ja mniej, ale moja córka uwielbia Te z serii "Mój przyjaciel" są trudne do zaakceptowania dla dwulatka - jeśli chce się czytać pełny tekst, a tego z kolei oczekuje moja trzylatka... Na wspólne czytanie wybieramy inne pozycje, a oddzielnego nie ma tak bardzo dużo.
ja osobiście natomiast teraz choruję na "Rodzinę Mellopsów" (przeglądałam gdzieś i świnki budujące z tatą samolot bardzo mi przypadły do gustu, myślę, że dzieciom też bardzo będą pasować), a przy okazji jeszcze na "Trzech zbójców" Tomiego Ungerera, na niedługie urodziny pewnie się pojawią (o zgrozo - nie mam żadnego innego pomysłu na prezent dla synka!)
Percy'ego mamy jedną część (rzadko decyduję się na więcej książek z jednej serii tego typu dla młodszych dzieci, bo przecie na świecie jest jeszce tyle fajnych książek do poczytania i pooglądania, a na półce i tak ciasno i w końcu nie nadążamy wszystkiego czytać tak często, jakby się chciało...), ale święciła wielkie sukcesy jak starsza miała coś ponad 2 lata, jedna z ulubionych w tym czasie.
Przy okazji zobaczyłam "Jezus powiedział że..." tegoż autora - zna ktoś? Fajne?