http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek
Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)
Mam dziewczynkę,ale np mąż bez problemu mota się w różowe/fioletowe chusty
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
Ja też różu nie kupuję dla chłopaka. Lepiej mu w pomarańczowym i niebieskim .
http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek
Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)
a po przetrawieniu tematu naszla mnie taka drobna refleksja - tak sie przejmujemy tym podzialem kolorow...a to wszystko nie tak wg tradycji kolorem chlopiecym byl roz - bo czerwien to kolor chrystusowy - wiec rozbielona wersja dla dzieci
a blekit byl dla dziewczat bo niebieski jest kolorem maryjnym...
obecny podzial to amerykanizm a skad sie u niech wzial pojecia nie mam, za to marketing i pr maja wysmienity
istnieją jeszcze takie sklepiki z ubrankami dla dzieci, gdzie pani ma wszystko za ladą, moja mama w takich kupuje i wiele razy się siłowała z panią, bo chciała zobaczyć np. różową bluzeczkę, a pani nie chciała pokazać, bo to dla dziewczynki
no ale my mamy szansę nie przekazać temu najmłodszemu pokoleniu stereotypów związanych z płcią...
a co do chust, to ja też chustę traktuję jako część mojej garderoby, a nie synka
Nigdy nie miałam różowej/fioletowej chusty, a to dlatego, że mój mąż nie zgadzał się w takich nosić. Żeby go nie ograniczać, wybierałam to, co jemu także się podobało. Gdyby nie to motałabym mojego chłopaka w husty o "babskich" kolorach
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014
jak dobrze, że mam córkę, bo chyba jednak w różową cudowną wełenke nati bym chłopca nie miała odwagi zamotać... ale co tam Olapio kupuj, jak Ci się podoba, a co!
K. 2009M. 2012
Odkopałam watek
Mam synka i właśnie sie zastanawiam czy zakupić różowa chustę podoba mi sie Nati Eva i sama nie wiem
Chłopczyk w różu, jak jest u Was?
Jacuś 23.04.2011
Martynka 21.09.1998
ja nie kupiłam, nie kupuję i nie kupię różowej chusty, mimo że to indio nowe z jedwabiem nawet, nawet mi się podoba, chociaż ja nie lubię różu.
co z tego, że chusta jest dla mamy, no nie będę nosić mojego syna w różowej chuście, bo nie..
fiolet jest ok tak na adwent,albo wielki post ;P Ale różowego, to bym chyba nie chciał.
no cóż,mojemu synowi pieknie jest w różowym