tetra na bank sprawdzona to prawda ale nikt nie zaprzeczy ze bambus jest bardzo chlonny a to juz dla nas duzy plus.
Ale Wy serio nie zmieniacie dzieciom pieluchy w nocy?
Mój Kacper jako potencjalny ZUM-owiec pampki miał zmieniane co najmniej dwa razy w nocy jak już był starszy. Jak młodszy to więcej.
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
ja sie staram zmieniac jak ide spac - ale czesto wtedy maja sucho. Jak sie przebudza, to zmieniam, czasami jak ja sie przebudze to tez.
Najczesciej jednak jest tak, ze wieczorem po prostu padam i nie mam sily ich przebierac. W dodatku jak Jakuszek ma swoje nocne histerie, to nie ma mowy o przebraniu go
Ale udalo mi zaobserwowac, ze najczesciej sikaja miedzy 3 a 5 rano, wiec skoro wstaja o 6 i sa przebierane, to nie leza znowu az tak dlugo - tyle co czasami w dzien na spacerze.
Jak byli mali, to przewijalam w nocy - najpierw co 2 godziny, potem - 2 - 3 razy.
K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013
1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!
Odnośnie tego bambusa to tak na zdrowy rozsądek, jeśli bambus jest antybakteryjny to dlaczego w wiadrze pielucha bambusowa śmierdzi tak samo jak inna? Komu wierzyć? Pewnie nikomu albo wszystkim po trochu. Dla mnie jednak bambus wygrywa z bawełną chociażby dlatego, że: baaaardzo dużo chłonie i nawet po praniu frota bambusowa jest miła w dotyku, nie sztywnieje tak jak bawełna.
***
4pupy - naturalnie dla pupy
***
"Czy nie starczy, że ogród jest piękny?
Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?"
D. Adams
Jak sie budzila na nocne karmienie to zmienialam, jak ja zaczelam ja odzwyczajac od karmienia to najpierw tylko przebieralam, a potem juz nawet nie przebieralam. Teraz zaczela przesypiac cale noce, nie bede jej budzic, zeby zmieniac pieluche... Z pupcia poki co wszystko ok.
Kim (2009) & Tim (2011) - i 5 Aniolkow
Po aferze wiskozowej,odnośnie didek/nati wiedziałam już ze coś jest na rzeczy..ale tutaj tak czarno na białym.
ech..
jest jeden plus..przestaję marzyć o nowej bambusowej zarze:/
Wracając do tematu- zmieniam pieluchę Balbince około 23 i śpi w niej do rana tj do 6/8 w zależności jak się obudzi. Sypia w wonderoosach.
Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.
jak mieliśmy jeszcze pieluszkę z bambusem od wewnątrz (chyba do ok. 3 mca) szła na noc szczególnie, jeśli zaczerwieniła się pupka. rano, pomimo wilgotnej pieluchy, pupa była ładna. ja bym juz tak nie psioczyła na tego sztucznego bambusa, wydaje mi się, ze mimo wszystko orpócz chłonności coś jeszcze mu zostało.
córka ma 8 mcy, i tak nie przewijam jej w nocy. zakładam pieluchę koło 21 i potem zmieniam po porannym karmieniu - zwykle w okolicach 6, dzisiaj np o 7.30 i nic się złego nie dzieje. jesli się coś czerwieni, to raczej w dzień jak mi się coś zapomni.. pomiędzy tymi przewinięciami są min dwa karmienia, plus trzecie to o 6. czasami więjcej.
Wiecie ja się zapytałam bo niejednokrotnie mamy pampersowe były atakowane że trzymają dzieci we własnych odchodach a tu dzieje się dokładnie to samo tyle że w wielorazówkach i jest to ok. Trochę mnie to śmieszy i tyle.
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
mnie sie wydaje, ze jednak jest roznica.
co innego "trzymac" dziecko w pieluszce w nocy (niewazne, czy wielo, czy jednorazowej)-przeciez, skoro spi, to po co budzic i ryzykowac placz, problemy z powtornym zasnieciem, itp? ponadto uwazam, ze jednak calonocne trzymanie w wielorazowej jednak mniej dziecku zaszkodzi, niz w pampersie....
a zupelnie inna sprawa jest takie przetrzymywanie w dzien-mnie sie wlos na glowie jezy, gdy czytam, ze ktos tam zmienia dziecku "pampersa" 4-5 razy na dobe. nie wyobrazam sobie czegos takiego i bardzo sie ciesze, ze wielorazowe pieluchy poniekad zmuszaja do czestszego zmieniania.
zawsze sie w takich przypadkach zastanawiam, czy mamy w taki sposob postepujace sobie podpaski tez zmieniaja 4-5 razy na dobe...i ciekawe, czy by tak robily, gdyby musialy je nosic przez 2 lata swojego zycia nieustannie, bez przerwy.
Ja w nocy pieluch nie zmianialam, no chyba ze kupa byla, to wtedy musowo! nigdy problemow z odparzeniami z tego powodu nie bylo.
Co do Bambusa to ja wiedzialam, ze to poprostu wiskoza jest. Kiedys przeczytalam na stronach Didka o bambusie i sie zainteresowalam. Jako chlonne wklady mamy konopie. Chlona tak samo duzo jak bambus!
Ja również uważam, że (pomijając przypadki ekstremalne) ganienie mam "pampersowych" za trzymanie dziecka w siuśkach przy jednoczesnym przetrzymywaniem w nocy w wielo zakrawa na hipokryzję. Ile razy tu się przewija, że "mama nadzieję, że...", "wydaje mi się", "wierzę, że...". No sorry i haloooo Mnie z kolei wygląda to na naginanie rzeczywistości do z góry przyjętych założeń, żeby nie powiedzieć ideologii.
Kreska jest pampkowana, od jakiegoś miesiąca w dzień przeszłam na wielo. Pieluchy zmieniam po każdym siku, bez względu na rodzaj stosowanych pieluch, chyba, że nie zauważę, że ma już mokro. A odnośnie zmieniania podpasek - nie liczę, zmieniam wtedy, kiedy czuję taką potrzebę. Choćby to było i 4 razy na dobę. I Bogu dziękuję, że istnieją podpaski jednorazowe. Zastanawiam się nad kubeczkiem mentruacyjnym, bo to jednak coś zupełnie innego (nie cierpię pieluch między nogami, a z tamponami też się nie lubię), ale na wielorazowe póki musu nie będzie - nie przejdę.
Dla mnie nawet jeżeli w zdrowotności nie ma różnicy-choć wierzę, że lepiej trzymać dziecko w sikach niż w sikach i chemii-to ważny jest aspekt ekologiczny-przy jednorazówkach przeszkadzała mi swiadomość,że ja umrę, Zocha umrze, a pieluchy dalej będą się rozkładać. Z tego samego powodu używam kubeczka.
Zosia - przyniosłaś nam wiosnę 21.03.2009
Kazik - Zimowy Okruszek 12.02.2014
Witek - Wielka Niespodzianka 06.08.2018
Wy tu o nocnym trzymaniu dziecka w moczu a mnie niepokoi to, że moje dziecko (14 mies) po całej nocy ma suchą pieluszkę lub zrobi rano w nią jak nie zdaże z nocnikiem.
Dodam, że częstuje się cycem w nocy
i tak źle i tak niedobrze
Pewnie mam takie a nie inne podejscie do zmiany wielo w nocy, bo przy pierwszej pobudce czyli kolo 3, pielucha czesto jest sucha- zawsze gdy dziecko sie zbudzi w nocy to sprawdzam pieluche, za to kolo 6 mokra, ale tez nie na tyle zeby przeciekac. Nie czuje sie hipokrytka i nie mam wrażenia ze przetrzymuje dziecko w siuskach.
Ostatnio Kresce (16 msc) też się zdarza, że budzi się rano z pieluchą suchą, założoną po kąpieli. W nocy je kilka razy. Z tego, co widzę, to albo sika niedługo po wieczornym karmieniu, a potem dopiero nad ranem/rano (co zwykle ląduje w nocniku). Acz nie zawsze, ostatnio jak szły zęby to sikała jak z małego szlaufika całą noc. Syn koleżanki właśnie suchymi nocnymi pieluchami zasygnalizował gotowość odpieluchowania. Może i u Was tak jest?