Dopiero zaczynamy przygodę z wielorazówkami, więc wybaczcie laickie pytania. Starałam się przebrnąć przez różne wątki i wyszukiwarkę, ale do końca nie wiem jak to jest z tym suszeniem. Rozumiem, że pulowych otulaczy i wełny nie mogę suszyć w suszarce, a inne pieluchy – wkłady, formowanki, kieszonki? Niektóre dziewczyny pisały, że używają suszarki zatem jak to u Was wygląda. Co suszycie w suszarce, jakieś pieluszki nie przeżyły spotkania z suszarką? Czy są jakieś tajemne sztuki związane z suszeniem w suszarce mechanicznej?