O, dziekuje Emenemsy, wyglada ciekawie. Bede polowac
btw dawno cie nie bylo
O, dziekuje Emenemsy, wyglada ciekawie. Bede polowac
btw dawno cie nie bylo
M 2010HM 2019
F 2012
Dziękuję dziewczyny! na pewno zainteresuję się wydawnictwem Tako i Bajka ,królewnę z wyd. Literaturka mamy - właśnie się odnalazła,zrobiłam mały porządek w książkach,trzeba było zrobić kilka napraw...
...a ja mam takie swoje przemyślenia, że moje dziewczyny są delikatnie mówiąc zasypane przez książki,większość moich znajomych nie zwraca szczególnej uwagi na książki i tylu nie kupuje.
Sara wolałaby dostać np. kucyka Pony a nie następną książkę
Znam dzieci,które nawet mają kilka książek i to większość otrzymane od nas
ale mam wrażenie, że dzięki temu mają swoje ulubione...
ps.osobiście wolę zasypianie przez książki...
Sara najbardziej lubi mega "disnejowskie" wydanie o księżniczkach otrzymaną od babci ,nie mam sumienia wyrzucić
- ubolewam na estetyką mojej córki
młodsza jeszcze nie świadoma księżniczkwo-różowego szału śpi tylko z książką Julek i Julka,a od dzisiaj jest fun na na Elmera
choć uwielbia heloł Kity! - bajki nie widziała,ale jest kotek jej ulubiony zwierz,więc za Kitę może dać się pokroić
zmieni się to? pocieszcie
Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 24-11-2012 o 14:00
Stokrotko, to naturalny etap, przejdzie. Ostatnio się dowiedziałam, że siedmioletnia kuzynka mojej córki pożegnała się z kolorem różowym. A swoją drogą, moim zdaniem Disney nie jest jeszcze najgorszy choć przesłodzony. Mnie najbardziej drażnią tanie i byle jakie ilustracje różnych wydawnictw, którym zależy na tym, żeby coś jak najtańszym kosztem wydać o opylić. Takie książki omijamy szerokim łukiem, bo przyprawiają o ból zębów.
Młody 2001 Młoda 2007 Byłam mamuk1
Aramito ja sama pamiętam jak byłam oczarowana bajkami Disnaya, marzeniem moim była lalka Barbi czy też robot Trasformers zmieniający się w auto - jeszcze do tej pory Św. Mikołaj nie spełnił mojego marzenia
Sara właśnie skończyła swój list do Św. Mikołaja - chce różowy wózek,konika Pony takie jak ma koleżanka,kota i prawdziwą budę dla psa - nie ma na liście książek
Lence wystarczyłoby cokolwiek z heloł kity
Jeszcze nie spotkałam dziecka, które w liście do Mikołaja wymieniłoby książkę, co wcale nie znaczy, że dzieci te nie lubią książek. Inne zabawki są dla nich jednak bardziej pociągające, poza tym książek nie ma w reklamach przed dobranocką.
Młody 2001 Młoda 2007 Byłam mamuk1
Moje dziecko nie uznaje książek jako prezentów. To tak, jakby dostał spodnie albo kapcie w prezencie. Książka jest codziennym, oczywistym elementem wyposażenia To na pewno przez to, że ma ich mnóstwo i książka nie jest niczym wyjątkowym
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
czyli u was też książka to codzienność jak przysłowiowa para butów
...a teraz proszę o poradę bo mnie mąż z torbami wygodni
mam w koszyku zamówienie i muszę coś wyrzucić:
1. Opowiadania bożonarodzeniowe wyd. media rodzina
2. Goście na Boże narodzenie wyd.media rodzina
3. Niezwykły Święty Mikołaj
4. Dom wyd. bona
4. Gąska Zuzia i pierwsza gwiazdka
5. Czarostatki i Parodzieje - dziewczyny lubią jego ilustracje
6. Alicja w Krainie Czarów wyd. bona
7. Mama MU i inne historie wyd. Zakamarki
8. Tato kiedy przyjdzie Święty Mikołaj wyd. Bona
9. Czarna książka kolorów
10. mam oko na liczby i ew. mam oko na litery wyd. dwie siostry
...no i muszę CHYBA z czegoś zrezygnować - i wybrać perełki
Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 24-11-2012 o 15:28
Ja bym z tego wzięła 2 - Gości, 4-dom, 8- Tato, 9- Czarną książkę kolorów.
Mam najnowsze (i starsze też) "Mamoko" i inne książki Mizielińskich i chyba mam przesyt. A "Mam Oko" fajne są, ale nie aż tak. "Mama mu" jest ok, czytałyśmy z biblioteki, cała reszta jest o świętach. A ile można o tych świętach czytać?
Ostatnio edytowane przez Agnen ; 24-11-2012 o 15:56
same perelki masz pomoglam??
a bardziej serio - jesli to ma byc typowo dla dziewczyn to (chwilowo) zrezygnowalabym z domu, Alicji, ewentualnie Mamy Mu - ale to zalezy od poziomu milosci dziewczyn do krowy to jest ta, w ktorej jest sporo tekstu, malo ilustracji, wiec moze jeszcze poczekac...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Ta Mama Mu to zbiór opowiadań - mały format, niewiele ilustracji, dużo tekstu. Więc jeśli odbiorcą mają być młodsze przedszkolaki, to albo odłóż, albo kup na później (bo nakłąd się wyczerpie!)
Alberta właśnie zakupiłam, za tydzień zostanie wręczony w prezencie urodzinowym.
Mikołaj 2001, Wojtek 2004, Adam 2007
Co Wasze dzieciaczki lubiły w okolicach roczku? Szukam inspiracji książeczki z plastelinowymi ludkami/zwierzątkami nie przemawiają do mnie. Mamy trochę klasyki w rodzaju Brzechwa, Tuwim, Chotomska. Ale może coś ciekawego do pooglądania dla malucha?
Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.
Mysia?
Zakamarkowy Maks?
Amberki? (teraz strasznie trudne do dostania w normalnej cenie)
Oo dzięki
Pogooglam, pooglądam
Kilka Maksów mam, ale na razie dla Małego obrazki w nich są niezbyt interesujące. Może za mało kolorowe, a może za mało wyraziste.
Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.
A ja taki zestaw proponuję:
4. Gąska Zuzia i pierwsza gwiazdka
5. Czarostatki i Parodzieje - dziewczyny lubią jego ilustracje
10. mam oko na liczby (litery sobie poczekają, zobaczysz, czy Wam pasuje taka książka)
"Dom" to raczej chyba dla siebie kupisz A wg mnie na "Czarną księgę" to może trochę wcześnie...