Kicia kocia ma okienka, jeszcze cos mamy ale nie ma mnie w domu
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Kicia kocia Janki na razie nie kręci, mamy trochę tych zwykłych książeczek, ale nawet nie chce ich oglądać ale może ta z okienkami by jej faktycznie podeszła?
No właśnie mamy tą Mysię na wsi, fajna bardzo, ale serio nie wiem jak dziecko miałoby ją samo oglądać. A patrzeć tylko z odległości jak rodzic się bawi to raczej mało interesujące :/
Spota nie mam, ale z tego co pamiętam to nie kupowałam ostatnio bo mi się wizualnie nie podobała edit: ale jak teraz patrzę, to w sumie nie wiem czemu
Ostatnio edytowane przez nika023 ; 27-02-2020 o 14:15
Marcysia '13 Janka '18
A coś takiego?
http://lulankowo.pl/ksiazeczki-z-okienkami-egmont/
edit
I jeszcze Akademia Mądrego Dziecka
http://wnaszejbajce.pl/akademia-madr...nictwo-egmont/
Wydaje mi się, że widziałem....
https://bajkochlonka.pl/2019/02/22/w...ojna-recenzja/
W gdzie jest Polinka są zwierzątka
http://bajkochlonka.pl/2019/12/27/zubr-pompik-polinka-zaginela-recenzja/
"Wydaje mi się..." Mamy i bardzo lubimy, szkoda że pingwinka wcześniej nie było, bo teraz trzeciej już nie będę kupować no ale to przesuwanki.
Te inne muszę sobie sprawdzić, dzięki!
Może Żubra? Marcysia nie przepadała, ale Janka Koch żubry i dziki
Marcysia '13 Janka '18
Ta jedna Kicia Kocia jest o zwierzętach
https://www.youtube.com/watch?v=1d5GNeRTYSE
http://www.kreatywniewdomu.pl/2019/0...a-w-lesie.html
Dzięki za temat i polecenia - jakoś nie myślałam o lsoazkach okienkowych, a dziś wyciągnęłam starą Charlie i Lola Gdzie się podział Skwarek i był zachwyt. Do tej pory nie mieliśmy żadnego Pompika (sama ilustracja żubrów działa na mnie zniechęcająco, choć komiksy Samojlika są dla mnie ilustracyjnie znośne) ani Kici Koci (graficznie zachwytu brak), ale którąś z tych okienkowo-zwierzątkowych na pewno kupię.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Kochane zoo, Dear zoo, bo nie wiem czy pl jeszcze dostępne.
G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019
O tak Charlie i Lola u nas byl szał swego czasu.
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Wszyscy ziewają, trochę bardziej delikatne.
G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019
Tak, wszyscy ziewają u nas swego czasu uwielbiane przez obydwoje dzieci
Kornelka 25.03.2015, Józio 16.09.2017
Moje dzieci też lubiły ale nie w wieku 1,5 roku.
U moich zdecydowanie królowała Mysia ale te sztywnostronicowe(to były książki kartonowe, duży format) . Nie wiem jak teraz z tymi co wydają Dwie siostry? Nie wiem czy mają je w swojej ofercie. Może mają jakieś sztywnostronicowe?
Polecana KK sztywnostronicowa jest ciekawa ale jak dziecko nie lubi ilustracji to nie ma co.
Franklin też był takiego formatu co KK i Mysia sztywnistronicowe. Jeśli lubi tego żółwika to polecam.
Może seria przesuń paluszkiem? Co prawda kiepsko spasowane ale dzieci lubią i książki są trwałe.
Ostatnio w książkach dla takich maluszków Soul polecała różne ciekawe pozycje, widziałaś?
Spota polecam duży wybór.
Tych sztywnostronicowych Myś chyba już nie ma. Te z Dwóch Sióstr mają tylko cienkie kartki.
Za Franklinem ja nie przepadam, a dziewczyny moje chyba nawet nie znają.
Przesuń paluszkiem nie mamy, ale mamy "wydaje mi się, że widziałem..." i są super porządnie zrobione i łatwo się przesuwają.
O, to muszę poszukać wątku Soul.
W ogóle chyba muszę uzupełnić biblioteczkę o takie maluchowe książki, bo J ma zupełnie inny gust niż M, i to co u starszej było hitem, młodszej nawet nie zaciekawia.
Na pewno muszę poszukać jakichś obrazkowych Muminków bo lubi przeglądać książeczki, ale nasze za dużo tekstu na razie mają (a może są jakieś z okienkami?), I w sumie nie wiem co jeszcze..
Dla starszej też by się coś nowego przydało, bo ma prawie same naukowo-przyrodnicze, a fabuł do czytania nam brak...
Marcysia '13 Janka '18
Wątek nie byłSoul tylko post był Soul. Teraz nie odszukam na telefonie ale jak nikt nie zalinkuje to wieczorkiem dodam.
Nika ale z tego co kojarzę to Twoja starsza córka ma zainteresowania bardzo do przodu, z tego co czytam to ona bardzo cześto jest na etapie lektur mojego 9 letniego syna który jest mega oczytany i czyta non stop i bardzo dużo. Natomiast Twoja młodsza może mieć inaczej.
Z niektórymi książeczkami może będzie trzeba poczekać a niektóre faktycznie nie będą wzbudzały zainteresowania. Daj jej czas. Sporo rzeczy polubi, zobaczysz. Podajesz przedział 1,5roku-2lata. Przy takich maluszkach to przepaść czytelnicza.
Pamiętam jak córka wruuu (chyba właśnie starsza pół roku od mojej) czytala coś co do mojej trafiło kilka miesicy później. W tym wieku 3miesiące to bardzo dużo.
Nie wiem czy chodzi o ten wątek, ale wrzucam: http://www.chusty.info/forum/showthr...t=ksi%C4%85zki
Jejku jejku chyba już niedostępne i niestety ale cieniutkie.
Masło śpi też jest ciekawe ale równie delikatne jak Jejku jejku
Wlasnie mialam wkleic Masło spi
Przenosze biblioteczke i patrze, co mamy z okienkami
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Jejku jejku mamy, to już ekstremalnie delikatne i imo ogolnie zle pomyślane i wykonane. Choć treść fajna.
G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019