Strona 40 z 807 PierwszyPierwszy ... 3032333435363738394041424344454647485090140540 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 781 do 800 z 16130

Wątek: Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

  1. #781
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,467

    Domyślnie

    Do tych co mają "Skrzaty" - warto?


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  2. #782
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,800

    Domyślnie

    jakiś czas temu przypadkiem za jakieś grosze we Francji kupiłam taką książeczkę (pierwszą, druga dla zobrazowania działania )


    Książeczka okazała się super hitem, a ja jestem nieco zła na starsze dziecko, że drugą podobną mi z koszyka zakupowego wyciągnęło. Książeczka była jedną z nielicznych rzeczy (oprócz chrupek ), które potrafiły zająć niespełna roczniaka np. w wózku w czasie jazdy metrem. Zabawa polega na tym, że wkłada się palec w dziurkę i wysuwa tekturkę, na której ukazuje się - w wypadku tego tomu - jakiś robaczek. Przy czym jest to na tyle solidne, że o ile Pana Kłapa (którego skądinąd uwielbia) młody niszczy od niechcenia, o tyle tu wszystko jest solidne, kartonowe i w wypadku braku specjalnej woli niszczenia trzyma się twardo przez dobrych parę miesięcy, choć prawda, że użytkowania głównie podróżnego (książeczka na momenty kryzysowe zawsze w plecaku/torbie czy czym tam jeszcze)

    Nakład jest już chyba wyczerpany, bo nie jest to nowość wydawnicza (2002), choć wydaje się, ze po świecie w sieci jeszcze gdzieniegdzie można kupić, ale piszę nie żeby namawiać do szukania, ale może komuś wpadnie w ręce, a może (marzenie ściętej głowy!) jakiegoś naszego wydawcę natchnie... Bo szukając bardziej interaktywnych książeczek dla około roczniaków u nas utknęłam na chyba wyczerpanych zakamarkowej "Jest tam kto", tu jednak trzeba czytania razem z rodzicem, żeby interaktywność (pukanie w drzwi ) wydobyć i nowszych, kartonowych odsłonach Miffy z dziurami za którymi ktoś się kryje, które są (jak dla mnie) nieco tylko lepsze, niż "Bardzo głodna gąsienica" - gdzie maluch co najwyżej może trochę bezsensownie powkładać palce do dziurek (no jakoś mnie nie przekonuje dla malucha, choć dla dwulatki już bardziej).

    Może ktoś miałby ochotę wydać książkę skierowaną wyraźnie do maluchów, do tego taką, żeby sama w sobie potrafiła je do siebie zachęcić?

    informacja dla owych tajemniczych wydawców kręcących się w ukryciu po forum, żeby mieli gdzie uderzać - ilustracje Karen Jones; Editions Hemma, a oryginalnie Treehouse Children's Books Ltd.; oprócz wyżej pokazanych z serii Mini cache-cache były jeszcze przynajmniej 2 tytuły: Bang-bang! i Crunch-crunch!
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  3. #783

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KaiDo Zobacz posta
    Do tych co mają "Skrzaty" - warto?
    Chyba sama musisz się przekonać Ja swoje puściłam w świat, bo mnie zastosowana czcionka, choć piękna, całkowicie zniechęcała.
    Teraz czekam na Pinokia najnowszego - to będzie prezent pod choinkę

  4. #784
    Chustofanka Awatar dorotea
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    277

    Domyślnie

    A macie/znacie "Co było potem?" Tove Jansson - takie Muminki ilustrowane, właśnie wydane w EneDueRabe. Podobno jest dla najmłodszych czytelników, dla 3 latka nie będzie jednak za wcześnie?

  5. #785
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dorotea Zobacz posta
    A macie/znacie "Co było potem?" Tove Jansson - takie Muminki ilustrowane, właśnie wydane w EneDueRabe. Podobno jest dla najmłodszych czytelników, dla 3 latka nie będzie jednak za wcześnie?
    Myślę że nie za wcześnie. To dośc proste książeczki, u nas są w bibliotece. Ala zaliczyła już (właśnie mniej więcej jak 3 z kawałkiem miała) "Normalne" Muminki, to nie zaniżałam poziomu i tylko pooglądałam to "łatwiejsze" wydanie

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  6. #786
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,800

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    widzieliście takąświateczną kolorowankę: http://czytajki.blogspot.com/2011/12...czne-stoy.html?
    a propos "interaktywnych" książeczek bodzonarodzeniowych - wczoraj wyciągnęłam z szuflady dwie książeczki z naklejkami: Szopka i Boże narodzenie, autorstwa tych samych pań od kartonikowej francuskiej serii "Obrazki dla maluchów". Obrazki bardzo ładne, zadania nieskomplikowane (znaleźć naklejkę i przykleić na narysowane na obrazku postać/domek etc), a książeczki wydają mi się niezłym wprowadzeniem przedświątecznym same w sobie, nawet beznaklejkowo. Szopka po kolei opisuje historię Bożego Narodzenia od Zwiastowania do przybycia trzech króli, Boże Narodzenie opisuje zwyczaje - tyle, że francuskie, więc oprócz choinki, szopki, prezentów, są marchewki dla reniferów, wieniec adwentowy na stole i tradycyjne francuskie ciasto świąteczne (tłumacz się wykazał, bo podpisał jej jako makowiec, w sumie mniej więcej tak wygląda na obrazku ). Strona techniczna - sztywniejsze, twardsze, błyszczące kartki. Jak ktoś czuje potrzebę i jeszcze zdąży, to polecam dla takich 2-3-latków, a nawet i dla młodszych, choć wtedy niekoniecznie do naklejania, a po prostu do oglądania/czytania (wtedy będzie na dwa lata ) - my będziemy w któryś z najbliższych dni wyklejać i czytać.

    Oprócz tego mamy kartonikową Choinkę Ady Paneczko - fajny wierszyk o choince, mojej starszej się podoba, i też kartonikowe Boże Narodzenie, też wydawnictwa WAM - niby opis zwyczajów, prozą , ale jakoś mniej przekonująca - i jeśli chodzi o treść, i o rysunki.
    Ostatnio edytowane przez jul ; 21-12-2011 o 02:07
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  7. #787
    Chustomanka Awatar goldhind
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    660

    Domyślnie

    Bożonarodzeniowo to my czytamy "Goście na Boże Narodzenie" (Findus i Pettson) oraz "Basia i Boże Narodzenie" (seria z Basią). Ja jakoś takich encyklopedycznych nie za bardzo lubię, a te powiadają historię, taka opowieść wigilijna trochę, można się nawet wzruszyć, zwłaszcza przy Pettsonie.

  8. #788
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kuku Zobacz posta
    Teraz czekam na Pinokia najnowszego - to będzie prezent pod choinkę
    My już mamy, synek dostał w ramach adwentowych niespodzianek.
    Powiem tylko tyle: PO-WA-LA-JĄ-CY!!!
    Ilustracje są niesamowite, to absolutne arcydzieła, można patrzeć i patrzeć bez końca!
    Przeczytałam dopiero pierwszy rozdział (sama, bo z synkiem kończymy cykl o Narni, nie chcę przerywać...) i czyta się bardzo dobrze, mam nadzieję, że rzeczywiście będzie to wersja odświeżona i mniej toporna niz poprzednia, która była jakaś taka męcząca...
    W poprzedniej wersji był chyba majster Wisienka, prawda? (nie sprawdzałam...) W najnowszej, Mikołajewskiego, jest Czereśnia...
    Wisienka lepiej brzmi
    Ostatnio edytowane przez metis1 ; 22-12-2011 o 09:24 Powód: literki...
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  9. #789
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    Do znajacych billy jest zly
    Moja corka uwielbia te jsiazke ale czy nie macie wrazenia ze ona jakas taka malo wyjasniajaca te zlosc jest?
    Jak widze jak mala powtarza z zapalem jak billy chcial kopnac swoich przyjaciol tak zeby wylecieli w powietrze to eee no nie wiem
    No i koncowka - zezloscic sie jest fajnie.
    A malo tam o tym, jak zlosc moze byc ciezka dla otoczenia.
    Nie wiem po prostu co dziecko z niej sie tak naprawde dowiaduje/uczy
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  10. #790
    Chusteryczka Awatar n2605
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Mazury
    Posty
    2,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Winoroslinka Zobacz posta
    Do znajacych billy jest zly
    Moja corka uwielbia te jsiazke ale czy nie macie wrazenia ze ona jakas taka malo wyjasniajaca te zlosc jest?
    Jak widze jak mala powtarza z zapalem jak billy chcial kopnac swoich przyjaciol tak zeby wylecieli w powietrze to eee no nie wiem
    No i koncowka - zezloscic sie jest fajnie.
    A malo tam o tym, jak zlosc moze byc ciezka dla otoczenia.
    Nie wiem po prostu co dziecko z niej sie tak naprawde dowiaduje/uczy
    mamy, czytamy Ja nauczyłam się z tej ksiązki, że złość jest. jako stan ducha, nastrój, eksplozja emocji... Jak wygląda, czym się może przejawiać. Że jest to stan niemiły dla otoczenia: Billy jest niemiły dla mamy, zabawek, swoich przyjaciół i to jest odczuwalne, ze jego zachowanie rani innych. No i wreszcie, płynie z tej ksiazki wiedza, że złość może mieć różne przyczyny: Billy był po prostu chory i dlatego źle się czuł, ale nie wyklucza sie, że po prostu możesz być wściekły bez racjonalnej przyczyny...
    Ja wyczytałam powyższe, mam nadzieję że moja córka podobnie
    Monika - mama Natalii 26.05.2008

  11. #791
    Chustofanka Awatar dorotea
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    277

    Domyślnie

    I do tego pokazuje, że dziecko ma prawo do pozłoszczenia się i nikt go przez to nie przestaje lubić/kochać. To chyba ważne dla malucha, który przechodzi właśnie okres buntu Na pewno bym dodała wyjaśnienie, że i mama może chwilę się pozłościć
    Ale fakt, że osobiście wolę "Billy'ego i kota", tam gdzie Billy troszkę mija się z prawdą, bardzo zazdrości i musi wybierać między przyjaciółką a kotkiem.

  12. #792
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    no tak, ale pod koniec lotta czy molly mowi ze taaaak czasem jest bardzo fajnie sie tak rozzloscic, i zero komentarza ze czesto ze szkoda dla otoczenia. Tak jakby to bylo obojetne a ze skoro fajnie to coz to szkodzi.
    Poza tym ja nigdzie nie odczytalam ze mama byla smutna z powodu tej zlosci.
    Chce te ksiazke poczuc.
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  13. #793
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    293

    Domyślnie

    Taka sympatyczna (na razie "na oko", bo w rękach nie miałam) książka się pojawiła:
    http://entliczek.eu/index.php?page=s...emart&Itemid=9

    ty się ryba nie denerwuj (...)

  14. #794
    Chustopróchno Awatar magnus
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    10,882

    Domyślnie

    Dla miłośników dinozaurów:

    http://www.dobraksiazka.net/dinopedi...-p-171518.html

    Od dawna szukałam czegoś takiego - niby encyklopedia, ale wiadomości podane w formie ciekawostek (nie tylko jak zwykle - ile dany stwór mierzył, ważył i kiedy żył). Fajne ilustracje.

  15. #795
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,418

    Domyślnie

    Super wątek dzieki dziewczyny
    Raduś 21.02.2009 i Piotruś 09.06.2011

  16. #796
    Chustoholiczka Awatar Paulina J.
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Warszawa/Nowa Praga
    Posty
    3,192

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ryba Zobacz posta
    Taka sympatyczna (na razie "na oko", bo w rękach nie miałam) książka się pojawiła:
    http://entliczek.eu/index.php?page=s...emart&Itemid=9
    Ja mam od nich "Zbyt późno" i jest super - dla rodziców też.

  17. #797
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ryba Zobacz posta
    Taka sympatyczna (na razie "na oko", bo w rękach nie miałam) książka się pojawiła:
    http://entliczek.eu/index.php?page=s...emart&Itemid=9
    Właśnie na nią czekam

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  18. #798
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    Właśnie na nią czekam
    Ja się nie mogłam już doczekać i w wydawnictwie zakupiłam Do dziś (22.01) jest taniej, więc jak ktoś też ma wielką potrzebę...

    ty się ryba nie denerwuj (...)

  19. #799
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ryba Zobacz posta
    Ja się nie mogłam już doczekać i w wydawnictwie zakupiłam Do dziś (22.01) jest taniej, więc jak ktoś też ma wielką potrzebę...
    Zrobiłam tak samo. czekam aż przyjdzie

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  20. #800
    Chusteryczka Awatar mamaija
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,070

    Domyślnie

    a ja znalazłam w biblioteczce mojej mamy sliczne opowiadania-Bajki mistrza gadułki- jesteśmy z amelka zauroczone językiem, plynnosia i "prostotą"-w sensie zrozumienia przez 5-latkę- kilkanaście stro opowiadania słucha sie jak jednej - z zaciekawieniem i przyjemnoscią.ksiazeczka z 1971 roku napisana przez Dorote Chróscielewską i Mirosława Kużniaka.Polecam jak zajdziecie gdzieś tego "dinozaura"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •