Zaczynam odczuwac na wlasnej skorze "przyjemnosci" noszenia, choc jeszcze nie noszę - wysłuchując od roznych mądrych i mądrzejszych jakie to niezdrowe i w ogole, ze dziecko to lezec powinno i wiele innych ciekawych rzeczy
Chciałabym wiedziec jakich krótkich argumentów uzywacie, zeby zamknac takiemu usta nie rozpoczynajac długiego "wykładu" na temat chustowania.