natala, dziś macałam w księgarni. papier jest cudny, mięsisty, gruby ale matowy, wręcz chropowaty. miałam tylko jedną rękę do odwracania kartek i spieszyłam się, ale wydawało mi się, że nie ma białych stron - każda w jakimś tam delikatnym kolorze. piękne wydanie. na pewno kupię dla mojej Alicji.
a mam pytanie o tłumaczenie, bo niektóre z Was się tym interesowały - tekst Dworaka to znośny jest? nie okaże się, że tylko dla ilustracji kupię?