Czy podzielicie się tym jak wasze dzieci odbierają książkę Uczucia?
A może jak wy ją odbieracie jeśli chodzi o was?
U nas czytana starszemu, sama też ją sobie czytam (osobiście uważam, że książka jest dla starszaków tak od 5 może nawet 6 lat, ale jeśli czytacie z młodszym dzieckiem to też chętnie poczytam jak jest u was).
Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem tej książki za każdym razem kiedy ją czytam odkrywam coś nowego. Bardzo podoba mi się słownictwo i często rozmawiam z synem o znaczeniu i bogactwie niektórych słów w tej książce. Opisy uczuć są cudne.