zakładam nosidło z kapturem na głowie
klamrę zapinam sięgając rękoma do tyłu ale od góry - nie od dołu, czyli wcześniej ją sobie reguluję, aby była odpowiednio wysoko, żeby swobodnie sięgnąć, ale żeby nie uwierała w kark. dopiero po zapięciu klamry zdejmuję kaptur.
pasy zakładam dość luźno, a potem dociągam, lekko z Mikrobem podskakując, żeby śliskie kurtki i kombinezony się ułożyły wygodnie i ciągną stopniowo pasy zciągające. na koniec pochylam się z nim do przodu żeby się przekonać czy nie odstaje ode mnie
Ciekawe co zrobić z kapturem od kurtki zakładając Mikroba na plecy...
