ale to też wydanie nk, też w il. sheparda
i też powinno być ok, tylko dłużej będziesz na nie polować
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
Ostatnio edytowane przez martamwmw ; 07-03-2018 o 00:46
G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019
A co lubi, co ją interesuje?
Z klasyków to już w sumie wiek na Hobbita (w pierwszej historycznej recenzji z 1937 zalecany dla dzieci 5-9 przez.. 11letniego syna wydawcy) albo na Narnię (mój 7latek uczy się tej serii na pamięć, przynajmniej takie mam wrażenie), z książek świeżo przez nas odkrytych fajnie wygląda "7 nawyków szczęśliwego dziecka", może "List do króla" (Dwie siostry właśnie wydały)?
Zdeklarowana Galicyjka. Matka Polka pracująca.
Mama P (2011), M (2013) i M2 (2018)
Nie wierzy w krasnoludki ani w kalorie.
na List do krola imo zdecydowanie za wczesnie, nawet wydawnictwo poleca 10+ (i to jest moim zdaniem sluszny wybor).
z nowosci sa Nowe ucieszki Cieszka na przyklad. za paredni bedzie nowa Operacja... (Media Rodzina); O rety! Przyroda swiata Samojlika; cos jeszcze pewnie wymysle...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Seria o Cukierku (pierwszy tom to lektura zapisana w lekturniku Nowi Tropiciele)
Historia Mademoiselle Oiseau od kilku tygodni też jest drugi tom dostępny
Aksamitny Królik
Konberki
Może coś Rolanda Dahla tylko nie wiem czy te nowości są dziewczęce
Lilka i Spółka jest fajna ale nie wiem na ile oczytana jest dziewczynka i czy chodzi do szkoły bo lepiej to przyjmą dzieci które już znają realia szkoły
List do króla - jestem tego samego zdania co natala
A co dla siedmiolatka królu dopiero co skończył List do króla jest to obecnie jego ukochana książka płakał że się skończyła i pyta mnie o coś nowego do czytania?
Murmle 7-latek sam przeczytał te 500 stron? Wow. Szacun.
To chyba Tsatikiego nie będzie chciał ani Jędrka (czy tu borują).
Magiczne drzewo może?
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
mozesz go pocieszyc, ze jest druga czesc, pewnie pojda za ciosem i tez przetlumacza u nas czeka na F, mlodszy na arzie zafascynowany Harrym Potterem i czyta po kolei. choc obstawiam, ze jak sie zrobi straszniej to zrobi przerwe w czytaniu. ale z drugiej strony Przeklete dziecko polknal jednym ciagiem, wiec moze i HP pociagnie do konca?
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Tata mu czyta. Pottera niedawno próbowałam tego z obrazkami ale mu się nie podobało wiec to chyba za wcześnie. Natnię chcę by sam odkrył.
Moi czytają z tatą Księgę dżungli. Hobbita przeczytaliśmy.
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
Mamy zęby, Julek lubi równie mocno jak strupek (no może strupek trochę bardziej). Bardzo Go fascynuje to, że będą mu zęby wypadac i rosnąć nowe. Miał fazę, że codziennie o to dopytywal. W końcu mu powiedziałam, że zaczną mu wypadac jak pójdzie do szkoły, a do tego czasu musi się zadowolić swoimi zębami mlecznym To trochę zmiejszylo częstotliwość zapytań.
Pępek z kolei jest zdecydowanie rzadziej czytany. Nie kumam tego o zjadaniu pępka, to jest jakiś przesąd w jakimś kraju czy co? Bo nie potrafię wytłumaczyć młodemu o co w tym chodzi.
Więcej części nie mamy, też myślę o dziurkach w nosie.
J.2014 i E.2016
U nas najbardziej lubiany Strupek i Piersi, zaraz potem Pępek. Dziurki w nosie najrzadziej w sumie czytane.
Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.
Moja 3 latka bardzo lubi Stopy. Najbardziej ją interesują własne odrysowane lub wtedy kiedy malujemy stopy farbą i je odciskamy na kartce. U nas Stopy zawsze łączą się z dodatkowyni aktywnościami. Ostatnio np ozdabialiśmy odrysowane stopy jak pisanki, a wszystko po lekturze Stopy
Zresztą z tego co mocno wyróżnia moją córeczkę jest właśnie to, że niemalże każda lektura jaką czytamy jest związana z aktywnością plastyczną, muzyczną, teatralną etc. U niej nie ma książki ktora nie wiąże się z dodatkowymi zabawami. Także jeśli ktoś sobie rzyczy mogę też podesłać aktywności do wielu książek
Jak widać każde dziecko ma swoje typy książek.
:-D
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
synek lato 2008 synek wiosna 2011
Mój syn też chodzi już do szkoły i też mu się podoba. Natomiast dziecko będące w pkolu nie zrozumie wszystkiego.
Tak samo jest z kolejnymi tomami Tsatsikiego. 3 czy kolejne tomy Tsatsikiego lepiej przyjmie i zrozumie dziecko które styka się na codzień z tego typu problemami.
Dziecku można czytać wszystko i dać do czytania wszystko co tylko się w jakiś sposób podoba. Natomiast jak mam jeszcze wpływ na to co czytać lub podrzucać do czytania mojemu synowi to doświadczenia i spostrzeżenia innych rodziców bardzo sobie cenię.
Dlatego np.: Tsatsiki - kolejne tomy czekają na odopwiedni wiek. I poleciła mi to jedna z naszych forumek tutaj w wątku książkowym którą bardzo cenię.
Natomiast to co sobie wybierzemy zależy od nas i naszego podejścia do życia.
Astrid Lindgren? Detektyw Blomkwist, Ronja, może Bracia Lwie Serce (tylko tu bym z nim rozmawiała na bieżąco bo moi np przeżywali tę książkę bardzo i dużo głębokich rozmów sprowokowała).
Z klasyków, jeśli z Narnią chcesz poczekać to może Hobbit? Z rycerskich jest jeszcze "Był sobie raz na zawsze król" White'a. Albo może któryś Robin Hood (mam tego Howarda Pyle i planuję podrzucić)?
Czy Szklarski by chwycił to nie umiem ocenić, możliwe że tak.
Z mniej klasyków Kroniki Archeo? U nas hit, chociaż mam wrażenie że kolejne tomy są dla coraz starszego czytelnika.
PS U nas idzie teraz czwarty obrót Narni, jako lektura przed snem. Jako narniomaniak jestem zachwycona A wczoraj podsłuchałam rozmowę P. z kolegą: "A wiesz, ja mam imię po Wielkim Królu Piotrze, po tym który zabił wilka Czarownicy. On uratował życie swojej siostry i ja też bym tak zrobił bo tak trzeba kiedy ktoś chce zrobić krzywdę siostrze"
Zdeklarowana Galicyjka. Matka Polka pracująca.
Mama P (2011), M (2013) i M2 (2018)
Nie wierzy w krasnoludki ani w kalorie.