy i wynurzenia . To też rada Superniani.
    Miejmy nadzieje, że trend "powrót do nocnika" się utrzyma. O dziwo łatwiej akceptuje Marek robienie siku niż kupkę na nocnik. Wcześniej było zawsze na odwrót. Musze się przyzwyczaić trochę, że ostatnio pewne rzeczy dzieją się u nas na opak....
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •