Strona 41 z 807 PierwszyPierwszy ... 3133343536373839404142434445464748495191141541 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 801 do 820 z 16130

Wątek: Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

  1. #801
    Chustofanka Awatar dorotea
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    277

    Domyślnie

    Z serii "polecam..." : Marcin Brykczyński, "12 kolorów". Bardzo sympatyczny zbiór wierszyków - lepszych i gorszych - na temat kolorów, z ładnymi ilustracjami, dla 2,5-3 latków - mój zachwycony, w kółko życzy sobie wierszyka o czarnym i o pomarańczowym.


    O, znalazłam przykład:



  2. #802
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dorotea Zobacz posta
    Z serii "polecam..." : Marcin Brykczyński, "12 kolorów". Bardzo sympatyczny zbiór wierszyków - lepszych i gorszych - na temat kolorów, z ładnymi ilustracjami, dla 2,5-3 latków - mój zachwycony, w kółko życzy sobie wierszyka o czarnym i o pomarańczowym.
    Też lubię, zwłaszcza za ilustracje pani Ewy Poklewskiej-Koziełło. Nasz ulubiony o niebieskim

    ty się ryba nie denerwuj (...)

  3. #803
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,787

    Domyślnie

    My mamy "Liczydełko" - też ma śliczne ilustracje - w pewnym momencie było mocno eksploatowane - ulubiony bodaj pierwszy wierszyk "Kokokoko kukuryku, jedna kura jest w kurniku..." Muszę chyba znowu wyciągnąć bardziej na wierzch i odświeżyć, zwłaszcza że liczby na topie, ale ostatnio ze względu na większe zainteresowanie młodszego literaturą razem czytamy raczej kartony - no i z rymów tryumfy święci kartonikowe "Kurcze blade" Chotomskiej - jak tylko zaczynam czytać, młody "po brzuchu już się klepie", samej starszej czytam raczej jakieś dłuższe formy.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  4. #804
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    556

    Domyślnie

    dzieci z kuriańskiej łączki Ewa Mirkowska

    Przygody zabawek Katarzyna Najman

    Obie maja piekne ilustracje i fajne sa te historyjki moje chlopaki nuwielbiaja.

  5. #805
    Chustoholiczka Awatar luliluli
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Eire
    Posty
    4,394

    Domyślnie

    "The Gruffalo" - nie wiem jak w polskiej wersji, ale w ang jest to cudnownie rytmiczna opowiesc o myszce, ktora swoim sprytem i bystroscia radzi sobie z na pozor silniejszymi od niej stworzeniami. Dla mnie rowniez urocza z tego wzgledu, ze niejako "oswaja" innosc i brzydote. Wszak Gruffalo to potwornie szkaradny stwor. Jakze inny od lukrowanych, disneyowskich bohaterow...
    M 2010
    F 2012
    HM 2019

  6. #806
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Ostatnie na Ali duże wrażenie zrobiła książka "grzeczna"


    niektórzy lepiej piszą recenzje:http://poczytajmi.blox.pl/2011/03/Grzeczna.html
    polecam

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  7. #807
    Chusteryczka Awatar biedronki-3
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,570

    Domyślnie

    ciekawa jestem tej książki bo jak zobaczyłam okładkę to wydała mi się znajoma grafika a to książka tych samych autorów co "Włosy mamy"
    która zrobiła na mnie ogromne wrażenie

  8. #808
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,787

    Domyślnie

    Myśmy dzisiaj czytali przyniesionego przez dzieci, a dawno nie ruszanego Bobo Markusa Osterwaldera (link do fotki Zorro dla wyobrażenia sobie zawartości http://ksiazkiobrazkowe.blogspot.com/2012/01/bobo.html)

    obrazki nie są kolorowe, papier lichy, ale historyjki fajne i prawdziwe (tata ze smutną miną odkładający gazetę, z którą w końcu udało mu się zasiąść, rodzice usypiający przed dzieckiem, dziecko oglądające wróbelka zamiast tygrysa w zoo...), z niecierpliwym półtoraroczniakiem dało się poczytać, wszyscy zadowoleni i zrelaksowani (ostatnio, odkąd młody wszedł w fazę hyperintensywnego czytelnictwa , z powodu sporów między nim a siostrą o to co mamy czytać, często wychodzi nam z czytania rozróba, a w każdym razie nerwówka)
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  9. #809
    Chusteryczka Awatar anialodz
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Edinburgh
    Posty
    1,764

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez luliluli Zobacz posta
    "The Gruffalo" - nie wiem jak w polskiej wersji, ale w ang jest to cudnownie rytmiczna opowiesc o myszce, ktora swoim sprytem i bystroscia radzi sobie z na pozor silniejszymi od niej stworzeniami. Dla mnie rowniez urocza z tego wzgledu, ze niejako "oswaja" innosc i brzydote. Wszak Gruffalo to potwornie szkaradny stwor. Jakze inny od lukrowanych, disneyowskich bohaterow...
    Gruffalo to nasz hit, ciekawa jestem jak brzmi w tłumaczeniu polskim; polecam oryginał do nauki angielskiego dla dzieci bo łatwo zapamiętać tekst;

  10. #810
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Dla przedszkolaków polecam "Odwiedziła mnie żyrafa", pełna humoru opowiastka o wizycie żyrafy, które pije tylko z porcelany i szkła Mateusz w czasie czytania śmieje się w głos.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  11. #811
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,467

    Domyślnie

    Potwierdzam, "Odwiedziła mnie żyrafa" ciepła, wesoła opowiastka.
    Ostatnio zauroczyła mnie ta książeczka: http://www.eneduerabe.eu/index.php/k...rwszy-w-polsce
    Rymowany tekst, dużo niespodzianek (te wycięte okienka! i ciekawe ilustracje. Będzie na drugie urodziny synka, mam tylko nadzieję, że te okienka przetrwają pod naporem ciekawskiego chłopczyka
    u nas hitami dla 1,5 roczniaka są: "Czy chcesz być moim przyjacielem" Carle, "Lalo gra na bębnie" Susso, i "Piłka Eli" Kruussval
    Do serii o Maksie jakoś się nie przekonałam


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  12. #812
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    u nas na topie koty. wszedzie sa koty. wiec niepodzielnie kroluje "Kici, kici miau" Wilkonia.

    a poza tym starszak - Julki non - stop. i "Fela i Tolek" - odlozona po pierwszym przeczytaniu, a teraz odnaleziona i czytana non - stop niemalze (zwlaszcza kawalek o jejku). i Yumi, o ktorej to Franek spiewa piosenki (a i mlody lubi, bo koty sa). cala seria "Mam przyjaciela/przyjaciolke..." Media Rodziny oraz Swiat w obrazkach (Strazacy mi sie juz snic zaczynaja ).

    a mlodszy - tatarakowe "W miescie" i "Na wsi". "Jaki to miesiac" Marcina Strzembosza (koty, koty!!). oraz Elzbiety Wasiuczynskiej "Moj pierwszy alfabet" i "Moja pierwsza ksiega pojazdow". a takze "Kukuryk" - bo kot i pare angielskich ksiazek o kotach
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  13. #813
    Chusteryczka Awatar mamaija
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,070

    Domyślnie

    julek i Julka na razie odpoczywajaale za to na topie wszystko (no i tu brakuje mi ksiazeczek) co amelka sama przeczyta(te wypozyczyłysmy ostatnio z biblioteki):
    Piłka Eli
    Ubranka Eli
    kwiaty dla mamy(też tej Eli)
    Jabłonkę Eli przeczytałysmy razem ale juz sama probuje powolutku.

    świetne te ksiazeczki o Eli sa do samodzielnego czytania!
    znacie jeszcze jakieś?????nie tylko z Zakamarków?

  14. #814
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    a'propos kotów ostatnio w bibliotece znalazłyśmy książkę

    To książka o tym jak coś naprawdę małego może całkiem zmienić życie przeciętnego kota. I Ala i ja polecamy

    http://pozarozkladem.blogspot.com/20...woja-pche.html

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  15. #815
    Chusteryczka Awatar Behemot
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    2,763

    Domyślnie

    a ja znalazłam coś takiego






    i się zastanawiam, choć my już niecycowi
    Ostatnio edytowane przez Behemot ; 28-02-2012 o 18:10
    Nikodem-12.01.2009-Skarb mój największy
    Karmiłam piersią 3 lata 3 tygodnie i 2 dni

  16. #816
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    667

    Domyślnie

    "Gruffalo" po polsku wydany, "Synek Gruffala" też.
    Historia genialna (zwłaszcza ta pierwsza), ale przekład kuleje. Zmiana rytmu, dziwne wyrażenia typu: "czuć się zaproszona", plus wymaga szerszego słownictwa niż wydanie angielskie.
    Marceli 19 czerwca 2008
    Małgosia 13 sierpnia 2011

  17. #817
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,467

    Domyślnie

    a taką książeczkę znacie?: O żółwiu, który chciał spać http://tako.biz.pl/tortuga.htm
    Jest cała seria tych książeczek OQO, znacie, lubicie?


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  18. #818
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    a'propos kotów ostatnio w bibliotece znalazłyśmy książkę

    To książka o tym jak coś naprawdę małego może całkiem zmienić życie przeciętnego kota. I Ala i ja polecamy
    dzieki. wlasnie nad nia kiedys debatowalam -wlozyc do koszyka, nie wlozyc...

    o kotach mamy jeszcze Chorego kotka Jachowicza - chlopaki bardzo lubia i cala mase angielsko-jezycznych. jak rowniez umiemy znalezc wszystkie koty w Operacji alfabet, Swietym Mikolaju i kilkunastu innych ksiazkach


    Cytat Zamieszczone przez KaiDo Zobacz posta
    a taką książeczkę znacie?: O żółwiu, który chciał spać http://tako.biz.pl/tortuga.htm
    Jest cała seria tych książeczek OQO, znacie, lubicie?
    zolwia mamy i bardzo lubimy. mamy tez Kukuryka - Franek niestety dostal histerii przy pierwszym czytaniu,wiec ksiazka jest tylko do ogladania przez mlodszego (kot!!). oraz Biegnij dynio, biegnij - ale po doswiadczeniach z Kukurykiem uznalam, ze na razie polezy w szafie i poczeka na mlodszego...
    a do reszty sie przymierzam ale to kiedys...
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  19. #819
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KaiDo Zobacz posta
    a taką książeczkę znacie?: O żółwiu, który chciał spać http://tako.biz.pl/tortuga.htm
    Jest cała seria tych książeczek OQO, znacie, lubicie?
    Mamy "Biegnij dynio, biegnij" Mateusz lubi ale chyba więcej mu nie kupię boo są dosyć drogie a to tylko wierszyki. Ale wszystkie mają świetne ilustracje i żal mi, że nie kosztują 10zł mniej.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  20. #820
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,787

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez natala Zobacz posta
    mamy tez Kukuryka - Franek niestety dostal histerii przy pierwszym czytaniu,wiec ksiazka jest tylko do ogladania przez mlodszego (kot!!).
    czemu tak mocno zareagował? Tak pooglądałam książkę w necie na ile dało radę i pomyślałam, że to mogłaby być niezła rzecz dla obojga moich (teraz szukamy książek pasujących i półtoraroczniakowi i trzylatce...), bo tekstu niedużo, ale jednak, no i zachęca do dzielenia się - problem na topie (z jedzeniem jest ok, ale zabawki...)

    A w ogóle było w wątku już "Kurcze blade" Wandy Chotomskiej?


    Baaardzo lubiłam w dzieciństwie, dzieci dostały na Gwiazdkę - lubią oboje. Podobnie też wznowiony przez wydawnictwo Babaryba nieznany mi w stosownym momencie "Gałgankowy skarb" autorstwa Zbigniewa Lengrena (tego od "Pana Filutka" - czy komuś to coś jeszcze mówi? - z ostatniej strony "Przekroju", którego zawsze oglądałam w dzieciństwie)

    zdjęcia ze strony wydawnictwa http://babaryba.pl/
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •