I jeszcze Tappi jest fajny
Wysłane z mojego GT-S7275R przy użyciu Tapatalka
I jeszcze Tappi jest fajny
Wysłane z mojego GT-S7275R przy użyciu Tapatalka
mam pytanie odnośnie Pana Brumma- doszła do nas właśnie część pt: "Pan Brumm obchodzi Boże Narodzenie" generalnie robi fajne wrażenie, ale treść.. głównie chodzi o to, że najpierw Ryjek kantuje pana Brumma, potem pan Brumm robi to samo Ryjkowi włamuje się do domu Ryjka, zjada jego świąteczną gęś, wynosi choinkę, którą wcześniej sprzątnął mu sprzed nosa w nieładny sposób Ryjek no i sama nie wiem, co o tym myśleć, mało to wychowawcze, jeśli potraktować to serio. Czy wszystkie części mają taką konwencję, czy tylko ta?
i jeszcze ponawiam pytanie, co lepsze dla 7 i 10 latka: "kosmos bez tajemnic" czy Astrokot?
Ostatnio edytowane przez Tuja ; 20-11-2015 o 14:15
Brumm w ogole jest malo wychowawczy, moze za to go lubie choc faktycznie bozonarodzeniowa najmniej chyba ze wszystkich. mnie smieszy, chlopaki za pierwszym razem odmowili czytania - bo sie na pewno cos zlego stanie, potem im sie zaczela podobac. zawsze mozna gadke umoralniajaca palnac na koniec
a Astrokota sie da kupic? bo kiedys nie bylo pamietam. one sa inne, w Astrokocie chyba jest wiecej informacji, ale za to magii okienek nie ma. ciezko powiedziec, niestety...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Natala, dzięki za informacje nt Brumma to już wiem, czego się spodziewać
Astrokota da się kupić- i w arosie i w nieprzeczytanych widziałam. no to dalej myślę, co lepsze, ale może więcej informacji lepiej, szczególnie dla 10-latka
Astrokot mial wznowienie
Eee pozostałe części Brumma może nie mają jakiś super morałów ale też nie sprowadzają na złą drogę tej o Bożym Narodzeniu (jeszcze) nie mamy.
Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018
może tu znajdziesz odpowied
http://www.chusty.info/forum/showthr...prosba-o-pomoc
synek lato 2008 synek wiosna 2011
Raczej coś kartonowego do oglądania, chcę coś kupić tak od nas dla grupy córki w przedszkolu bo słabo u nich z książkami, wcześniej nie pomyślałam żeby jakieś dwie kupić a to dobry pomysł, teraz myślę nad" opowiem ci mamo: miód i samochody albo Migutsch Na wsi i W mieście. Dzięki dziewczyny za pomysły
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Jeszcze wiciu możesz rozważyć "mam oko na litery" albo "mam oko na liczby". My używamy ich do oglądania właśnie, sporo się tam dzieje. A przy okazji dla przedszkolaków może być zabawa na wyszukiwanie słów na literkę albo zabawa w liczenie.
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Mam oko na litery jest super, IMO nawet lepsze niż liczby. W te wakacje dostarczało rozrywki na plaży dorosłym i dzieciom (7 lat)
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
Wiciu miałam w rękach miód i wydaje mi się, że on dla starszych jest, sporo tekstu w ramkach, na obrazkach nadźgane małych elementów. Zupełnie inne są niż auta czy samoloty.
Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]