Własnie ostatnio pożyczyliśmy ją z biblioteki, jeszcze stare wydanie. Bardzo miło ją kojarzę z własnego dzieciństwa"Pan Maluśkiewicz i wieloryb" wyd.Dwie Siostry Cudowne Ilustracje
A o Gandalfie kurczę, szkoda, że nie wiedziałam...Odbiór osobisty w Łodzi i jeszcze mam jakąś zniżkę za zakupy gwiazdkowe... A tak, wszystkie targi książkowe daleko, Poznań, Kraków, ech.
Pocieszę Cię,że de facto często przecena nie istniała. Standard u nich to 9% , czyli urodzinowo to było 6%. Taki trochę chwyt reklamowy.Zamieszczone przez Malina
Ja sie czailam na mistrzow ilustracji w gandalfie, bo w zeszyly poniedzialek ksiazki byly 15% tansze. I zupelnie zapomnialam o tym
No i powyzej 90zl wysylka gratis.
w Poznaniu nikt znajomy nie mieszka, wiec wszelakie targi i znizki odpadaja
Trochę mnie wkurzyli, bo zamówiłam u nich 20 książek (rodzina do mnie przyleciała i chciałam skorzystać) ,czekałam bardzo długo ,okazało się że czekają na jedną z książek.Nawet nie napisali do mnie,że jest opóżnienie. Brzydko.Zwłaszcza ,że jestem stałym klientem i do tej pory z radością u nich zamawiałam.Trochę się boję,że po tym jak dostali nagrodę to się popsują
Dwie Siostry bez zarzutu, wysyłka i nagięcie się w stronę klienta.Polecam. Fajne mają "Zwierzaki cudaki".
Dość tania księgarnia : Inbook maja dużo nowości, acz nie wszystkie.Srednio na kazdej książce kilka zł taniej.
Poza tym polecam sprawdzac Klub Książki bo książki wydawane przez Prószyńskiego (ale tylko tego wydawcy,reszta bez szału) są znacznie tańsze.
Hurra, Tosinek ma już wypasioną biblioteczkę
Mamy lektur na kilka miesięcy
nie mam czasu za bardzo, wiec tylko adres - ambelucja.pl - taaaki wybor ksiazek dla dzieci, taniej niz w Merlinie ociupinke; wlasnie komletuje zamowienie (bo znajomy samochodem przyjezdza) i musze, no naprawde musze z czegos zrezygnowactylko z czego???
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Natala, ja kupilam cale stosy ksiazek, chyba ciezarowka by musialy przyjechac do nas
Musze sie do Was wybrac i zobaczyc, co macie. I bedziemy sie mogly kiedys powymieniac, jak moje dojada kiedys
Kubutkowa, w sumie to wiem, ze tak bylo, ale to zawsze dodatkowe 6%
Zauwazylam swira na punkcie ksiazek dzieciecych u matek na emigracji
A ja właśnie z targów wróciłam. Ech ale się napatrzyłam. nie nakupowałam się za bardzo z braku funduszy, ale trochę fajnych książeczek z zadaniami zagadkami kolorowankami itp. dla Ali kupiłam i trochę planów książkowych na przyszłosć porobiłam. No i Bohdana Butenko spotkałam
Ja sie czailam na mistrzow ilustracji w gandalfie, bo w zeszyly poniedzialek ksiazki byly 15% tansze. I zupelnie zapomnialam o tym
No i powyzej 90zl wysylka gratis.
w Poznaniu nikt znajomy nie mieszka, wiec wszelakie targi i znizki odpadaja
No wiesz ty co a ja?? ;-p foch;-p
O, to zazdroszczę spotkania. Jestem wierną fanką
A kupowanie książek na tony występuje nie tylko u mam na emigracji
Kochana, Ty mieszkasz podNo wiesz ty co a ja?? ;-p foch;-p
Ale nawet nie smialabym Cie meczyc lataniem po salach targowych i kupowaniem nam ksiazeczek.
PS. Ucaluj Lili od nas!
Kupiłam wczoraj dzieciom "Powiastki Beatrix Potter". Czaiłam się na nią z pół roku, była ciągle niedostępna (wszędzie). W końcu trafiłam ją w Empiku. A i tak zamówienie trawło miesiąc, bo mieli problem z ilością, i znów jest niedostępna.
Bardzo droga, ale... jejku, jaka piękna!
Zazdroszczę
Julia uwielbia powiaski. Mamy w domu kilka tomików pożyczonych z biblioteki tego starego wydania z wyd. Siedmioróg. Ten maleńki format jest poreczny i fantastyczny. Od miesiaca czytamy w kółko. Jestem bardzo ciekawa nowego wydania, ale jest za drogie
mama Julii (maj 2008) i Chłopczyka (styczeń 2015)
No wlasnie....ten swir to chyba stad, ze im trudniej cos zdobyc, tym bardziej sie tego chceNatala, ja kupilam cale stosy ksiazek, chyba ciezarowka by musialy przyjechac do nas
Musze sie do Was wybrac i zobaczyc, co macie. I bedziemy sie mogly kiedys powymieniac, jak moje dojada kiedys
Kubutkowa, w sumie to wiem, ze tak bylo, ale to zawsze dodatkowe 6%
Zauwazylam swira na punkcie ksiazek dzieciecych u matek na emigracjiMy tez na etapie tworzenia biblioteki dla maluczkich.
Polecacie jakies ksiegarnie internetowe dostepne na Wyspach? Bo ostatnio juz prawie finalizowalam zamowienie, kiedy dotarlo do mnie, ze za kazda pozycje jest dodatkowe £7.50 jako koszty przesylki i bylo to gorsze niz kubel zimnej wody...
M 2010HM 2019
F 2012
Budziku, miłej lektury i doznań wzrokowych
u nas Potter jest od samego początku i niezmiennie uwielbiana. Tosia rośnie wraz z kolejnymi tomami i zna już chyba wszystkich bohaterów. jesienią byliśmy w muzeum Świat Beatrix Potter i było to niesamowite, bo w środku jest jak w bajce! Tośka chodziła jak zaczarowana, my zresztą też. jakby ktoś wybierał się do Lake District, to polecam
Budziku niezły książkowy myśliwy z Ciebie
Stokrotka.a - "Pana Maluskiewicza i wieloryba" Pamietam jeszcze ze swojego dziecinstwa. Bardzo ja lubilam. Byla z serii "Poczytaj mi mamo "
"Byl sobie Pan Maluskiewicz, najmniejszy na swiecie chyba. Wszystko juz poznal i widzial z wyjatkiem wieloryba."
A ja polecam jeszcze "Pali sie", "Bajke o krolu", "Foka", "Sowa" - Brzechwy.
Zreszta, co tu duzo mowic - Brzechwa to klasyka, nasze dzieci beda to czytac swoim
Ostatnio edytowane przez Orbitka75 ; 13-03-2011 o 21:55
W GW był w czwartek wywiad z Butenką właśnie, o tu:
http://wyborcza.pl/1,75480,9230908.html
I tak mi się miło wspomniało kilka książek z dzieciństwa z jego ilustracjami: serię "Kwapiszona", "Pana Maluśkiewicza", "Pali się", "Marka Piegusa", "Donga co ma świecący nos", którego nie znosiłam i zawsze przy nim płakałam, bo wiersze w nim i ilustracje wydawały mi się bardzo smutne (a rodzice się dziwowali, bo szalenie im się pan Lear podobał; teraz ich rozumiem
Rozmarzyłam się.
Ja ostatnio kupiłam "pana Kuleczkę" i jestem zachwycona, zresztą Kajcik też i w kólko czytamy ("czitaj pan kulka czitaj"). Wcześniej na topie był "Dżok. Legenda o psiej wierności"
Zastanawiam się jeszcze nad tymi książkami, ale one to raczej przyszłościowe:
-"Smok Lubomił i tajemnice złości"
-"Bawian, Cudanna i pułapki zazdrości"
Macie, czytałyście??
Nie wiem, czy już o tym było, ale fajne są wierszowane króciutkie historyjki napisane przez Dorotę Gellner pt czekoladki dla sąsiadki
http://www.empik.com/czekoladki-dla-...FZEifAod0yHobA
"Czekoladki" sa pysiowe!
My zakupilismy wlasnie "Dla Dzieci" ilustracje Bohdana Butenko w Matrasie za 10 zl! oraz ksiazeczki z magnesikami wyd.BH
Mam Ludomiła, ale nie przypadł nam do gustu.
A ja słabo trawię TE czekoladki.
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
