W sprawie niechęci do siadania...
Franek na nocnik czy nakładkę nie usiądzie za żadne skarby! Sika i robi kupę na stojąco w ubikacji w swoim "toaletowym kąciku". Łaskawie pozwala podstawić nocnik i złapać w niego siku. Ale kupa...
ląduje na ziemi. Podłogę w WC mamy wyglancowaną jak nigdy, od ciągłego zmywania
.
Dzisiaj wszystkie potrzeby załatwione w "kąciku"