Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[majka]

Majko ale chcesz książkę do czytania czy bardziej z zadaniami? Jeśli to drugie to polecam "To nie jest książka do matmy" moi zachwyceni.

Chce do czytania na wieczor.
Dzis dotarlam do biblioteki i choc zapomnialam listy, ktora dzieki Wam zrobilam to cos tam wygrzebalam - ale chyba wezme najlzejsza.
Czy ta ksiazka nie o matmie ma zwiazek z liczeniem (tak na przekor tytulowi?)? Jesli tak, to dla P. jak znalazl - musze zapamietac.

Wysłane z mojego LG-H220 przy użyciu Tapatalka

[wruuuu]

Dziewczyny co polecacie dla dzieci 1+.
Chodzi mi o książki z normalnymi cienkimi stronicami które przetrwają dużo.
Kicia Kocia o u nas kochana ale po niespełna 2 czy 3 tygodniach wygląda tak, że szkoda pisać.
Moje młodsze dziecko akceptuje książki sztywno stronicowe ale wygrywa - zawsze! Normalna książka.
Ba, nawet domaga się tych normalnych.
Natomiast nie wytrzyma długiego czytania.
Najlepiej zdania 3-4 wyrazowe na jednej stronicy. Coś jak Abecadło Juliana Tuwima http://bonito.pl/k-90223541-abecadlo.
Klasykę typu Kopciuszek, Tomcio Paluszek, Mała Syrenka etc mam i oczywiście uwielbia to ale niszczy i to bardzo.
Chciałabym kilka książeczek (nie za drogich - najlepiej do 2-4 zł) które mogłyby być do czytania i jak zniszczy to nie będzie mi szkoda.
Syn nie miał czegoś takiego, ale zastanawiam się czy nie jest tak dlatego, że ona ma już rodzeństwo uwielbiające czytać i chce takie książki jak brat.

Z miękkimi dla roczniaka to Lalo, Babo i Binta tylko droższe są niż 2-4 złote....

[martamwmw]

Aaa ominęłam warunek zdania na stronie . Ale Stefek będzie miał mało tekstu http://przemekliput.pl/stefek.html

Jagody jutro zrobię przy świetle dziennym.

edit. Ołowiany dobosz też z Zyska http://ilustracjeagatakrzyzanowska.b...ny-dobosz.html

Kobieto, ja świeżo zamówienia trzy duże zrobiłam, a teraz bym dorzuciła Stefka i Ołowianego... niech to, do następnego miesiąca.

[spadłamznieba]

O

Z miękkimi dla roczniaka to Lalo, Babo i Binta tylko droższe są niż 2-4 złote....

Te książeczki mam i juz jedna jest naderwana dlatego na razie nie daję
Takie za kilka złotych tylko wchodzą w grę bo córka mega czytająca i w mig ma wszystko przeczytane.
Lubi taż być introligatorem każdej książki.

Marto dziękuję za Stefka i Ołowianego żołnierzyka.
Stefki miałam 2 po synku i już są jako ruchmoe obrazki więc jak znalazł.
Czy ktoś miał też takiego niszczyciela?
Kiedy to minie?

[wruuuu]

O
Te książeczki mam i juz jedna jest naderwana dlatego na razie nie daję
Takie za kilka złotych tylko wchodzą w grę bo córka mega czytająca i w mig ma wszystko przeczytane.
Lubi taż być introligatorem każdej książki.

Marto dziękuję za Stefka i Ołowianego żołnierzyka.
Stefki miałam 2 po synku i już są jako ruchmoe obrazki więc jak znalazł.
Czy ktoś miał też takiego niszczyciela?
Kiedy to minie?

Moja córa też niszczyła książki, nie było dnia, że czegoś nie kleiłam ale Lalo, Babo i Binta jakoś jeszcze wyglądają z takiej taniej serii książeczek jest jeszcze seria o Marysi, ale tekstu jest tam więcej niż parę wyrazów

[martamwmw]

Na jagody z Zysk i ska wklejam

[lemniscus]

Czy w mapach mizielinskich jest Szwajcaria?
Nie mam jak teraz sprawdzić

[annagdynia]

Czy w mapach mizielinskich jest Szwajcaria?
Nie mam jak teraz sprawdzić

jest na stronie 22

[spadłamznieba]

Polecam książkę Zathura kosmiczna przygoda - ilustrator ten sam co Ekspresu polarnego.

Książka raczej dla starszych przedszkolaków lub dzieci wczesnoszkolnych.
Sprzeczka i dokuczanie rodzeństwu (dwaj bracia) którzy zostają sami w domu i przez przypadkowo znalezione pudełko z grą wpadają w przestrzeń kosmiczną. Po każdorazowym wyrzuceniu kostką zaczynają dziać się różne dziwne rzeczy.
Niewiele słownictwa typowego dla kosmosu (ale dla dzieci które się tym interesują będzie zrozumiałe).
Nagle jeden z nich mówi o tym, że muszą trzymać się razem i ....."
Super dla rodzeństwa.
Po przeczytaniu myślałam, że nie jest odpowiednia dla mojego 5,5 latka bo książka miejscami thrillerowa i trzymająca w napięciu, ale podobała się jemu i czytaliśmy 3 razy pod rząd.
Książkę kupiła za 4 zł (przeceniona z 24,9) w Tak, czytam

tutaj można więcej poczytać, ale odsyłam do książki
http://stasiekpoleca.blogspot.com/20...iczna-gra.html

[ummS]

Potrzebuję jakiejś książki o bezpieczeństwie na drodze dla lubiącego uciekać (w ramach dowcipu) na ulicę 2-latka.

[lila4]

Zathure też polecam,Staś dostał rok temu na zakończenie przedszkola,

[annagdynia]

Zathure też polecam,Staś dostał rok temu na zakończenie przedszkola,

tylko ciężko ją kupić, bo nakład wyczerpany, ale sprawdziłam jest dostępna w gdyńskiej bibliotece

[martamwmw]

tylko ciężko ją kupić, bo nakład wyczerpany, ale sprawdziłam jest dostępna w gdyńskiej bibliotece

Na allegro są nowe, bez problemu można kupić.

[Soul]

tylko ciężko ją kupić, bo nakład wyczerpany, ale sprawdziłam jest dostępna w gdyńskiej bibliotece

Zathura była w większości tanich książek nad morzem. Cena 7,99, nie brałam, bo już mamy - ale polecam, świetna dla chłopców!
Zawsze z emocjami czytamy.

[martamwmw]

No masz, chyba jednak będzie trzeba się udać ponownie do tanich namiotów.

[Soul]

Na pewno była w dużych ilościach w Łebie, w wieeelkiej taniej książce, stacjonarnej takiej w sklepie. Gdzieś w pobliżu Iluzeum, ale po przeciwnej stronie uliczki.

[Mamata]

Czytałyście "Szkołę Czarownic" z serii z dreszczykiem z Bajki? Szukam o nich opinii czy warto oraz o książce "Co ma piernik do wiatraka?"

[dankin-82]

jeśli chodzi Sójkę jak podejrzewam, więc "Szkoła Czarownic" moim młodym średnio podeszła, już do niej nie wracają. Książka ma niby pozytywne recenzje, ale nas nie zachwyciła. Jest jeszcze Szkoła Czarownic D.Thomasa za to książka "Co ma piernik.... " swego czasu na różnych forach były ochy i achy, ale ogólnie dosyć przeciętna

[tinuviel]

Potrzebuję jakiejś książki o bezpieczeństwie na drodze dla lubiącego uciekać (w ramach dowcipu) na ulicę 2-latka.

Pies z ulicy Balamutow

[wicia]

czy warto kupić "Łazi i Klara"? jako prezent dla 7 latki ? czy lepiej "Księgę Ludensona" ? muszę dziś szybko coś wybrać żeby książki doszły do czwartku.