Strona 64 z 807 PierwszyPierwszy ... 1454565758596061626364656667686970717274114164564 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,261 do 1,280 z 16130

Wątek: Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

  1. #1261
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    O, tak!
    Detektyw Pozytywka jest u-ro-czy!
    Przeczytaliśmy chyba wszystkie opowiadania, ale najbardziej mi się kojarzy z tym o różowych skarpetkach w delfinki, które nagle zniknęły, powodując rozpacz ich małej właścicielki... Śledztwo Detektywa wykazało, że... mama zabrala je do prania! Po iluśtam dniach noszenia!...
    To historie "mrożące krew w żyłach" i trzymające w napięciu najmłodszych wielbicieli kryminałów (a jak widać, starszych rónież! ) aż do samego końca... A jakże, jest również i czarny charakter...

    No, i te ilustracje!
    http://www.detektywpozytywka.pl/
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  2. #1262
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    A dla dzieci w jakim wieku ten Detektyw?

  3. #1263
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Od 4?
    Takie kumające już muszą być... I umiejące śledzić ekszyn...

    Opowiadania nie są długie, coś jak Pan Kuleczka...

    Jest też audiobook
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  4. #1264
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Dzięki, może w takim razie najpiew wypożyczę i sprawdzę, czy podejdzie

  5. #1265
    Chustoguru Awatar lynette
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,627

    Domyślnie

    A mój najstarszy syn odnalazł dziś swoją brakującą skarpetkę w kieszeni kurtki. Gdybyż wcześniej przybył Detektyw Pozytywka! Ech...
    Mikołaj 2001, Wojtek 2004, Adam 2007

  6. #1266
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    293

    Domyślnie

    Wpadł mi w ręce "Niezapominajek". Widziałam parę razy na blogach książkowych. I takie miałam wrażenie, że wydawnictwo podesłało, to recenzuję Ale nie, fajny jest, dla "młodego czytelnika" to sympatyczna historia, miłe dla oka ilustracje.
    Nie wiem, ile kosztuje, bo my z biblioteki mamy

    ty się ryba nie denerwuj (...)

  7. #1267
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Zgadzam się z wielbicialami detektywa Pozytywki.
    A jak ktoś ma ochotę na prawdziwy kryminał to polecam "Klementyna lubi kolor czerewony" bardzo wcięgające


    Właście czytamy wieczorem "Podróże furmana Szejtroczka"
    Fajne, takie...czeskie . I dużo tam rusałek, wodników, leśnych ludków itp

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  8. #1268
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    293

    Domyślnie

    Czytałyśmy. Choć może lepiej napisać: czytałam, namawiałam... Wcale się nie spodobała Starszej, ledwo wysiedziała
    "Za to" uwielbia "Kotka Splotka". Już go ma w małym paluszku, z pamięci mi recytuje
    I "O psie, który szukał" pokochała (ja nie), ale to też na szczęście pożyczona, zatem trzeba ją będzie oddać

    ty się ryba nie denerwuj (...)

  9. #1269
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ryba Zobacz posta
    Czytałyśmy. Choć może lepiej napisać: czytałam, namawiałam... Wcale się nie spodobała Starszej, ledwo wysiedziała
    Ale że klementynę? to spróbuj za 2 lata

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  10. #1270
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Klementynę połknęła moja wtedy ośmiolatka w wakacje. Takie książki to już zostawiam do samodzielnego czytania. Chyba znajdę jej inne starocie Boglarowej. Może też obejrzymy "Leśniewskich" bo to chyba się nie zestarzało.
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  11. #1271
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    O, dzięki za podpowiedź z Klementyną, wypożyczę!
    "Tajemnice Lassego i Mai i Koszmarnego Karolka syn wypożycza w szkole, a w domu czytaliśmy ostatnio Hobbita (tak go wciągnęło, że dużą część książki przeczytał sam)... Uparł się na czytanie Władcy Pierścieni, ale to absolutnie nie dla niego (nie będzie spał po nocach), więc szukam czegoś bardziej dopasowanego do jego wieku (7,5), a wciągającego... Klemantyna -jak widzę- spełnia te warunki
    Co jeszcze w ten deseń mozecie polecić?
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  12. #1272
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Podepne się tu, bo szukam czegos fajnego dla mojego 7,5 -latka. Cos chłopięcego. Mam wrazenie, że duzo ksiażek jest dla dziewczynek, a dla chłopców mniej. Na pewno Lasse i Maja i na pewno Karlsson z dachu - mamy audiobooka i Kacper jest nim zachwycony.


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  13. #1273
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Paskowko, mój syn jest w tym samym wieku! Nie mógł się oderwać od Hobbita! A to -przyznasz- wystarczająco chłopięca pozycja...
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  14. #1274
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    paskowka, Klementyna się zdecydowanie nadaje dla chłopców.
    Też czytamy Hobbita, chociaż nie wiem, czy nie za wcześnie. Generalnie często najpierw czytam a nast dnia w ramach przypomnienia opowiadam o co chodziło

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  15. #1275
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    5 lat to maławo, jak na Hobbita... Ale to sama najlepiej wiesz...
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  16. #1276
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    Generalnie często najpierw czytam a nast dnia w ramach przypomnienia opowiadam o co chodziło
    ja prosze dzieci zeby opowiedziały

  17. #1277
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez metis1 Zobacz posta
    Paskowko, mój syn jest w tym samym wieku! Nie mógł się oderwać od Hobbita! A to -przyznasz- wystarczająco chłopięca pozycja...
    No zastanawiałam sie czy nie za mały jest Ja w sumie Hobbita przeczytałam jako dorosła osoba.


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  18. #1278
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Ja też

    Ale "widzę naocznie", że dla oczytanego 7,5-latka to idealny wiek
    A jak motywuje do samodzielnej lektury! Gdy mamie/tacie gardło odmawia posłuszeństwa, a akcja taka, ze aż skręca, to jakie wyjście? "Synu, czytaj sobie sam!"

    Zauważyłam, że mojego synka z każdą tego typu lekturą (tzn. tam, gdzie pojawiają się jakieś wyimaginowane wciągające światy) coraz bardziej zdumiewa, że w ksiązkach wszystko jest możliwe
    Nie wie jeszcze, jakie możliwości daje literatura, powoli odkrywa, że w książkach nie tylko pisuje się otaczający nas świat i to jak jest tu czy tam, ale że wyobraźnia daje ogromne pole do działania i dzięki książkom można kreować rzeczy i światy istniejące tylko w głowie autora... Trudno to pojąć małemu człwoiekowi, który zaczyna swoja drogę przrz las książek...
    No i uwielbiam te pytania: Ale mama, jak to jest w ogóle mozliwe??? On to sam wymyślił??? tego nie ma naprawdę??? Jak on to zrobił???
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  19. #1279
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez metis1 Zobacz posta
    J
    Nie wie jeszcze, jakie możliwości daje literatura, powoli odkrywa, że w książkach nie tylko pisuje się otaczający nas świat i to jak jest tu czy tam, ale że wyobraźnia daje ogromne pole do działania i dzięki książkom można kreować rzeczy i światy istniejące tylko w głowie autora... Trudno to pojąć małemu człwoiekowi, który zaczyna swoja drogę przrz las książek...
    A mnie niezmiennie zadziwia to, że my dorosli czytając/słuchając tych samych ksiażek co dzieci, widzimy je zupełnie inaczej, co innego przyciaga naszą uwagę. Ja słuchając Bracia Lwie serce - dwa pierwsze rozdziały rycze, a potem pochlipuje wiedząc (chyba) gdzie jest/moze byc Nangijali. Moje dzieci w ogóle sie nad ta kwestia nie zastanawiają


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  20. #1280
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    A mnie niezmiennie zadziwia to, że my dorosli czytając/słuchając tych samych ksiażek co dzieci, widzimy je zupełnie inaczej, co innego przyciaga naszą uwagę. Ja słuchając Bracia Lwie serce - dwa pierwsze rozdziały rycze, a potem pochlipuje wiedząc (chyba) gdzie jest/moze byc Nangijali. Moje dzieci w ogóle sie nad ta kwestia nie zastanawiają
    Wiesz, moim zdaniem to jest jeden z najpiękniejszych aspektów rodzicielstwa! Móc przezywać dzieciństwo własnych dzieci poprzez swoje doświadczenia, wracając w pewnym sensie do nich i przeżywając na nowo...
    Ja też w pierwszej kolejności podsuwam synkowi te lektury, które sama dobrze wspominam i lubię, a ponowne czytanie ich na głos to czysta rozkosz! No i fakt - zdumiewające jest, o ile więcej treści można odkryć w tych książkach TERAZ!

    To samo dotyczy spektakli teatralnych! Na niektórych byłam po 3 razy (), a wcale mnie to nie nudzi Bawię się równie dobrze, jak dzieci.
    Przy okazji polecam warszawski Teatr Baj. Ostatnio byliśmy 2 tyg. temu na "Emilu"
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •