Denay, ja czytajac Twój opis w górach nakładam jednak wiedzę, kim Twój M jest z zawodu
Nie wiem , jak to bedzie z dwójką, ale ja chodziłam z Bal po górach w chuście, i lekko ją ubierałam, pociucha nie było.
Ale też- w srebrnych gekonach spocona nie była, a już w pasiaku didka i babylonii tak?