Strona 214 z 807 PierwszyPierwszy ... 114164204206207208209210211212213214215216217218219220221222224264314714 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,261 do 4,280 z 16130

Wątek: Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

  1. #4261
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez murmle Zobacz posta
    A jeszcze jest cos jakiegoś chyba czeskiego autora o dwóch małpkach, tylko nie wzięłam bo dla Fistaszka jeszcze za dużo tekstu. A to było wesołe i rozrabiające.
    Było tu już o tej książce.

    A Georga książkowego uwielbiamy mamy wszystkie.
    to Malpeczki z naszej poleczki Bendovej, o ktorej modrooczka pisala post wyzej. moim tez sie podobaly
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  2. #4262
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez murmle Zobacz posta
    A jeszcze jest cos jakiegoś chyba czeskiego autora o dwóch małpkach, tylko nie wzięłam bo dla Fistaszka jeszcze za dużo tekstu. A to było wesołe i rozrabiające.
    Było tu już o tej książce.

    A Georga książkowego uwielbiamy mamy wszystkie.
    Po polsku? A rzucisz tytuł? Bo to chyba właśnie "Małpeczki z naszej półeczki" Fricko i Jupko, tak? To mamy i najbardziej kochamy
    A tak, doczytałam, że o tym samym piszemy
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  3. #4263
    Chustoguru Awatar Araminta
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    6,501

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez murmle Zobacz posta
    Jest jeszcze książka z dzieciństwa mojej mamy muszę ją o tytuł podpytać o Dudusiu, który ma małpkę i jedzie do lasu z siostrą na wycieczkę, uwielbiałam ją w dzieciństwie jak swego czasu moja mama, teraz czytał ją mój ojciec Fistaszkowi i.... ona jest straszna okropna, teraz bym płakała jakby mi ją ktoś czytał, a Fistaszek ją uwielbia jak my swego czasu.
    Też miałam w dzieciństwie "Przygodę z małpką" i bardzo ją lubiłam. Niestety już jej nie mam. "Małpeczki z naszej półeczki" mieliśmy z biblioteki i podobały się zarówno sześciolatce jak i jedenastolatkowi.

    Młody 2001 Młoda 2007 Byłam mamuk1

  4. #4264
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martaj Zobacz posta
    no dobra koleżanki, moja 2,7 latka dużo IMO potrafi wysiedzieć i słuchać - Miffy, Elmerki, Tupcie już nie bawią (a ja tak je lubię...) - co dla takiej panny?!
    Moja uwielbia Paname Janoscha I Tuwima. Jak dojdzie do mnie zamówienie z Arosa, to wypróbuję Piaskowego Wilka, no i zapoznamy się w końcu z Elmerem (strach się bać, jeśli się spodoba, bo duuużo książek jest w serii).
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

  5. #4265
    Chusteryczka Awatar n2605
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Mazury
    Posty
    2,496

    Domyślnie

    pod naszą strzechę zawitał biblioteczny dr Dolittle i tak, ach tak, wybieramy się po kolejne części.

    poza tym kolejny tom przygód Tsatsikiego ("Tylko Tsatsiki")

    w kółko też fragmenty wydań Ibsenowych(Buchmanowych) Piotrusia Pana i Tajemniczego ogrodu. Jako że rozdziały są poważnej długości na propozycję "dwa rozdziałki???" zgadzają się tylko naiwni przypadkowi goście w domu...
    Monika - mama Natalii 26.05.2008

  6. #4266
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    a do małpiego tematu można dorzucić "Małpiszonek Pipi" Carlo Collodihttp://4.bp.blogspot.com/-6V838BvyXC...BCki_VI-09.jpg
    moim młodym się podobał

  7. #4267
    Chustomanka Awatar Aniika
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    702

    Domyślnie

    Kacper Inkpena.
    Szkoda, ze autor w Polsce tak malo wydawany... Raptem cztery opowiesci, a dorobek ma przeciez spory.

  8. #4268
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dankin-82 Zobacz posta
    a do małpiego tematu można dorzucić "Małpiszonek Pipi" Carlo Collodihttp://4.bp.blogspot.com/-6V838BvyXC...BCki_VI-09.jpg
    moim młodym się podobał
    Pisałam o nim, dla nas za smutny.
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  9. #4269
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    jestem zdziwiona szczerze że moje 5 letnie domaga się Tajemniczego Ogrodu
    natomiast szczerze Was podziwiam za czytanie Kici koci

  10. #4270
    Chustoholiczka Awatar Chani
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    3,421

    Domyślnie

    Czy wiecie może z jakich części składa się ten box: http://www.empik.com/die-grosse-anne...5689,ksiazka-p ?
    Ja po niemiecku ni w ząb, a w moim empiku to jest tylko na zamówienie.
    Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.

  11. #4271
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    To ja zarzucę temat czym okropnym do czytania na co nie macie ochoty i czego nie lubicie katują was wasze dzieci?

    U nas to obydwie części o pingwinku Oskarze nazywanym czule przez synka Milionem
    http://www.smyk.com/jak-wielki-jest-...i-dla-dzieci-p
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/16519...oko-jest-niebo

    Nie lubimy obydwoje z mężem tego Oskara, wyrzucić nie wypada, bo dostane od babci, zresztą nie jest jakoś rażące, chowamy w najgłębszych czeluściach półki ale co jakiś czas "wypływa". Mąż to już nawet klnie pod nosem jak tylko widzi syna zbliżającego się z tym "Milionem". Wszystko tylko nie to A wy?
    Fistaszek jest z nami od lutego 2011

  12. #4272
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez murmle Zobacz posta
    To ja zarzucę temat czym okropnym do czytania na co nie macie ochoty i czego nie lubicie katują was wasze dzieci?

    U nas to obydwie części o pingwinku Oskarze nazywanym czule przez synka Milionem
    http://www.smyk.com/jak-wielki-jest-...i-dla-dzieci-p
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/16519...oko-jest-niebo

    Nie lubimy obydwoje z mężem tego Oskara, wyrzucić nie wypada, bo dostane od babci, zresztą nie jest jakoś rażące, chowamy w najgłębszych czeluściach półki ale co jakiś czas "wypływa". Mąż to już nawet klnie pod nosem jak tylko widzi syna zbliżającego się z tym "Milionem". Wszystko tylko nie to A wy?
    Ja mówię uczciwie, jak czegoś nie lubię (mało tego jest), że czytać nie będę - bo nie lubię, niech znajdą i przyniosą mi inną albo niech ktoś inny poczyta (babcia się zgadza czytać wszystko, ale nie zawsze jest)
    Nie możecie tego pingwinka do babci wywieźć? Niech tam na półce stoi i niech babcia czyta, jak dała Ja tak zrobiłam z większością książek, których czytać nie lubię

  13. #4273
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    No więc próbujemy go nie czytać Może babcia mu czyta skoro kupiła. Jak jesteśmy w pracy. Gdyby to była strasznie zła książka to byśmy ją wyrzucili. A ona nie jest ani okropna w treści, nie ma jakiś makabrycznych rysunków, nie ma powodów dla których powinna zniknąć w tajemniczych okolicznościach. Poza tym, że jej nie lubimy.
    Ale jestem ciekawa jakie wam się książki nie podobają.
    Fistaszek jest z nami od lutego 2011

  14. #4274
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    ja mam sporo ktorych nie lubie za bardzo, sama nie wiem czemu... ale czytam - jesli nie jest jakies tragiczne - do glowy przychodzi mi teraz Uwaga budowa! i operacja alfabet. ale bankowo mam wiecej - nic strasznego w tym nie ma - straszny byl Tupcio - tego nie czytalam, pare innych prezentow tez - te wyjechaly z domu ciupasem. po prostu czemus mi nie leza i tyle.

    nastepne - Gdzie jest moja siostra - ilustracje tak, tekst - nie; pirackie dinozaury; jak sobie przypomne to dopisze...

    a czasem po prostu mam dosc, jak czytam tysiacpincetny raz to samo
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  15. #4275
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Ja nie znoszę Emila Astrid Lindgren. Nie lubię też Karlssona z dachu. Denerwowały mnie "Jaśki" i "Hania Humorek". Z lektur dla młodszych to nie lubię Onichimowskiej i wierszyków Frączek i Strzałkowskiej. Z poezją to w ogóle jest cienko, nie znoszę też Mikołajewskiego. Czytam "Wierszyki dla Krzysia" w tłumaczeniu I. Tuwim, Brzechwę, Tuwima, Wawiłow, Chotomską. Dla starszych mam ukochany zbiorek "Nastolatki nie lubią wierszy".

    Findusa się cięzko czyta, bo jest bardzo źle tłumaczony. Wolę tylko oglądać ilustracje.
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  16. #4276
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    ja to jestem estetka zwykle nie daję rady czytać z okropnymi ilustracjami, np. jakieś królewny śnieżki, Tuwimy, Brzechwy i inne takie, co nie wiadomo skąd w domu się wzięły (trochę prezentów, czasem przywloką z biblioteki jakieś brzydactwo).

  17. #4277
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez modrooczka Zobacz posta
    Ja nie znoszę Emila Astrid Lindgren. Nie lubię też Karlssona z dachu. Denerwowały mnie "Jaśki" i "Hania Humorek". Z lektur dla młodszych to nie lubię Onichimowskiej i wierszyków Frączek i Strzałkowskiej. Z poezją to w ogóle jest cienko, nie znoszę też Mikołajewskiego. Czytam "Wierszyki dla Krzysia" w tłumaczeniu I. Tuwim, Brzechwę, Tuwima, Wawiłow, Chotomską. Dla starszych mam ukochany zbiorek "Nastolatki nie lubią wierszy".

    Findusa się cięzko czyta, bo jest bardzo źle tłumaczony. Wolę tylko oglądać ilustracje.
    Uwielbiam! I niestety nie mam

  18. #4278
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madorado Zobacz posta
    ja to jestem estetka zwykle nie daję rady czytać z okropnymi ilustracjami, np. jakieś królewny śnieżki, Tuwimy, Brzechwy i inne takie, co nie wiadomo skąd w domu się wzięły (trochę prezentów, czasem przywloką z biblioteki jakieś brzydactwo).
    Tych to ja sie po prostu pozbywam. Dla mnie kształcenie literackie jest równie ważne jak estetyczne.
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  19. #4279
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madorado Zobacz posta
    Uwielbiam! I niestety nie mam
    Na allegro upolowałam, bo moje z dzieciństwa zgarnęła siostra. Nawet z obwolutą się udało
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  20. #4280
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez modrooczka Zobacz posta
    Tych to ja sie po prostu pozbywam. Dla mnie kształcenie literackie jest równie ważne jak estetyczne.
    No ja też, do babci wywożę, u której są ze 3 razy do roku, bo daleko.
    Ostatnio edytowane przez madorado ; 29-01-2014 o 18:37

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •