Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 58 z 58

Wątek: Otulacze wełniane - rózne firmy

  1. #41
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,660

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez urkye Zobacz posta
    Podepnę się pod wątek
    Aktualnie zastanawiam się intensywnie nad jakimś wełniakiem dla młodego. Wypróbowaliśmy wielo na noc i ogólnie jest git, przecieków nie zaliczyliśmy, ale niestety młodemu gumki od pulowych otulaczy się mocno odciskają i ma na udkach brzydkie czerwone pręgi, które trzymają do godzin popołudniowych - no nie podoba mi się to. Normalnie takich numerów nie było (tzn. jak korzystałam z wielo tylko w dzień), pewnie dlatego, że w ciągu dnia przewijam młodego często no i używamy otulaczy z tetrą na zmianę z kieszonkami, a w nocy jednak otulacz ma kontakt ze skórą non-stop ponad 10h.
    Ale do rzeczy Zastanawiam się, jaki wełniak będzie najlepszy. Wstępnie oglądałam sobie otulacze na napki z ecodidi, kokosi, puppi, tetro. Walory estetyczne pominę, bo wszystkie są ładne i kuszą No i nie wiem, który wybrać Zależy mi na tym, żeby był dość długi w kroku i bez problemu zmieścił nocne formowanki. Na razie w nocy używamy bambusowy puch pupeko -> otulacz od kokosi jest OK rozmiarowo, ale ten z babyetty jest trochę maławy, muszę go rozpinać na maksa na długość, więc pewnie jak rozepnę na długość formowankę, to otulacz będzie za krótki.
    Zależy mi też na tym, żeby wełniak był z tych dobrze trzymających - ma wytrzymać nockę
    W co Waszym zdaniem najlepiej celować?
    ja bym celowla w wełniane gatki,dobrze zalanolinowane trzymają na mur beton.
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  2. #42
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,796

    Domyślnie

    zgadzam się z mTuśką - osobiście b lubię storcheny (tych nowego typu nie próbowałam), są chyba grubsze od tych otulaczy, które wymieniłaś, u nas wytrzymują nocki przy tym synku, wytrzymywały przy poprzednim - przy czym nie próbowałam innych gatek

    jeśli masz już nieco starszego malucha (mi malutka kompletnego jakoś łatwiej było otulać otulaczem niż ruszać wciągając gatki), to wciąganie zamiast zapinania otulacza jest sporym ułatwieniem życia
    z wymienionych otulaczy zdaje się, że tetro nie da rady pomieścić większej formowanki, ale żadnego z nich nie miałam
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  3. #43
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedzi Przeglądam właśnie te gatki i chyba jakieś kupię młodemu na próbę. Ale teraz nie wiem, co robić z rozmiarem.
    Młody ma pół roku, jest duży i długi, tzn. tułów ma długi, nogi standard, tyłek raczej też standard. Teoretycznie, wagowo, powinnam brać M (6-12kg). Młody ma niecałe 10kg. Ale tak się zastanawiam, czy ten rozmiar nie będzie za krótki na długość lub czy szybko nie zrobi się za mały. Jak szybko dzieci dobijają do 12kg?

  4. #44
    Chusteryczka Awatar Martulec
    Dołączył
    Feb 2013
    Posty
    2,625

    Domyślnie

    Nam przy 12 kg (waga ta szybko uzyskana ale utrzymuje sie dlugo) starczaja2. Mozesz spytać ekspertki http://www.chusty.info/forum/showthr...nodzieciaki-pl


  5. #45
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    Chyba pójdę w kierunku M, dzięki

  6. #46
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2013
    Posty
    47

    Domyślnie

    Planuję kupić młodemu Storcheny (nowa wersja) i Amsterdamy.
    Mały ma teraz jakieś 70cm i pewnie ok 7/7,5kg - 5miesięcy.
    Rozumiem, że Storcheny II a Amsterdamy też 2, czy w nich z rozmiarówką coś jest inaczej?
    Planujemy wypróbować na formowankach, ale pewnie i z inną zawartością będziemy kombinować.
    Było by miło gdyby starczyły na dłużej bo do tanich nie należą.

    Pomożecie?

  7. #47
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jugra Zobacz posta
    Planuję kupić młodemu Storcheny (nowa wersja) i Amsterdamy.
    Mały ma teraz jakieś 70cm i pewnie ok 7/7,5kg - 5miesięcy.
    Rozumiem, że Storcheny II a Amsterdamy też 2, czy w nich z rozmiarówką coś jest inaczej?
    Planujemy wypróbować na formowankach, ale pewnie i z inną zawartością będziemy kombinować.
    Było by miło gdyby starczyły na dłużej bo do tanich nie należą.

    Pomożecie?
    Mam Storcheny tylko starą wersję, ale może te nowe jakieś wymiarowo podobne... Jeśli tak to dla Was rozmiar 2.

    Gatki rozm. 1 jeszcze wchodzą na Grubcia (5 miesięcy, 6700 i jakieś 62 cm), ale już ledwo ledwo. Dwójki na razie nieco luźne, ale już je mu zakładam i jest ok. Aha. Mam też rozm. 3 i są niewiele tylko większe od dwójek i też już zaczynam je na noc zakładać...

    amsterdama nie wiem nie miałam nigdy

    Edit. Mysle ze 2 powinna dać radę na dłuuuugo


  8. #48
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2013
    Posty
    47

    Domyślnie

    Dzięki, tak mi się wydawało, że Storcheny 2 będą dobre i raczej posłużą dłużej, ale gorzej z Amsterdamem.. Kojarzę, że gdzieś czytałam o dziwnej rozmiarówce, ale nie wiem czy chodziło o to żeby wziąć większy, czy o coś innego, a może to nie o nich była mowa...
    Młody nie jest wielki, ale dość szybko rośnie (urodził się z 52cm teraz 70 albo i lepiej), i chciałabym wiedzieć jak to się ma do wzrostu. Czy w nich chodzi bardziej o tęgość czy długość właśnie... Nikt nie podpowie?

  9. #49
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2013
    Posty
    47

    Domyślnie

    Otulacze oba mamy już od jakiegoś czasu, więc mogę o nich trochę napisać.
    Chłopak, 6 miesięcy, ok 70cm (może więcej troszkę) i 7,5kg.

    Amsterdamy mamy w rozmiarze 2, czyli 8-10kg.
    To najdroższy nasz otulacz i jak na tą chwilę jest to raczej też największy niewypał
    Trzymają co prawda świetnie (nawet przed lanolinowaniem były super), ale co z tego skoro synek jeszcze nie osiągnął tych 8kg a już nam nie pasują.
    I sprawdziły się tutaj moje obawy odnośnie wysokości otulacza. Przed zakupem szukałam opinii i radziłam się nawet w sklepie gdzie usłyszałam, że są to otulacze stworzone do formowanek, więc o wysokość mam się nie martwić.
    To ciekawe, ponieważ otulacz jest niski i nam nie kryje prawie żadnej formowanki (wystają na górze i dotykają ubranek).. Do kitu
    Formowanek używamy najróżniejszych, wielu firm i o różnym kroju i naprawdę ciężko jest coś dopasować.
    Co do kg to spokojnie wystarczyłby jeszcze na długo, ale przecież 70cm wzrostu nie powinno stanowić tutaj problemu... Szkoda.
    Prawie zapomniałam dodać jeszcze, że strasznie zaskoczyło mnie to, że nie mają ślepych rzepów. Pierze mi się je strasznie niewygodnie, bo gdy rzepy są rozpięte ciągle chwytają się różnych części pieluszki i jest to piekielnie niewygodne. Z innymi otulaczami (czy to na rzepy, czy na napy), nie mam tego problemu.

    Tak więc ja osobiście żałuję..

    .. Ale za to Storcheny (wzięliśmy II), pasują bardzo fajnie.
    Są wysokie i świetnie zakrywają nam każdą formowankę!!
    Ściągacze przy nóżkach odrobinę za luźne, ale gacie mają taki krój, że nic się tamtędy w razie wpadki nie powinno wydostać.
    Są na tyle fajne, że do gaci przekonał się nawet mój mąż, który podchodził do tego wynalazku wyjątkowo sceptycznie a teraz chce więcej tego typu otulaczy
    Trzymają super, wyglądają nieźle (chociaż to akurat dość indywidualne), i jedyną ich wadą jest fakt, że trochę schną - zdecydowanie dłużej niż inne nasze wełny (mamy Puppi i Ecodidi), ale to w końcu zupełnie inny materiał i nie można oczekiwać od nich tego samego.
    Nie wiem tylko czy da się przy takim szaleńcu rozbrykanym, używać gaci z czymś innym niż formowanka (przykładowo muślinami)..

    Tak więc ze Storchenów jesteśmy bardzo zadowoleni

    Na razie tyle, bo niestety nie mam czasu.

  10. #50
    Chustomanka Awatar Roanna
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Podpinam sie pod wątek bo az wstd tu zakładać nowy z tak, pewnie dla niektórych niedorzecznym pytaniem...

    A mianowicie, dziewczyny, jak to robicie,że nie pierzecie wełniaków czy gatek za każdym razem.... ?

    Ja nie jestem wełniana, i właśnie czasem żałuje, i bym się przymierzyła, tylko jakoś w głowie mi się nie mieści, ze ta wełna nie wsiąknie moczu!!
    Jak ściągam z formowanki pulowy otulacz, to on jest wilgotny, noi wiadomo... wonije... więc do prania.
    To jak to się dzieje, ze na wełnę ta wilgoć i bakterie nie przechodzą?? I ze na co dzień wystarczy wietrzenie...?

  11. #51
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    Zalanolinowany otulacz wełniany nie wchłonie moczu. Czasem lekko zawilgotnieje, ale wystarczy go wtedy wysuszyć na wietrze. Zapachu nie łapie, piore co ok. 3 tyg (mam kilka sztuk)



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  12. #52
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p_asieńka Zobacz posta
    To jak to się dzieje, ze na wełnę ta wilgoć i bakterie nie przechodzą?? I ze na co dzień wystarczy wietrzenie...?
    Ja tak na szybko teraz - włókna wełniane stanowią środowisko nieprzyjazne bakteriom. Bakterie w wełnie się nie namnażają. Mocz sam w sobie jest jałowy. Kał - wiadomo, trzeba sprać.

    Kiedyś czytałam o jakichś badaniach, w których w jakimś szpitalu na jednym oddziale stosowano prześcieradła bawełniane, a na innym wełniane. Na bawełnie bakterie szpitalne harcowały w najlepsze. Na wełnie ich nie było.

    Nawet jeśli otulacz nasiąknie moczem, co może się zdarzyć, jeśli dziecko bardzo mocno przesika wkład, to wystawiony na działanie powietrza ulegnie samooczyszczeniu. Sprawdź i przekonaj się sama

  13. #53
    Chustomanka Awatar Roanna
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Dzieki dziewczyny! Chyba się odważę w końcu gacie od magnolii bez otulacza załozyc, hehe. I bede tesstować! Pozdrawiam

  14. #54
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2014
    Posty
    52

    Domyślnie

    Witajcie,racji
    a gdzie kupujecie Lanolinę?
    Rozumiem, że płyn do prania wełny Z Lanoliną nie starczy-tu chodzi o tę recepturę kuracji lanoliną, tak?

  15. #55
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2014
    Posty
    75

    Domyślnie

    witam,
    płyn do prania z lanoliną nie wystarczy. Co kilka prań robię kurację lanolinową. Lanolinę udało mi się kupić u znajomego aptekarza, bez znajomości nie chcieli mi sprzedać. Ta lanolina apteczna jest lepszej jakości, ale też droższa. Do płukania otulaczy wydaje mi się, że wystarczy np.z allegro lub ze stron gdzie można kupić produkty do robienia samemu kremów.

  16. #56
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Lanolina apteczna jest przeróżnej jakości. Dobrej jakości to jest na pewno lanolina oczyszczona, np. Lansinoh, tylko droga.
    Jakiś czas temu była jeszcze Ziajka, ale chyba już nie ma.

  17. #57
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2014
    Posty
    52

    Domyślnie

    Dziękuję za odpowiedzi
    Kupiłam lanoline ze strony do robienia kremów.

  18. #58
    Chustofanka Awatar Gaja78
    Dołączył
    Nov 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    379

    Domyślnie

    Ja mam lanolinę apteczną, ale od początku zużywam 100% lanolinę Medeli do brodawek Wszystkie wełniaczki Ecodidi/Disana/Storcze trzymają mi na tym w dzień i w nocy bez problemu. Jak dotąd ~ 7 mcy bez przecieków.
    Toopy & Binoo

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •