Nazywam się Małgosia i mam 11-tygodniowego synka Antośka. Mieszkamy w Warszawie, na Bielanach. Chusta to dla nas idealne rozwiązanie: pomijając samą przyjemność z takiego przytulania, mieszkamy na 4 piętrze bez windy i bez wózkarni, a poza tym mały nienawidzi swojego wózka (po cośmy go tyle czasu wybierali... ).
Zakupiłam elastyka, na razie się uczymy w domu, ale chciałabym już wyruszyć na miasto
Forum czytam już od jakiegoś czasu i strasznie się cieszę, że znalazłam miejsce, w którym mówi się/pisze o tylu sprawach, które są dla mnie ważne. Dziękuję Wam od razu na starcie, bo już wiele się dzięki Wam dowiedziałam i w wielu przekonaniach utwierdziłam (chusty, wielo, AP) i jestem przekonana, że Antoś będzie miał dzięki temu bardziej szczęśliwą i lepszą mamę
Dobra, idę czytać dalej