Właśnie mamy z biblioteki. Mam niezbyt dobre wrażenia. Większość opowiadań jest o perypetiach Chichotka w przedszkolu, a dla mnie cała ta historia o przedszkolu jest taka jakaś na siłę i nie pasuje do szepczącego lasu. Większość historii mocno umoralniająca. Synkowi to nie przeszkadzało kiedy czytaliśmy, więc jak widać dzieciom może się podobać. W moim odczuciu każda kolejna część przygód jest słabsza (nie czytaliśmy tylko tej o burzy).