Młodszej, tzn. w jakim wieku?, bo przyznam, że nie pamiętam Myślisz, że dla fanki pingwinów (taak...tych z Madagaskaru...) byłby to fajny prezent? Wpadłam na nią zupełnie przypadkiem w jakiejś księgarni internetowej i tak teraz mnie kusi, by zamówić w Arosie razem z Nocą na Czereśniowej
wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)
polecilabym raczej Czeresniowa - nawet nie dlatego ze tam beda auta, smieciarki; chyba pociag etc, aczkolwiek ja w ogole mam wrazenie ze mlodszym latwiej z nia niz z Mamoko (ktorego osobuscie nie kocham). U nas to tak kolo drugich urodzin ogladalismy raczej, ale to pewnie zalezy od dziecka.
jak auta to moze kartonowe Auto, choc ono teoretycznie tym bardziej raczej dla mlodszych, nie sprawdzalam na dzieciach.
<pisane z telefonu>
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Jeśli chodzi o książki do szukania jakieś sześć lat temu była w sprzedaży seria Wielkie Poszukiwania. Mój syn na niej nauczył się czytać. Jak komuś wpadnie w ręce, to polecam.
https://www.google.pl/search?q=wielk...w=1440&bih=737
Młody 2001 Młoda 2007 Byłam mamuk1
rewelacja! tylko ta cena.... może za jakiś czas będzie jakaś promocja?
Mój starszak kontakt z książkami miał od małego a naniszczył się niestety ich trochę... Dopiero jak miał około 2 -2,5 lat odważyłam się przynieść pierwsze dziecięce książki z biblioteki. Nie wiem, z czego to wynika, ten typ chyba już tak ma. Ostatnio znów nabazgrał po ścianie. Mam wrażenie, że nie umie się powstrzymać, jak sobie umyśli jakiś "ekspelement" to dopnie swego. Teraz w każdym razie zabiera książki przed młodszym bratem, żeby mu nie zniszczył
J. 2010, W. 2013, A. 2021
moje panny z typu nie niszczącego ani książek ani zabawek i do teraz bardzo o swoje rzeczy dbają
choć był okres że pisać po ścianach bardzo lubiły nie jakoś mocno ale ciągnęło je
o matko, W zarysowal pol sciany w pokoju jednym - a ja obieralam ziemniaki i sie cieszylam, ze sie spokojnie bawia razem ostatnio mural u F machneli na scianie, tym razem oboje. ale ksiazek nie tykaja, na szczescie...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
nie wiem, czy ktoś już polecał (nie mam czasu przebijać się przez ostatnie strony), ale bardzo fajna jest "Basia. Wielka księga". Mojemu trzylatkowi bardzo przypadła do gustu, przeczytaliśmy już od Mikołaja całą, niektóre historyjki na wyraźne żądanie po kilka razy. Historyjki są krótsze, niż w tych pojedynczych "Basiach", bardzo przyjemne do czytania, nadaje się nie tylko dla dziewczynek
a ja dzięki mojej mamie odkryłam księgarnię internetową z odbiorem osobistym w Poznaniu, blisko miejsca gdzie mieszkam i cieszę się bardzo, bo ceny dziecięcych książek, np.Miffy, Elmer, Tupcio Chrupcio niższe niż w Arosie
http://czytam.pl/
Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)
Znają pewnie niektórzy Joelle Jolivet??
No to dziś od koleżanki dostałam dla Fistaszka kolorowankę, jest ekstremalnie fantastyczna (na prawdę się waham czy mu ją dam czy może jednak sama będę w długie zimowe wieczory kolorować). popatrzcie:
https://www.google.pl/search?q=coloriages+joelle+jolivet&client=firefox-a&hs=FWK&rls=org.mozillalfficial&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=AL2xUtf bPIWd7Qbi44C4Aw&ved=0CC8QsAQ&biw=1024&bih=614
Pewnie tego na zdjęciach nie widać, ale niektóre strony mają ukryte smakowite okienka, pod nimi kryją się kolejne partie do pokolorowania - np. pod skrzydłem łabędziej mamy chowają się trzy pisklaki.
I jeszcze raz przypomnieć chciałam o polecanej tu książce Rhony Davies Historia Bożego Narodzenia, dorzuciłam ją do większego zamówienia prezentowego w Bonito, trochę bez przekonania. Po przejrzeniu już wiem, że tekst dla mojego niespełna trzylatka będę musiała trochę adaptować, ale ilustracje są powalające!!!!!!!
Ostatnio edytowane przez murmle ; 18-12-2013 o 17:34
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
weszlam dzis do ksiegarni - to byl blad ale kupilam wigilie u Mellopsow i jeszcze znizke wynegocjowalam, bo byla ostatnia i miala naddarta obwolute i jeszcze ruszajacego sie Mikolaja - inne tomy z tej serii robily furore, mam nadzieje, ze ten tez sie spodoba. ogladalam Winter Tales Sabudy - ale doszlam do wniosku, ze poczekam za rok - bo na Amazonie jednak o polowe taniej. albo kupie po nowym roku, bez okazji...
a malowanka cudna
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
No schowam, schowam, jeśli wytrzymam i sama nie zacznę kolorować
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
murmle, to Zoologia?
Tytuł jest Coloriage - to kolorowanka tej pani od Zoologi, Księgi wszystkich rzeczy i Kostiumów, mam wrażenie, że jest w niej po trochu z każdej książki ale najwięcej zwierząt.
Na Zoologie i Prawie Wszystko zasadzam się po Nowym Roku, bo w ramach prezentów mamj już5 książek dla Fistaszka.
Fistaszek jest z nami od lutego 2011