Zamieszczone przez
bob.budowniczy
To ja się wtrącę znowu. Oleńka miała ONM. Zaczęłam się przejmować, gdy w wieku 5,5 m-ca nie podciągała główki przy ciągnięciu za rączki do siadu, nie przekręcała się na boki- ba nawet nie próbowała. Trafiliśmy na rehabilitację metodą Bobath, po 3 tyg mała ładnie ciągęła już główkę do góry, na następne spektakularne pokazy musięliśmy poczekać kolejne 2 m-ce, ale zaczęła się przewracać na boczki. A, i mięliśmy problem z raczkowaniem, Olka wręcz skakała na pupie siedząc i w ten sposób się przesuwała, tak więc w kolejności pracowaliśmy nad tym. Za to wstała pięknie i od razu do chodu samodzielnego jak miała roczek.