A wpadłam, żeby się pochwalić zakupami antykwariatowymi, bo chyba uzależniona jestem od nich
Dzisiaj przytargałam:
"Łazik i Klara" z uroczymi ilustracjami, zapowiada się na ciepłą, dobrą historię;
"Mój przyjaciel Szymon" z EneDueRabe;
"Dokąd to, mały wombacie?" - sympatyczna historyjka z cyklu dużo obrazków, mało tekstu, pewnie zaraz przekażemy młodszemu koledze, bo się jego mama żaliła, że nie ma właśnie takich zgrabnych niedługich powiastek nie-wierszyków;
"Rymobranie" A. Frączek z platynowej serii Wilgi, dla koleżanki, bo u nas już stoi na półce, ale za 7,20 grzech było nie wziąć
Nowiutki (klapki nigdy nie otwierane
) "Atlas obrazkowy. Książka z okienkami" z Wyd. Olesiejuk za dychę
Do tego jeszcze na działkę fajny atlas ptaków, stary ale jary - raczej nie dla dzieci, choć piękne kolorowe ryciny są
i za to wszystko 50 zł, czyli całkiem miła cena, a ile radości ze szperania!!!