Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 128

Wątek: 2 lata chustowania. chusta uskrzydla (DUŻO NOWYCH FOTEK POST 94)

  1. #21
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    fantastyczny foto-pamiętnik chustonoszenia świetne zdjęcia, piękne chusty no i Wy cudowni!
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    sie mi podoba
    piekne chustowe 2 lata

    tak sie zastanowilam... ja to chyba tylu zdj w chuscie nie mam
    chyba musze to nadrobic
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  3. #23
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Super!!!!!!!!! Taki tata to SKARB

  4. #24
    Chusteryczka Awatar cynthia
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    1,676

    Domyślnie

    po prostu zbieram swą szczękę z podłogi...

    super foty!! pięknie wyglądacie!!!

    pozdrawiam
    Poznań w chuście zaprasza!!!

  5. #25
    Chusteryczka Awatar m.m.
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    2,095

    Domyślnie

    skrzydlate anioły i uskrzydlone muchy fajnie te Twoje dziewuchy mają z Takim bliskim tatą.
    Duży 12.06.2000 i Malutka 09.09.2008.

  6. #26
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    super!!!! Ciekawe czy mój mąż też się da zachustować.
    a jaki przegląd chust!
    Pozazdrościć
    2 + 7 (2005-2018)

  7. #27
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    bardzo duży przekroj i świetne zdjecia Ja sobie woze tez w wozku, wiec sie nie podejmuje dyskusji na temat slepoty Bardzo wiele krajobrazow w tle, widac, lubicie wycieczki my tez, ale ja niekoniecznie chetnie fotografuje, choc odkad sie urodzil Adas - troche wiecej. Kamuszyca wyglada swietnie nawet bez dredow ale to chyba jakies starsze zdjecie?

  8. #28

    Domyślnie

    A trzecia córeczka jak ma na imię? Ta którą nosisz na ostatnim zdjęciu?
    Milena, mama Antosia, Ignasia i Maciusia.
    Biżuteria ręcznie robiona

  9. #29
    Chustomanka Awatar dioneja
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    730

    Domyślnie

    piekna historia chustonszenia, swietne foty
    jestem pod wrazeniem!
    ANIA
    chuściane dzieci:
    Jakubek 07.09.06 & Zuzka Matyśka 14.03.08

  10. #30
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Jestem pod wrażeniem
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  11. #31
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    (...) nie da się też prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście. (...)
    no to na dzień dobry podniosło mi się ciśnienie czytając Twoje słowa. są dla mnie bardzo przykre. mija piąty miesiąc odkąd nie mogę "porozumieć się" z chustą (a raczej mój synek nie może z nią się pogodzić). Teraz próbujemy z nosidłem, z którego Ty zresztą także korzystałeś patrząc po zdjęciach i nie uważam, że jest ono w czymś gorsze od chusty, a tym bardziej, że nie pozwala nam ono "prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci". Twoje przekonania są chyba zbyt radykalne, a opinia krzywdząca.

    A zdjęcia śliczne. Tylko dlaczego przy Wodospadzie Kamieńczyka tylko Ty masz kask zabezpieczający, a dziecko ma odsłoniętą główkę?
    Gratuluję udanych chustolubnych dzieci.
    Ostatnio edytowane przez gema ; 01-05-2010 o 07:08
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  12. #32
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Pełen podziw ...superr mó mężus też nosi ale niema tak fajnych zdiec-moja wina-zmenie słaby fotograf!
    fotki suuuuuuuper tylko ten brak kasku oj muha no tu podpadłeś
    wielkie brawa dla cieb...
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  13. #33
    Chustomanka Awatar karolibu
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    616

    Domyślnie

    Gema przepraszam że się wtrące ale zgadzam się w 100% z wypowiedzią muchy ja do 4miesiąca też wóżkowa byłam bo nie wiedziałam i chusta odmieniła nasze życie, zwłąszcza moje podejście, zrozumienie dziecka i mamnawet wrażenie że ta miłość jest jeszcze większa jak mogę ją mieć przy sobie zawsze i ona wie że jestem blisko. ale to jest nasze zdanie i mamy do niego prawo


    Po pierwszę ZAZDRASZCZAM CHUST !!!!!!! po drugie musisz pogadać z moim niemężem że chusty muszą być w różnychkolorach i różnych gatunkach żeby było urozmaicenie bo mój uważa że trzecia ( zara tigreen) wystarczy i więcej już nie trzeba. a po trzecie
    CUDNIE NAPRAWDĘ W PRZYSZŁOŚCI DZIECI BĘDĄ MIAŁY EXTRA PAMIĄTKĘ I WIDAĆ TĄ BLISKOŚĆ TĄ MIŁOŚĆ...
    a zdjęcie z Misiem


    Ostatnio edytowane przez karolibu ; 01-05-2010 o 09:29

  14. #34
    Chustonoszka Awatar jubu
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Praga Pd.
    Posty
    86

    Domyślnie

    Mucha, jesteś niesmowity, brawo !
    Zu - czerwiec 2009

  15. #35
    Chustoholiczka Awatar Joania
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Dublin
    Posty
    3,073

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    nie da się też prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście. Niech sobie inni wożą w wózku - nie dyskutujmy ze ślepcami o obrazach.
    no a miało być tak miło.nie zauważyłam tego zdania wcześniej ,pewnie się skupiłam na pięknych zdjęciach
    dlaczego ty musisz zawsze tak dowalić/ w jakim celu/
    chcesz powiedzieć że ja nie czuję w pełni macierzyństwa bo nie miałam chusty, bo to co czuje jak mam swoje dziecko w ramionach to jest tylko połowiczne,nie prawdziwe.Że miłość która mnie wypełnia to tylko iluzja bo mam wózek.
    Bądźmy najlepszymi rodzicami dla swoich dzieci i nie wartościujmy swego rodzicielstwa poprzez posiadanie chusty czy wózka,Bo to tylko narzędzia którymi się posługujemy a miłość jest w naszych sercach, duszach,ciałach.
    bardzo lubię chusty i jak dane mi będzie mieć drugie dziecko to będę je nosić w chuście,mt,pouchu . Wózek jest mi potrzebny choćby wtedy kiedy robię zakupy.
    i proszę nie obrażaj ludzi którzy nie mają chusty taką oceną.Jeśli jesteś takim miłośnikiem i wielbicielem chusty postaraj się raczej pokazać i zachęcić kogoś ,bo postawa taka jak Twoja może przynieść raczej odwrotny skutek.Gdybym nie znała chust wcześniej , albo nie byłą przekonana do chust to po twojej wypowiedzi bym raczej już nigdy do tematu nie wróciła.
    no ciśnienie to podniosłeś mi tak, że kawy już nie potrzebuję

  16. #36
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Joania Zobacz posta
    no a miało być tak miło.nie zauważyłam tego zdania wcześniej ,pewnie się skupiłam na pięknych zdjęciach
    dlaczego ty musisz zawsze tak dowalić/ w jakim celu/
    chcesz powiedzieć że ja nie czuję w pełni macierzyństwa bo nie miałam chusty, bo to co czuje jak mam swoje dziecko w ramionach to jest tylko połowiczne,nie prawdziwe.Że miłość która mnie wypełnia to tylko iluzja bo mam wózek.
    Bądźmy najlepszymi rodzicami dla swoich dzieci i nie wartościujmy swego rodzicielstwa poprzez posiadanie chusty czy wózka,Bo to tylko narzędzia którymi się posługujemy a miłość jest w naszych sercach, duszach,ciałach.
    bardzo lubię chusty i jak dane mi będzie mieć drugie dziecko to będę je nosić w chuście,mt,pouchu . Wózek jest mi potrzebny choćby wtedy kiedy robię zakupy.
    i proszę nie obrażaj ludzi którzy nie mają chusty taką oceną.Jeśli jesteś takim miłośnikiem i wielbicielem chusty postaraj się raczej pokazać i zachęcić kogoś ,bo postawa taka jak Twoja może przynieść raczej odwrotny skutek.Gdybym nie znała chust wcześniej , albo nie byłą przekonana do chust to po twojej wypowiedzi bym raczej już nigdy do tematu nie wróciła.
    no ciśnienie to podniosłeś mi tak, że kawy już nie potrzebuję
    hmm... każdy ma własne zdanie i po to jest forum, żeby je wyrazić. jeżeli ktoś nie trawi wózka to może to chyba powiedzieć. ja też mam wózek i go uzywam i noszę w chuście, ale jakos zdanie muchy mnie nie obraża, kazdy robi co chce, a inni jedynie mogą nas przekonywać (argumentami np. przeciwko np. wozkom) ale nic na siłę.

    gema, skoro tu jestes to znaczy, że próbójesz, jak Ci nie wychodzi z chustami ani nosidełkami, tyle wsparcia już tu otrzymalas słów otuchy, pomocy jak zawiązac etc. a Ty dalej swoje....... przepraszam za słowa, ale w takim wypadku co Ty tu jeszcze robisz.... troche mi to przypomina niektóre mamy z superniani (przepraszam to NIE jest porównanie): to moje dzecko jest złe i nie chce się słuchać, a nie to ja popełniam błąd bo na nie krzycze na przykład....
    Ostatnio edytowane przez peluche ; 01-05-2010 o 10:41 Powód: zła nazwa uzytkownika
    K. 2009M. 2012

  17. #37
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale nie osąd. czyli można powiedzieć np "uważam że nie mógłbym prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście", ale nie powinno się już mówić bezpodstawnie "uważam że nie da się prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście". Jest wiele mam, które stwierdzą, że da się. Jak to, co ja tu robię? Zdobywam doświadczenie. Myślałam, że to forum jest otwarte dla żółtodziobów, ale Ty swoim postem wcale mnie nie zachęcasz do udzielania się tutaj i wymiany poglądów. Moje postępy z nosidełkiem można obserwować, a za wszelkie rady (nie osądy) będę wdzięczna. To tu jeszcze robię. Ja się tu nie chwalę nowym kolorem szmatki pasującym do torebki i butów! Ja tu chcę się nauczyć nosić poprawnie moje dziecko.
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  18. #38
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    po pierwsze, może mucha NIE MÓGŁBY (co dla mnie w jego opinii oznacza NIE DA SIĘ bez chustowania, i taka jest opinia i jego prawo. nie czepiaj się słówek to bez sensu. to tak jak ze wszystkim innym: jedne kobiety nie obejdą się bez szpilek inne wręcze przeciwnie. jak napisałam, ja TEŻ mam wózek i uwazam, że DA się bez chusty a mimo to wypowiedź ta mnie nie obraza.

    po drugie, zdobywasz doświadczenie, psiocząc, że dzieć niechustowy itd. moim zdaniem, MOIM nie ma dzieci niechustowych, jak juz mówiłam i pisalam, chyba nie dociera: dziewczyny przeciez juz na tyle pomogły (DAŁY TYLE RAD), żebys zrozumiała o co chodzi, wiec nie rozumiem w czym masz jeszcze problem? poza tym spkoro chusty sa aż takie be, to dlaczego masz obrazek z pieknie śpiacym na Twobie synku?

    no i gwóźć programu
    Cytat Zamieszczone przez gema Zobacz posta
    Ja się tu nie chwalę nowym kolorem szmatki pasującym do torebki i butów! Ja tu chcę się nauczyć nosić poprawnie moje dziecko.
    chyba się przesłyszałam?
    K. 2009M. 2012

  19. #39
    Chustoholiczka Awatar glo
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    w podróży
    Posty
    4,021

    Domyślnie

    dziewczyny, wyluzujcie. co wy tak wszystko osobiście?
    mucha, normalnie przewijałam scroll lock i rosła w moim gardle taka wzruszeniowa kulka...

  20. #40
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    Przy takich dyskusjach jestem zawsze zafascynowana tym, jak niektórzy biora wszystko do siebie .... bo skoro ja jestem przekonana o słuszności moich wyborów i decyzji to choćby ktoś inny te decyzje i wybory z błotem zmieszał to mi może osoboiście naskoczyć

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •