Ostatnio edytowane przez magnus ; 24-08-2015 o 13:01
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014
wiem o czym myslalam - Maly Chopin Rusinka. ale czytalam o tej ksiazce raczej zle (na gazetowym forum miedzy innymi) i sama Rusinka nie trawie w zadnej postaci - wiec tylko z obowiazku pisze, ze cos takiego jest. jak juz o Chopinie - to jest jeszcze Jasnie Pan Pichon Anny Czerwinskiej-Rydel (takze jako audiobook w wykonaniu Jana Englerta) oraz Nazywam sie Fryderyk Chopin wyd. Media Rodzina - ale to juz napewno nie dla czterolatkow - ani jedna ani druga.
czasem mozna gdzies najsc - na allegro na przyklad. Cyrk bywa w tanich ksiazkach, czasami jakies inne tez. generalnie warto polowac. btw po angielsku jest wiecej, jedna - o zamku znalazlam po hiszpansku - szkoda, ze nei byla tlumaczona ani na poslki ani na angielski...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Dziewczyny doradźcie jakiś książki do czytania na noc dla 7-latka i 5-latki raczej bez obrazków. Mamy przeczytane większość Astrid, wszystkie Mikołajki, Tolkiena dla dzieci, rozbójnika Hotzenplotza, Muminki, Kasdepke im nie podszedł, Pożyczalscy też nie.Baśnie afrykańskie i kilka innych też mamy za sobą. Nie mam totalnie pomysłu co innego...
http://milimoistudio.pl/ - Mili Moi Studio - fotografia rodzinna, dziecięca, portret
https://milimoiwbeskidzie.wordpress.com/ - nasze przygody w Beskidzie
F 2008 L 2010 K 2013 I 2015
Mój 6-latek uwielbia Doktora Dolittle. Poza tym Tappi, Czarnoksiężnik z Krainy Oz... Wszystkie mają po kilka części więc jeśli się spodoba można czytać kolejne
A Muminki to czytałaś dzieciom te oryginalne? Bo ja mam wszystkie części i nie wiem czy czytać. Przeczytałam sobie "Małe Trolle i dużą powódź" i myślę, że by się synowi mogło podobać, ale jak zaczęłam "Kometę nad Doliną Muminków" to mi się jakaś dołująca wydawała.
2009 2012
nie znam Piotrowskiej, niestety wiec nie doradze.
oprocz tego co powyzej - Tajemniczy ogrod; reszta Preusslera, ksiazki z serii Mistrzowie Ilustracji Dwoch Siostr (prosze sie tytulem serii nie sugerowac, tam ilustracji malo); pan Jaromir wyd. Bona; Pamietnik grzecznego psa; Piaskowy wilk.
bo Muminki sa depresyjne, bez dwoch zdan...
Ostatnio edytowane przez natala ; 25-08-2015 o 13:50
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
ostatnio czytamy same długie i tak "Afryka Kazika", "czarnoksiężnik z krainy Oz", "Wojtek spod Monte Cassino" w kolejce czeka "Serce" i "książka nad książkami"
edit i jeszcze książki Marcina Jelenia, bardzo wzruszające, dające do myślenia, takie do czytania na dłużej, mamy "dwie krainy", "dziki owoc" i "słonecznik i róża".
Ostatnio edytowane przez mamru ; 25-08-2015 o 14:02
''Piecioro dzieci i cos'' warto przeczytac 6-latkowi?
Kupilam kiedys przy okazji bardzo tanio na Allegro, bo mi sie wydawalo, ze tu polecalyscie.
Ale wydanie bez obrazkow i z bardzo malymi literkami. Te literki bardzo mnie meczyc beda, wiec omijam z daleka, ale jesli bardzo bardzo fajna to moze sie poswiece i przeczytam
2009 2012
Potrzebuję jakiś hicior dla 2,5 latki,moje w tym wieku nie były zainteresowane historyjkami,tylko obrazkami.Elmer,Wesoły Ryjek wydają mi się za trudne a są tu polecane. A może Krowa Matylda?
Ostatnio edytowane przez lila4 ; 27-08-2015 o 20:10
od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
Doradca Noszenia ClauWi®
Elmer jest moim zdaniem idealny.
Może Mały Miś? Chociaż to chyba trudne do dostania.
Wesołego Ryjka dziewczyny polecaly mi dla 4 latka, wiec dla 2,5 to chyba wcześnie. Chociaż jeszcze nie widziałam, więc może
Anielka 19.04 (*) Staś 13.12 Helenka 12.04
Każde 60 sekund złości pozbawia nas minuty szczęścia.
Krowa Matylda, Gruffalo, Mama Mu (jesli oczytana), Misiowa piosenka, Lato Stiny, książki wyd. Tako z serii OQO
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają