Problemy pieluchowe mam dwa:
1. Wkłady chłonne w kieszonkach one size są idealnie dopasowane długością do kieszonki w pełnym rozpięciu, czyli jeśli zmniejszam rozmiar nawet o jedną napkę, wkład robi się za długi. Niby można by to zignorować i niech on sobie tam będzie zgnieciony, ale mnie to wkurza. Można też złożyć wkład ale przy np. mikrofibrowym strasznie grubo się zrobi... Jak sobie radzicie?
2. Otulacze mam rozmiarowe, a formowanki są one size. No i jak tu wcisnąć formowankę do 13kg pod otulacz do 10? I jeszcze dziecko do środka?Falbanki w formowance również nie pomagają i znowu robi się grubo, grubo, grubo
Doradźcie proszę, bo ja jakoś mało pomysłowa jestem![]()