Sprawa wygląda tak ze jesdzcze nigdy nie złapałam Michała kupy do nocnika. Normalnie jestem złą matka ale nie potrafie. Nie wiem kiedy?
Kiedy Wy to robicie? Jak jest mniej wiecej pora robienia kupy to sadzacie na nocnik czy dopiero jak widziciwe ze sie napina? Mi się wydaj że jak się napina to juz nie zdążę. No jak to jest?
Kurcze, mam 2,5 miesiaca żeby sie ogarnąć z tymi kupami i żeby wszystkie (albo chociaż większośc) trafiały do nocnika...