Wczoraj wieczorem robiłam akcję lanolinowanie, rozpuściłam w gorącej wodzie, ostudziłam do 30 st. i wrzuciłam tam gatki na całą noc. Dziś rano wrzuciłam do pralki i nastawiłam na płukanie, ale wyciągnęłam je jakieś mega tłuste i lepiące się. To tak ma być???
Kurczę, boję się, że coś źle zrobiłam i zniszczyłam nasze najlepsze otulacze. Nawet mają jeszcze taki białawy nalot z tej lanoliny. Co mam robić? Jak wyschną co coś się zmieni czy wyprać je, a jeśli tak to w jakiej temperaturze? HELP
![]()