Bardzo marze, zeby w koncu nauczyc sie nosic Jaska w plecaczku, wstyd sie przyznac, ale wciaz mi to nie wychodzi .
Jas ma juz 15 mies, od ponad roku nosze go , przewaznie w 2x, ale pleaczek to moje niespełnione marzenie.
Zwracam sie do mam z.. duzym biustem, bo sama takowy posiadam (karmie wciaz Jaśka ), i choc moze to zabrzmi jak zart, to wlasnie to stanowi dla mnie problem.
Jakie wiazanie plecaczka w takiej sytuacji polecacie, jakie wykonczenie??
Troche krepuje sie o to pytac, no ale ok, mam taki problem, ze jak zawiaze plecaczek , to wydaje mi sie ze wszyscy beda gapic sie na moj przod zamiast podziwiac jaki synus w chuscie piekny ..
Macie podobne dylematy...??