Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy 123456
Pokaż wyniki od 101 do 116 z 116

Wątek: Jednorazowki vs szmaciaki, czyli fakty, badania, statystyki...

  1. #101

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat Zobacz posta
    Widocznie pani doktor uważa, że wyprodukowany przez dziecko mocz jest bardziej szkodliwy niż pampersowa chemia. Mój profesor zwykł mawiać, że każdy ma takie poglądy, na jakie go stać

    A jeszcze kilka tygodni temu od pediatry i alergologa uslyszalam, ze najlepiej tylko bawelna przy pupie. Ach Ci "specjalisci" Najgorsze, ze musisz przejsc przez dziesieciu zeby wreszcie poczuc, ze moze tym razem trafilo sie na rozsadnego a nie kolejnego konowala...:/
    Córa '12 Synuś '14

  2. #102
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,766

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez melodi Zobacz posta
    Od kiedy mamy wielo nie mamy odparzeń, i zapomnieliśmy co to sudocrem.

    Moje dziecię raz widziało sudokrem - jak taka próbkę wyjęlam z opakowania i na półke polożyłam...
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  3. #103
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    Tak szczerze to ja mam egzemplarz, któremu nic na pupie nie przeszkadza, zaparzenia w pampersach bywały u nas niezmiernie rzadko i mączka ziemniaczana załatwiała problem w dosłownie kilka godzin, zaczęłam używać wielo z własnych powodów: estetyka, śmieci, zawsze mam pieluchy w domu(nie raz zapomniałam, że się pieluchy kończą), wody zużywam troszkę więcej, za to w śmieciach nie mam już śmierdzących pieluch, a to jest ważne w bloku i z wielką frajdą przebieram córeczkę w nowy wzorek i jeśli chodzi o aspekt ekologiczny - ja się czuję lepiej, gdy nie dokładamy się do tej całej masy pampersów gdzieś tam na śmietnisku dodam jeszcze, że wielorazowe pieluszki mogą powstać z recyklingu, czyli tego co mamy w domu, wtedy jest i ekologicznie i ekonomicznie

  4. #104
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Synek w grudniu skończył rok, a tak się składa, że grudniu mamy też zawsze całoroczne wyrównanie za wodę.
    Po roku używania wielo wyszło nam 18,96zł do dopłacenia za wodę.

    Nie żebym jakimś niedowiarkiem była, ale myślałam,że jednak te prania pochłaniają więcej wody Czyli wyszło ekologicznie i baaardzo ekonomicznie
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  5. #105
    Chustomanka Awatar araszara
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    południowe okolice Warszawy (dawniej okolice Paryża)
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez melodi Zobacz posta
    Synek w grudniu skończył rok, a tak się składa, że grudniu mamy też zawsze całoroczne wyrównanie za wodę.
    Po roku używania wielo wyszło nam 18,96zł do dopłacenia za wodę.

    Nie żebym jakimś niedowiarkiem była, ale myślałam,że jednak te prania pochłaniają więcej wody Czyli wyszło ekologicznie i baaardzo ekonomicznie
    Fajnie to czytać
    My nie sprawdzaliśmy kosztów stosowania wielo, ale inaczej już nie potrafimy, to nasz styl życia. Też nie lubimy dokładać się do sterty śmieci. Czasem (w podróży) używamy ekologicznych jednorazówek, ale nie trzymamy w nich dziecka długo. Wracamy do wielo najszybciej jak się da. No i tym sposobem nasze dzieci dopieszczone są, bo częściej trzeba przewijać, a każde przewijanie to też okazja na przytulanie
    Musia i Tusia* V 2007 ... Franuś VIII 2008 ... Antoś IV 2010 ... Karolek VII 2013

    * Mamusia i Tatuś wg 2,5 letniego Karolka

    lubimy wielorazowe pieluszki używać i czasem szyć

  6. #106

    Domyślnie

    Ja dziś policzyłam dokładnie, ile mnie kosztuje pieluchowanie wielorazowe. Jestem ciekawa Waszych opinii
    http://baranowscy.eu/wordpress/?p=1852 Zapraszam!

  7. #107

    Domyślnie Jednorazówki to zło :)

    Cytat Zamieszczone przez cyberkot Zobacz posta
    Ja dziś policzyłam dokładnie, ile mnie kosztuje pieluchowanie wielorazowe. Jestem ciekawa Waszych opinii
    http://baranowscy.eu/wordpress/?p=1852 Zapraszam!
    I kontynuując temat... dlaczego pieluchy jednorazowe są złe
    http://baranowscy.eu/wordpress/?p=1879 Zapraszam!

  8. #108
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    Fakt - jeśli ktoś ma tanią wodę, to pranie wielo nie wychodzi drogo. Jednak nowe regulacje w/s wywozu śmieci zrobiły złą robotę, bo np. u mnie wcześniej płaciło się od wywózki, więc ograniczanie ilości śmieci miało ekonomiczne uzasadnienie. A teraz płacę tyle samo niezależnie od ilości śmieci, do tego dużo więcej niż kiedyś. Myślę, że gdybym miała zaczynać pieluchowanie wielo teraz, to bym się nie zdecydowała.
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

  9. #109
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,483

    Domyślnie

    Nie pamietam, czy juz tu pisalam
    ale nawet jakby koszty byly podobne badz nieco wieksze, to aspekt ekologii mnie osobiscie jest bliski, zeby chos troche ograniczyc te sterty smieci, tak czy siak produkuje ich sporo i nie zawsze jestem uwazna w tym temacie. Nawet jesli teraz od jakiegos czasu uzywam jedno (ludzac sie, ze lada moment juz bedzie "po") to mimo wszystko warto.
    Jesli chodzi o zdrowotnosc, to moje dzieci maja dupki z zelaza nic im nie szkodzi, ze dwa-trzy razy odparzyli sie, ale to byly inne czynniki zamieszane w to (np. kupsko jeden walnal i nic nie powiedzial, a bylismy na plazy i sie pluskali w wodzie, no i wiadomo, slona woda wyzarla troche).
    Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014

  10. #110
    Chustonówka Awatar smerfna
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10

    Domyślnie

    U mnie pierwsza córa chodziła w pampersach, bo zdawało mi sie że tak wygodniej - nie trzeba prać itd. Zmieniasz - wyrzucasz i po sprawie. Drugą już chowam na materiałowych pieluszkach, dopiero teraz doceniłam wiedzę i doświadczenie naszych mam i babć. Nie ma nic lepszego dla skóry dziecka jak materiałowa pielucha! Papki mam owszem, ale to na awaryjne sytuacje, gdy gdzieś jedziemy.

  11. #111
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Nasze mamy i babcie to raczej z braku wyboru pieluchowały wielo. Moi rodzice pukają się od 2 lat w czoło, że przy pampkach w każdym sklepie ja spieram kupy z pieluch...

    (Wysłane z telefonu.)

  12. #112
    Chustonówka Awatar smerfna
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10

    Domyślnie

    Coś w tym jest, czasem sama już nie wiem co lepsze. Chyba złotym środkiem jest sprawdzenie w czym maluch będzie sie lepiej czuł .

  13. #113
    Chustonówka Awatar lucysia
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    okolice Sochaczewa
    Posty
    49

    Domyślnie

    U nas Julcia w wielo od 15 dnia życia.Zaraz kończy 8 miesięcy i ...kupiłam nowe pieluchy.Oj wciąga wielo,wciąga.
    Na początku była w moich formowankach +otulacz Flip,teraz powoli przechodzimy na kieszonki.Formowanki były całkiem eko bo z własnych materiałów (flanelka i frotte) ale zaczyna mi się kręcić i zanim założymy formowankę z wkładką sucha pupa i otulacz to juz jest na brzuchu.Kieszonki są "szybsze" do nałozenia.Za nic nie zrezygnowałabym z wielo,mimo podwyzszonych kosztów prania.Super fanką ekologii nie jestem,ale za to jestem super fanką mojej córki i jej zdrowa pupa jest najważniejsza.Przy pierwszej córci nie miałam tej świadomości i bardzo żałuję.Nasze babki mogły mieć dziecka w "szmatach" przy braku ciepłej wody,pralek i szeregu udogodnień to i ja mogę.

  14. #114
    Chustomanka Awatar mantra
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Warszawa Mokotów
    Posty
    660

    Domyślnie

    Wow, bardzo ciekawy wątek, będę pilnie czytać!

  15. #115
    Chustofanka Awatar ismeril84
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    393

    Domyślnie

    Dziewczyny nie łódźcie się, że producenci jednorazówek dbają o nasze dzieci bardziej niż o swoje portfele. Niestety w dużym biznesie liczy się tylko zysk i koncerny zrobią wszystko, żeby ten zysk osiągnąć. Myślicie, że skoro jednorazówki są dopuszczone do użytkowania przez dzieci, to że substancje w nich zawarte nie mogą być aż tak szkodliwe? Błąd. Zwróćcie uwagę ile szkodliwych i niebezpiecznych substancji jest w jedzeniu reklamowanym jako zdrowe dla dzieciaków: słodzone cukrem lub jeszcze gorzej, słodzikami kaszki maszki, soki i napoje, parówki Bejbiski, w których jest 20% mięsa, jogurty z dodatkiem najrożniejszych E. Mydlą nam oczy pięknymi reklamami.

    Jescze jedna rzecz mnie wkurza. Programy, w których rzekomo porównuje się oba typy pieluchowania i podaje się tylko takie argumenty, przy których to jednorazowki są super, bo wygodne a wielo są be, bo trzeba prać i w ogóle jak w średniowieczu.

    Reasumując cieszę się, że powstał ten watek i można samemu wyrobić sobie opinię na podstawie badań opublikowanych przez niezależne instytucje.

  16. #116
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    3

    Domyślnie

    Szmaciaki, niestety jednorazówki mocno odparzały moje dziecko

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •