Chciałam obejrzeć "Czarostatki i parodzieje" i oto na co trafiłam :-D
http://ksiazkiobrazkowe.blogspot.com
A pytanie z innej beczki. Czy któreś dziecko odrzuciło książki na początku? W sensie wszystkie. Jak tylko biorę jakąś do reki syn od razu krzyczy " nie nie nie" i ja odkłada albo rzuca powiedzcie, że to przejdzie :@
Kupa zdecydowanie dla kumatych bardziej, sporo informacji tam jest.
reszta Starka jest proza napisana. Czy umiesz gwizdac Joanno dla troche starszych, o smierci - jest opisana w watku tematycznym; Magiczne tenisowki i szejk z Sureby w ogole maja kategorie 6+, u nas na wish liscie ciagle. reszta OK, mama indianka super, ale u nas lubie tylko ja, chlopaki jakos srednio delikatnie mowiac.
Egmontu seria czytam sobie, gdzies jest o niej osobny watek zdaje sie, poszukam i dokleje linka.
czy samodzielne znaczy 'uczymy sie czytac' czy 'umiem czytac, chce przeczytac cos sam'? w drugiej sytuacji - Felek i Tola, Zakamarkowe Tajemnice mi przychodza do glowy.
blog znamy i lubimy to kolejna nasza forumka (chyba juz byla zreszta) - zorro-nie-matka. jest jeszcze http://znak-zorro-zo.blogspot.co.uk/
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Dziekuje,ciekawie wyglada i pewnie trojwymiarowe ilustracje by sie dzieciom spodobaly, ale chyba tez nie latwo kupic? W kazdym razie nie znalazlam. Moze zle szukalam? Zna ktos wersje z ladnymi iustracjami i tekstem nadajacym sie do cztania, ktora da sie kupic? Czy nie ma takiej?
U mnie co prawda nie na poczatku. Na poczatku to ja bladzilam z tymi ksiazkami i cztalam dzieciom rzadziej i raczej kiepskie ksiazeczki dopiero ten watek mnie nawrocil. Ale od naszej wakacyjnej przerwy, kiedy bylismy zbyt zajeci innymi atrakcjami by czytac... moj mlodszy syn (teraz ma prawie 3 lata) wlasnie podobnie reagowal na ksiazki. Widzac mnie z ksiazka, mowil: tylko mi nie czytaj. Dopiero od kilku dni chce by mu czytac. A zaczelo sie od ksiazki o zwierzetach. Wiecej bylo przy niej rozmowy niz czytania. Jakies zdanie cztalam, pozniej on opowiadal co wie i tak na nowo zainteresowal sie ksiazkami. Wiec mysle, ze to przejdzie i nie ma sie o co martwic.
2009 2012
Lucja, Kto się schował jest genialna! to u nas wielka miłość. Miszka dostał na Mikołaja dwa lata temu i ciągle w użyciu.
Co do odrzucania książek. U nas są fale. Czasami nic nie czytamy przez jakiś czas. Nic na siłę. Potem jest nawrót i czytamy na okrągło, Miś ciągle chodzi za mną z jakąś książką i mama czytaj.
Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.
Jak fajnie jak juz dziec sam umie czytac. Ala nawet juz nie sylabizuje, tylko czyta plynnie
Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14
Moja starsza uwielbia czytać sama, bierze co ją interesuje i się zaczytuje ale jak ma przeczytać czytankę z "cudownego" elementarza to dosłownie wyje
w odrzucaniu książek może też chodzić o zły dobór książek lub o sposób ich czytania, albo pora nie taka choć praktycznie każde dziecko ma taki etap za sobą
Daj mu czas, spokojnie może ma teraz inne ciekawe rzeczy na głowie
U nas książki po prostu były. Na półce będącej w zasięgu ręki Młodego. Sam się interesował.
A, i jeszcze mi się przypomniało, że podsuwałam mu książki, w których było coś znanego. Czyli np byliśmy na spacerze w lesie karmić wiewiórki, potem czytaliśmy Babo chce. Jak trafiła się jakaś budowa z okolicy i chodziliśmy oglądać koparki, to szukałam czegoś o koparkach. Jak Miś miał wielką fazę na księżyc, szukałam książek o księżycu. Itd. u nas się to sprawdziło.
Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Spokojnie, nic na sile.
U nas czesto czytanie wyglada tak, ze jestesmy w ruchu , np. czytajac binte mloda musi konicznie pokrecic tylkiem, potupac nogami itp. No i jak zaba spiewa badz kura to naprawde spiewaja pod melodie krakowiaczek jeden ;p Przy Bolusiu to za kazdym razem musimy udawac jak to brat bolusia ryczy i ryczy i przejechac palcem po zjezdzalni. W ulicy Czeresniowej jak znajdziemy kota, to miauczymy i chodzimy jak kot. Przy gasienicy karmimy sie nawzajem i wszystkie misie - palec w dziure i do paszczy Moze to jest jakis sposob? U mnie mloda tez niechetnie chwyta za nowosci, woli staly reperuar, a z nowosciami musi sie oswoic.
O malym krecie, ktory chcial wiedziec , kto mu narobil na glowe - warto?
Looo matko znow z torbami pojde
My mamy trzy świnki z serii moje pierwsze baśnie, one kosztują coś koło 4 zł ale ilustracje mają ładne.
Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018
Kamyków Astona już pewnie nie uda mi się nigdzie znaleźć, nie wiecie czy bedzie wznawiany naklad? Na allegro i tablicy tez nie ma
Bylabym dozgonnie wdzieczna !
IMO warto jak sie lubi lekko kontrowersyjnie i ma spore poczucie humoru. moi uwielbiaja, mamy zwykla i pop-up.
myslalam o nich wczoraj jak pisalam - ale sprawdzilam, ze nie ma i nie dopisalam - to jedna z moich absolutnie ulubionych ksiazek dla dzieci, zwlaszcza ilustracje. ja sobie takie rzeczy wrzucam w powiadomienia na allegro i jak sie cos pokazeuje, to dostaje maila - pare ksiazek dlugo szukanych dzieki temu nabylam.
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
ale nie ma rzeczy niemożliwych, proszę http://www.practest.com.pl/kamyki-astona
ale sobie skorzystam, póki jeszcze ktoś się tu kręci
Doradzcie mi coś w tematyce magicznych sztuczek dla dzieci
mamy "Czaruj z dzieckiem" ale potrzebuję czegoś nowego i genialnego, macie jakieś typy