My jeszcze czasem uzywamy tetro, jedne z moich ulubionych pieluszek
a czasem bo:
1. Piotrek leje teraz jak woz strazacki i chociaz wiekszosc laduje w nocniku to jednak wole wieksza chlonnosc, rozmiarowo sa juz na styk, ale jeszcze sie da - 13 kg no i faktycznie rozmiar od koloru zalezy
2. mialam okolo kilkanascie szt - niestety zostaly mi tylko 3 - reszta podarla sie w strzepy, troczki tez bardzo czesto przyszywalam
3. chociaz mialam ich tyle i jestem z nich zadowolona, to jednak uwazam ze sa zdecydowanie za drogie - duzo tansza opcją jest welniany otulacz i zwykla flanelka zlozona w prostokąt - co ciekawe ta zwykla jeszcze zadna mi sie nie przetarla ani nie podarla, no i szybciej schnie