Strona 35 z 65 PierwszyPierwszy ... 25272829303132333435363738394041424345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 681 do 700 z 1293

Wątek: odpieluchowanie-GRUPA wsparcia :)

  1. #681
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Na szybko gógiel wypluł takie coś http://pl.scribd.com/doc/93911544/3-Day-Potty-Training
    Gdzieś był plik pdf online, ale nie mogę namierzyć
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  2. #682
    Chustomanka Awatar deviltya
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,241

    Domyślnie

    ja przyłączam się do grupy, bardzo bym chciała Lilę odpieluchować.
    nocnikowana sporadycznie od 7 miesiąca, po roku odmówiła zdecydowanie.
    od kilku tygodni zabawa: "Lila chcesz na nocnik? - Nie! "

    Rady?

  3. #683
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    a ten motyw, że nie pytasz dziecka, czy chce siku, tylko że brzuch pełny i trzeba go wysikać (czy jakoś tak)? u mnie działało

  4. #684
    Chustomanka Awatar Aniika
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    702

    Domyślnie

    Hej, mam pytanie, ile razy dziennie sikaja wasze dwulatki, ale chodzi mi o dzieci, ktore nie sa wysadzane, tylko same z siebie, siadaja i sikaja na nocnik?

  5. #685
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    ja właśnie zakupiłam "Nocnik nad nocnikami", bo mi koleżanka powiedziała, ze po tej książeczce jej córcia odpieluchowała się ekspresowo. czytaliśmy razem z moim dwulatkiem już parę razy od wczoraj. a dziś kupa jak zwykle w majty, ale siku od rana na nocnik - już parę razy i to z własnej nieprzymuszanej woli działa??? oby tak dalej!

  6. #686
    Chustomanka Awatar Aniika
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    702

    Domyślnie

    moje dziecko z luboscia te ksiazke porwalo. A jak u was z niedawno odpieluchowanymi dziecmi na zimowych spacerach??

  7. #687
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez weci Zobacz posta
    Przyznam się Wam dziewczyny,
    że na luz wrzuciłam gdy weszłam na ten wątek i okazało się ze prawie 3 latek w pieluszce to żadna patologia,
    bo niestety że nie dopilnowałam, źle wychowuje, że ten to już od wtedy bez pieluchy itd słyszałam często gęsto

    och dzięki Wam za ten wątek
    i Józef chyba też dziękuje bo mniej sfrustrowana matka i od razu jakoś lepiej wszystko poszło
    nooo, ja też myślałam że niemalże trzylatek to już chodzić bez pielki powinien A w żłobku się dowiedziałam że spokojnie, ma jeszcze czas
    Letnie próby odpieluchowania nie przyniosły efektu, daliśmy Misiowi czas aż będzie gotów sam. A poza tym my z tych leniwych, co nie chce im się regularnie wysadzać


    Niemniej jednak u nas odpieluchowanie zakończone, dziecię woła, sam sobie lata do łazienki i udało nam się pokonać stresik związany z kupą. Wczoraj przyszedł, powiedział kupa, siadł na nocnik i zrobił. Po raz pierwszy bez krzyku i strachu (nie wiem dlaczego się bał...)
    Coś tam w sobie przełamał. Śpi nadal w pieluszce ale głównie sucha jest, więcej pieluch nie planujemy kupować
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  8. #688
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    A u nas w nocy jest wciąż tragedia
    Zaczyna mnie to dołowac. Normalnie wali w łózko.

  9. #689
    Chusteryczka Awatar grazyna
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    1,793

    Domyślnie

    sylvetta, a jak zakładasz jej pieluchę to co? Bo u nas jest tak: jest pielucha w nocy - rano sucho, nie ma pieluchy w nocy - zazwyczaj zlane łóżko. Raczej nie wiąże się to ze świadomością o tej pieluszce, bo często gęsto zakładam mu ją już jak śpi. Wydaje mi się, może to głupie, że jest to związane z tym, że jest mu zimniej w pupę i chce mu się siku - może tak być?
    Tymon 15 lutego 2011 i Antonina 27 lipca 2015

  10. #690
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grazyna Zobacz posta
    sylvetta, a jak zakładasz jej pieluchę to co? Bo u nas jest tak: jest pielucha w nocy - rano sucho, nie ma pieluchy w nocy - zazwyczaj zlane łóżko. Raczej nie wiąże się to ze świadomością o tej pieluszce, bo często gęsto zakładam mu ją już jak śpi. Wydaje mi się, może to głupie, że jest to związane z tym, że jest mu zimniej w pupę i chce mu się siku - może tak być?
    Ja juz nie wiem. Zdarzyło sie kilka razy ze rano pielucha sucha. Ale zazwyczaj nasikane pół kilo i spada z hukiem na podłoge.
    Ja nie wie m jak to sie ma do tego zimna. Blanka sie rozkopuje - zawsze, ale to zawsze jest odkryta i czesto sie zdarza , ze ewidentnie jest jej zimno, bo spi skulona jak ją przychodze nakryć. Moze sobie tym sikaniem temperature podkręca?

  11. #691
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylvetta Zobacz posta
    Ja juz nie wiem. Zdarzyło sie kilka razy ze rano pielucha sucha. Ale zazwyczaj nasikane pół kilo i spada z hukiem na podłoge.
    Ja nie wie m jak to sie ma do tego zimna. Blanka sie rozkopuje - zawsze, ale to zawsze jest odkryta i czesto sie zdarza , ze ewidentnie jest jej zimno, bo spi skulona jak ją przychodze nakryć. Moze sobie tym sikaniem temperature podkręca?
    A próbowałaś ją kłaść spać bez pieluchy? mój starszy się odpieluchował w dzięń jak miał nieco ponad 3 lata. ale z pielucha w nocy spał do 4 r.z. No bo zawsze była mokra. On potrafił mi wyciąć taki numer że przed spaniem nie chciał iść zrobić siku, natomiast tuż po założeniu pieluchy walił w nią centralnie. od razu. tuż po tym jak zaczynałam czytać mu książeczkę na dobranoc. W końcu szlag mnie trafił, nakupowałam podkładów jednorazowych takich największych na wyrko i odstawiłam pieluchy zupełnie. dopiero wtedy zaczeło do niego docierac (kiedy kilka razy budził się w zasikanym wyrku), ze coś jest nie halo i powolutku z dnia na dzień było coraz lepeij - ale wtedy bardzo pilnowaliśmy tego sikania przed snem i nie dawaliśmy mu już nic pić po 19

    zajeło to coś koło miesiąca. zaraz potem Maciek wylądował na 10 dni w szpitalu, gdzie niestety nie pozwalali rodzicom zostawać na noc. i od tego pierwszego dnia ani razu nie zsikał się już więcej w wyrko. w szpitalu wołał pielęgniarki, bo wiadomo kroplówki, itp to się w nocy chciało. a w domu po prostu nie robi, nie musi. zresztą jak go obserwuję to w zasadzie on bardzo mało sika.

    edit, Maciek też zawsze rozkopany... i zawsze obrót o 180 st na wyrku...
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  12. #692
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    ja sie załamie!

    Ona nie sika w nocy! ona sika jak spi.nie wazne - dzien czy noc. pod siebie . po pristy. wczoraj w kombinezon - bo zasneła po przedszkolu i tak ja p[ołozylismy. Dzis ja tata przyniósł spiaca z samochodu. kombinezon zdjął. nie minely dwie minuty. zasikane rajtuzy, posciel ....
    Nie wiem.... nie wiem jak to zwalczyc?

  13. #693
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    kurcze Sylvetta no nie mam pojęcia co Ci poradzić... ale wspieram wirtualnie

    a chora nie jest?
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  14. #694
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kiwka Zobacz posta
    kurcze Sylvetta no nie mam pojęcia co Ci poradzić... ale wspieram wirtualnie

    a chora nie jest?
    Od dzis nowa myśl - robaki!
    Odrobaczymy panienke i zobaczymy co sie stanie.
    Dzięki!

  15. #695
    Chustomanka Awatar maagduusiiaa
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Płock - miasto sexu i biznesu :P
    Posty
    1,230

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylvetta Zobacz posta
    ja sie załamie!

    Ona nie sika w nocy! ona sika jak spi.nie wazne - dzien czy noc. pod siebie . po pristy. wczoraj w kombinezon - bo zasneła po przedszkolu i tak ja p[ołozylismy. Dzis ja tata przyniósł spiaca z samochodu. kombinezon zdjął. nie minely dwie minuty. zasikane rajtuzy, posciel ....
    Nie wiem.... nie wiem jak to zwalczyc?
    Przeczekac. Daj jej czas. Moj Starszak dopiero od wrzesnia spi bez pieluchy. A i tak do grudnia go w nocy budzilam na siku, bo potrafil ze 3razy sie w nocy zsikac.
    Od grudnia poprawa, ale tylko w domu - budzi sie jaj chce siku. W przedszkolu (na lezakowaniu 1-1,5h) potrafi sie 2 razy zsikac.
    Tez bylam zalamana, bo odpieluchwal sie jak mial 1,5roku. Ok 2r.z. W nocy tez, potem calkowitamasakra
    To juz mlodsza o 2 lata siostra nie sikala w nocy w maju(1 i 7 mies) a on dopuero teraz zaczyna przestawac (4 i3 mies)
    Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
    - Tygrysku...!

    - Co Prosiaczku?
    - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


    Sz. 2008 E. 2010 Lu.2017

  16. #696
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Domyślnie

    Tak sobie czytam te wpisy i czytam i przerażenie mnie ogarnia. Córcia moja trzyletnia ponad jest szczęśliwie od kilku ładnych miesięcy odpieluchowana,nie trzeba jej nawet w nocy budzić na siusiu sama wstaje i załatwia potrzeby,zaczęłam ją sadzać jak dochodziła drugiego roku życia,uważałam,że nie ma co jej wcześniej stresować,dziecko powinno być świadome po co na ten nocnik się je sadza. Siusiu i grubsze sprawy będące dziełem przypadku nie przyspieszą tego procesu a wpędzą rodziców we frustracje,drugi rok życia to właśnie czas kiedy ta świadomość powoli się kształtuje ale tez nie ma co szaleć.Odpieluchowanie polegało na tym,ze biegała po domu w samych majtaskach i co godzinkę sadzałam ją na nocnik,nie była pieluchwana wielorazowo bo nie wiedziałam,że są takie wynalazki,była duszona w DADACH z biedronki,o majtkach treningowych też nie słyszałam.Kryzys mieliśmy jeden na krótko przed narodzinami najmłodszej pociechy dziś 15 miesięcznego synka.Podeszłam do tego normalnie,bez załamań paniki stwierdziłam,że to nie czas krótko trwał ten kryzys jakoś sama z siebie zaczęła domagać się w dzień nocnika a w nocy budziła się co jakiś czas(bo jeszcze nie co noc)wysadzałam ale zakładałam wielo,bo wpadki się zdarzają a budzić się w mokrym łóżku to średnia przyjemność(Ania ma tak silną potrzebę poczucia bliskości,że śpi z nami)nie trwało to długo po jakim czasie zauważyłam,ze pielucha rano jest sucha więc jej nie zakładałam tylko budziłam ok 2-3 w nocy i sadzałam na nocnik.Teraz niekiedy zdarzy się wpadka ale to raz na kilka miesięcy można jej to wybaczyć.Natomiast mój synek jak diabeł święconej wody boi sie nocnika,nie daje sie posadzić bez odzieży,no to pozwalam mu się w ubraniu z nim oswajać wiem,że przyjdzie czas gdy naśladując siostrę(a są super kompanami w zabawie i on robi wszystko co ona)będzie chciał jej dorównać,nic na siłę niech się cieszy beztroskim siusianiem w wielorazówki,które odkryłam kiedy miał około 5 miesięcy,nie zamierzam go poganiać,kupowac pieluch w których czułby dyskomfort mokrej pupy,skoro pampersowa córcia się odpieluchowała praktycznie sama z siebie i z dnia na dzień to i Jaś tez kiedyś da radę.Słyszałam,że chłopcom trudniej przychodzi trening nocnikowy ale może to stereotyp taki.Jestem można by rzec wyluzowaną optymistką cieszę się z suksesów ale nad porażkami nie rozpaczam.Może właśnie dlatego moje dwie córki(starsza ma dziś 13lat,młodsza 3lata i 4 miesiące)tak szybko zaskoczyły bo od trenigu do odpieluchawania może dwa miesiące minęły to sukces. Słyszałam,że niekiedy dłużej to trwa jedne dzieci szybciej inne później każde w swoim tempie.Nie ma się co szarpać i stresować-tak sądzę tym bardziej jeśli są wielorazowe nie płacimy już za paczkę pieluch w dyskontach tylko za wodę i prąd którą nam pralka pobierze raz na jakiś czas proszek i trochę ciepła żeby wyschło..To tak ode mnie zupełnie subiektywnie ale może dla kogoś bedzie przydatne...

  17. #697
    Chusteryczka Awatar schiselle
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Radom
    Posty
    2,245

    Domyślnie

    Ja też mam pytania... młody mając roczek sikał do nocnika- wysadzany był i spoko- uznał, że to normalne i zazwyczaj pieluchy były suche. Jak skończył 13-14 m-cy KONIEC. Bunt. Nie usiądzie na nocnik i tyle. Albo posiedzi, potem wstanie i sika obok. Nawet przyniesie nocnik i mówi sisi, ale usiąść nie chce. I teraz nie wiem...wysadzać go dalej? Może nad miską skoro ma alergię nad nocnik? Lepiej puszczać go bez pieluchy czy jednak zakładać (używam wielo). Mokre mu przeszkadza, bo jak siknie w rajtki to przybiega z krzykiem, że mam mu ściągnąć. No i kupka...często robi między 4 a 6 rano. Brać go wtedy i wysadzać?
    Jo 2011 Al 2017 ​Ga 2019

  18. #698

    Domyślnie

    a moze sprobuj na kibelek z nakładka.
    Moj syn, nie chcial usiasc na nocnik bez ubrania.

  19. #699
    Chusteryczka Awatar schiselle
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Radom
    Posty
    2,245

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez monikamarcina Zobacz posta
    a moze sprobuj na kibelek z nakładka.
    Moj syn, nie chcial usiasc na nocnik bez ubrania.
    wtedy bierze papier toaletowy i ma zabawę, bo sobie wrzuca do środka....a może od zabawy zacząć??
    Jo 2011 Al 2017 ​Ga 2019

  20. #700

    Domyślnie

    Paweł niejednokrotnie rozwijał cała rolke na podloge, czesto odrywal listki i ladowaly w kibelku.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •