poniewaz po zoabaczeniu Montreala na zywo nie moglam spac w nocy, poniewaz przegapilam uzywanego na
dlatego nie zamiescilas tego ogloszenia na kupie/sprzedam
ja hoppa sprzedalam.. serce bolalo mnie dlugo ale ukoila je inna chustowa milosc pasujaca jak ulał
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
i dlatego ja nie mam stosiku)
mam jedna inkę ktora lubie. jeden pouch, jedna kolkowa i jeden MT
i starczy poki co
a jak sprzezdawalam hoppa to tez przykro mi bylo...
Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
****************************************
a ja też nie mam stosiku
wymieniam w dość szybkim tempie, żal mi ich tylko chwilowo
za mało czasu żeby zbierać
choć plus stosu jest jeden very ważny: niezły majątek można w nim mieć i który złodziej nachapie się na szmaty
ithilhin ty masz chociaż sensowne wytłumaczenie z Klubem Kangura, czemu nie sprzedajesz.
A ja od 2 m-cy bujam się ze sprzedaniem Florencji i cholera nie mogę się zdecydować. Teraz, choć doszedł nowy śliczny argument zwany Naturalnym Leonem, nadal nie mam serca się jej pozbyć.
Rany, ja nawet nie próbuję myśleć, że mogłabym sprzedać swoje chusty, przecież każda ma swoją historię. Nieee...
a w ogole to montreal mi sie nie podoba..
krolem hoppow jest nairob
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
morał z tego taki ze nie sprzedasz żadnej
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
Barrbarra Twoja Florka pewnie juz złamana jest i miękka.Ja Ci radzę ufarbuj jąJakbym swojej nie puściła dawno temu w obieg już by teraz była ufarbowana.
co to nati baobab
Ithil jak poczytałam co ty masz za chusty to bezwzględnie nie masz czego sprzedawać, no nie da się!
swietny! i jak wam ładnie!
Martu, czyżby Leon telepatycznie przekazywał Ci moje myśli?Zamieszczone przez martu
Widziałam kilka dni temu zdjęcie ufarbowanej Florki a na pawie w pomarańczach choruję od dawna...
Z drugiej strony właśnie klasykę cenię we Florce.
I tak się gryzę od dni kilku..
A poza tym moja Flo jakaś niezłomna - mimo starań ani drgnie...
hahah Barrbarra to raczej Leoś moje myśli Tobie teraz przekazuję....oby nie skłonnośc do depresji