Muminki mam pojedyncze, te z ktorych Kometa jest wklejona - takie same mialam (choc nie komplet) jako dziecko
te szare (bezowe chyba bardziej) mi sie bardzo podobaja - takie mroczne, jak Muminki byc potrafia. jakby miala nadmiar gotowki, to bym sobie kupila. przeczytalam calosc F jak byl jeszcze w brzuchu - i przychylam sie do wniosku, ze to ksiazka dla duzych jest. nie tylko - ale dopiero dorosly imo doceni do konca.
te kolorowe (w Pl z Egmontu, kiedys z Wilgi), na podstawie TJ mamy - troche po polsku, troche po angielsku i sa moim zdaniem OK. zwlaszcza biorac pod uwage to co wyzej napisalam
Male ksiegi na tekturze, rysunek plus slowo (mamy cos po angielsku).
po angielsku jest jeszcze fajny pop-up. znalazlam na amazonie i wychodzi,
ze jestem bogatsza niz mysle. pan Witek sie nie umywa
pamietaj, ze jeszcze sa Muminki z
EneDueRabe. byly tez komikoswe, ale chyba juz niedostepne (zreszta, one akurat dla duuuzo starszych).