Pochwalę sie i ja , bo jestem bardzo dumna z synka. Już dwa tygodnie w nocy bez pieluchy śpi i od tygodnia w dzień nie nosi.
Jakoś odwotnie się odpieluchował.
Cieszę się bardzo, w żłobku już 4 dzień w majteczkach bez wpadek
Jedynie z kupką problem, nie umie robić na siedziąco.
Jacuś 23.04.2011
Martynka 21.09.1998
a u nas nadal nic w ogóle im nie przeszkadza, że mają mokro... na kibelek czy też nocnik siadają ale bez większych sukcesów... a od września przedszkole
Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
Odynko - łączę się w bólu
U nas dokładnie to samo
U nas wciąż wpadki w majteczki, jak nie pilnować i nie zachęcać. Jak woła sama, to co drugie siusiu jest "troszeczkę w majetczkach, a reszta do nocniczka", jak mawia moja córka. No ile można... Ona już prawie rok się w ten sposób buja...
się nie martw to przychodzi na pstryk)
gdzieś tutaj się wcześniej żaliłam że moje dziecko ni w ząb nie chce współpracować i jakieś 3 tyg temu dostała zapalenia ucha i gorączki 39,5 i zawołała taka bidna że siku chce..... ja w szoku, ale oki.
od tego czasu w dzień sikała bez problemu z drobnymi wpadkami w przedszkolu, ale przez dwa tygodnie z kupą była masakra, dziecko zrobić nie chciało w ogóle; ani na nocnik ani w majtki, zatrzymywała i tyle.
ale w piątek poprzedni nastąpiło zwolnienie blokady i zakomunikowała że chce kupę i zrobiła do sedesu, potem na trawkę na dworze i jest ok.
w nocy sucho, w dzień sucho...... oby nie zapeszyć.
więc każdy w swoim czasie i przyspieszyć się nie da
Kobietki a może macie jakiś sprawdzony sposób,by przekonać dziecko do siusiania na trawkę? W domku nie mamy tragedii jedna,max dwie wpadki,ale na podwórku zakładam pieluchę,bo siusia pod siebie i nie chce sikać na łonie natury
hehe no niestety u mnie w rodzinie dziewczynki,ale naokoło u znajomych też chłopcy,dlatego też nie mam kogo się poradzić,więc pytam tutaj Przy okazji jeszcze dopytam,czy w takiej sytuacji jak nasza warto zainwestować w nocnik turystyczny,czy lepiej uczyć bez,żeby się całkiem nie przyzwyczaiła?
Ostatnio edytowane przez lilith83 ; 11-06-2013 o 12:13
a ja zapytałam kiedyś moją Tosię czy chce nasikać na mrówki i podchwyciła temat, teraz woli na trawę bo zawsze patrzy na co sika
Kochana to zdradź mi tajemnicę jak ją podtrzymujesz,bo ja do tej pory tylko w kołyskę jak maluszki przy EC i może w tym robię błąd. Przepraszam za tak głupie pytanie,ale przy chłopcach wydaje mi się dużo łatwiej niż z dziewczynką,a nie mam się kogo poradzić,bo babcia nie może pojąć tego,że wnusia ma jakąś blokadę
ja miałam nocnik, najpier kupiłam piekny z Fishera z famfarami czy czyms takim i jak mały pierwszy raz zaczął sikac tak sie biedny wystraszył, ze bał sie podejsc do tego nocnika, kupiłam drugi najtanszy z kaczuszką, tylko taki troszke większy bo moje dzieci z tych wiekszych są i przez pare miesięcy 2-3 sikał na nocnik, później do ubikacji, kupa z nakładką na ubikacje, tak ze z nocnikiem mozesz spróbowac,
a on nauczył sie sikac jak miał niecałe 2 lata, teraz biore się za młodszego tylko jak się zrobi ciepło
A może spróbuj chwytu że pytasz ją na co chce nasiusiać? Oczywiście dając sensowny wybór (może tu na mały kamyk, a może tu na listek czy tu gdzie jest piaseczek) A jak jest jednolita trawa to chociaż sama wskaże miejsce (tu czy o krok dalej). Może namów na podlanie trawki żeby kwiatuszki tu urosły?
Nie wiem czy to chwyci ale spróbować warto
od 20.09.2011 pomagam Miłoszowi poznawać świat ))
od 16.06.2015 szczęścia rodzinnego jeszcze więcej z Lidią :*
od 08.05.2018 pełnia szczęścia- dołączył do nas Aleksander <3
tak normalnie ją łapie, ale ja nie stoję wyprostowana tylko kucam albo bardzo nisko się schylam i majtki zawsze w zgięciach kolan, a łydki rozłożone na boki i ona wtedy zagląda, a że sik ma jak z węża ogrodowego to zawsze jest dużo śmiechu bo nie możemy trafić na wybrany element.
Nie wiem czy wystarczająco obrazowo się wyrażam
U nas już dwa tygodnie bez pieluchy. Ignaś czasem woła, że chce siku, a czasem leje w majty. Bywa, że pytam czy chce, mówi, że nie, a za chwilę siusia pod siebie.
Ja uważam, ze suckes jest, a praujemy dalej.
Z sikaniem na dworze był problem, mały się wzbraniał, potem pozwolił, ale nie chciał, żebym trzymała siusiaka. Okazało się, że mężowi pozwolił, więc powiedziałam Ignasiowi, że podtrzymam siusiaka jedynym palcem i już teraz mogę
Podsumowanie dzisiejszego - jedna kupa i jedne siki w majtach.
miśki dwa i mały ktoś
Bosz! To straszne, ale jak Was czytam to trochę mi lepiej. U nas od września przedszkole a w majtach mokro. Zero zainteresowania... śmierdzi zasiurany, mokry cały i zero reakcji.
Kilka dni temu (bo się cieplej zrobiło i zdjęłam pieluchę na rzecz majtów) nie wytrzymałam i na majteczki założyłam pieluchę, żeby mokro czuł a żebym nie miała zasikanego mieszkania - co się stało - ano nic! pielucha do kolan, majty mokre a Marcel cały szczęśliwy... :/