Strona 9 z 65 PierwszyPierwszy 12345678910111213141516171959 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 180 z 1293

Wątek: odpieluchowanie-GRUPA wsparcia :)

  1. #161
    Chusteryczka Awatar mimka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Francja póki co...
    Posty
    2,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    A sporo dzieci moich znajomych nosi jednorazówki przez około 2 lata i gdy rodzice raz a konsekwentnie zdejmują, to w tydzień dziecko załapuje i nigdy nie ma już wpadek.
    to daje mi nadzieję!
    zdejmują konsekwentnie w ogóle pieluchy? czy zakładają tetrę?
    bo kurczę trochę nie widzę zupełnie.. trzeba będzie się zaopatrzyć w kilkanaście/dziesiąt par majtek;]
    czekam aż będzie ciepło, bo jak teraz młody ma majtki z tetrą, to sika co chwile, podejrzewam, że za zimno mu..

  2. #162
    Chusteryczka Awatar rzezuchama
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,580

    Domyślnie

    Ja podziwiam te z Was, którym się chce odpieluchowywać 1,5 roczniaki + (choć może na wielo motywacja jest silniejsza, nie wiem). Ja poddałam się w zeszłe lato (rok i 10m) mimo niby super warunków (lato, wieś trawa) w obliczu widocznego kompletnego braku zrozumienia problemu przez stronę przeciwną Za to teraz poszło tak, jak pisała ewinka - właściwie po dwóch tygodniach CAŁKOWCIE po kłopocie i to od początku z pełna współpracą Stacha czyli nie lanie gdzie popadnie, ale wpadki góra 2-3 dziennie na początku. I właściwie po pierwszym tygodniu wyjścia bez pieluch, tak samo jak spanie w dzień (2h z reguły). Nadal zakładamy na noc na wszelki wypadek, ale właściwie zastanawiam się po co, bo rano ściągam suchą.

    Tak że ja bym się nadmiernie nie spinała, jak nie ma jakiejś palącej potrzeby - trochę później idzie łatwiej, myślę.

    W ramach chwalipięctwa jeszcze, to mamy właśnie za sobą pierwszą większą wyprawę PO pieluchach, w dodatku pociągiem i nie było najmniejszych kłopotów Pielucha, jak pisałam tylko na noc była.
    Jedyny minus to fascynacja wszelakimi kibelkami nowymi, więc zwiedzamy bez ograniczeń (a toi toi'e - HIT!!)
    Ostatnio edytowane przez rzezuchama ; 31-05-2010 o 22:18
    Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
    Stasiek poleca
    Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim

  3. #163
    Chusteryczka Awatar mimka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Francja póki co...
    Posty
    2,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzezuchama Zobacz posta
    Tak że ja bym się nadmiernie nie spinała, jak nie ma jakiejś palącej potrzeby - trochę później idzie łatwiej, myślę.
    dziś rozmawiałam z dziewczyną, która ma piątkę młodszego rodzeństwa. najmłodsi to 6 mies, potem 3 lata. I ta 3 letnia ani myśli żegnać pieluchy.
    więc to zapewne...jak zawsze, od dziecka zależy...
    ale i od rodziców zapewne wiele... [choć łatwo to powiedzieć]

    Wam gratuluję i zazdroszczę choć my do wieku Stacha jeszcze trochę mamy, ale ja już bym baaardzo chciała na jesień bez pieluch..

  4. #164
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mimka Zobacz posta
    to daje mi nadzieję!
    zdejmują konsekwentnie w ogóle pieluchy? czy zakładają tetrę?
    bo kurczę trochę nie widzę zupełnie.. trzeba będzie się zaopatrzyć w kilkanaście/dziesiąt par majtek;]
    czekam aż będzie ciepło, bo jak teraz młody ma majtki z tetrą, to sika co chwile, podejrzewam, że za zimno mu..
    zdejmują pieluchę raz na zawsze - ma się lać po nogach czyli żadnych zastępników

    co do częstego sikania, to mam swoją teorię, że dzieci niewysadzane posikują, ale jak zaczną korzystać z nocnika/kibelka zaczynają coraz dłużej trzymać - oczywiście to jeszcze od wieku i osobistych możliwości zależy.

  5. #165
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie

    po pierwszym dniu:
    rano fajnie. po obudzeniu w nocnik. potem kupsko do ubikacji. przed spacerem siku do nocnika.
    na spacerze w centrum handlowy, ale tak na zawołanie-bo nie wołał, ale JA pomyślałam, że trzeba.
    potem wydudnił soczek-200ml.
    i jak jechalismy do mojej mamy autobusem to się zlał-ale niedużo i miał trenerki bambino mio. spodnie trochę mokre-do skarpet i butów nie doleciało.
    potem drzemka - 2godz. w pieluszce.
    i znów majtki.
    mokre -ale w połowie sikania woła i wstrzymuje.

    sika na zawołanie-ale muszę się czasem uciec do podstępu, bo sie tak dobrze bawi, że nie daje się namówić .
    a żeby w buty nie szło fajne są trenerki-uszyłam sama tj. naszyłam PUL i warstwę tetry+warstwę frotki na zwykłe bawełniane majtki z allegrowa.
    i zakładam na spacery, albo "w gościach". w domu zwykłe majtki.

  6. #166
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    co do częstego sikania, to mam swoją teorię, że dzieci niewysadzane posikują, ale jak zaczną korzystać z nocnika/kibelka zaczynają coraz dłużej trzymać
    W przypadku przywoływanej tu już mojej koleżanki było dokładnie odwrotnie - dłużej sucha pielucha zasugerowała jej, że dziecko gotowe jest do odpieluszkowania
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

  7. #167
    Chusteryczka Awatar rzezuchama
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,580

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez calineczka Zobacz posta
    -do skarpet i butów nie doleciało.
    Właśnie! Moim pierwszym dużym zdziwieniem było to, że jak dzieć zlał się w majtki, to trzeba było zmieniać ... skarpetki! I nam na początku prawie brakowało skarpetek, bo majtek mam caaałą furę, a i w spodnie/dresiki/doły piżamowe się zaopatrzyłam

    Nie wiem, czy pisałam, ale początkowo dodatkowym elementem motywującym na koniec całkiem suchego dnia bez wpadek były super hiper nowe majtki z Peppą do założenia na dzień następny Z jednymi Młody spał jak z przytulanką
    Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
    Stasiek poleca
    Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim

  8. #168
    Chustoholiczka Awatar Luthienna
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,486

    Domyślnie

    super pomysł z majtkami na dzień następny U nas jeszcze za wczesnie na taki doping
    A kupka kolejny dzień ląduje na schodkach kibelkowych - chyba jak u Ewinki woli kupsiać na stojąco






  9. #169
    Chustomanka Awatar szokam
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,125

    Domyślnie

    mój też nie woła przed tylko w trakcie. stoi i mówi "zesitałem się" (nie mówi "k"). ale już wiem, że u niego jest jeden jedyny sposób-biegać z goła pupą, wtedy sam leci na nocnik. jak ma choć majtki to sika po nogach chyba kupię Peppe

  10. #170
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie

    skarpetki-zimą jak lał bez opamiętania-najlepsze były wełniane. kupiłam w jakimś dziecięcym sklepie u siebie na wiosce . zalanolinowałam i były naprawdę super! używaliśmy 3 par-cały dzień skapywało po nich a wieczorem do prania-zdążyły wyschnąć jak kończyła sie 3 para

  11. #171
    Chustofanka Awatar anesha
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    156

    Domyślnie

    Ja specjalnie zaczęłam jak chłodno było, bo więcej w domu siedziałyśmy.
    Od 3 dni jedne majty zasikane, pielucha tylko na noc i sucha rano.

    Wczoraj karmię małego, a córci nagle siku się zachciało.
    Sama pobiegła do łazienki, otworzyła drzwi, zdjęła majtki+rajstopki, nasikała, wlała do sedesu i spóściła wodę do tej pory nie wiem jak dostała do spłóczki.
    2 tyg nam to zajęło.
    Jest nadzieja trzymajcie się.
    Anielka I 2008
    Jacek II 2010
    Moje fotografie awolinska.wordpress.com

  12. #172
    Chustofanka Awatar anesha
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    156

    Domyślnie

    [QUOTE=shilo;696681]Mam pytanie do mam, które puszczały dzieci bez pieluchy na spacery - nie bałyście się nasikania do butków? Czy Wasze dzieci magicznie buciki i skarpetki omijały ? K. po domu zawsze ma skarpetki do wymiany po zesikaniu, boję się, że po jednym dniu bucików mi braknie. Jak sobie z tym radziłyście?
    [QUOTE]

    Nelka nie robi siku na dworze, potrafi kilka godzin nie robić.
    A może załóż buciki z takiej pianki, coś jak te
    http://www.esunproof.co.uk/idx/idx-head-img/crocs.html
    ja kupiłam podobne w Daichmanie za 29zł, na plażę używamy.
    Anielka I 2008
    Jacek II 2010
    Moje fotografie awolinska.wordpress.com

  13. #173
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzezuchama Zobacz posta
    Ja podziwiam te z Was, którym się chce odpieluchowywać 1,5 roczniaki + (choć może na wielo motywacja jest silniejsza, nie wiem).
    a mi się właśnie wydaje, że na pampkach powinna być mocniejsza, bo my pieluchy i tak już mamy, już je kupiłyśmy, no a pampki trzeba kupować co miesiąc i taki dajmy na to rok robi dużą różnicę... poza tym ja właśnie mam odwrotnie, jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie jak już mały się odpieluchuje i nie będę mogła pieluszek składać i zakładać, bo to uwielbiam całe szczęście że nowy pieluchowiec w drodze

  14. #174
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Witamy, meldujemy się i my do odpieluchowania.
    Pierwszy dzień porażka, a najchętniej robiłabym tak tylko w ścianę. Spodnie mi się kończą, dziecko całe zapłakane, bo co siku, to on płacze. Na początku było nieźle, tj. po paru przesikanych spodniach co jakieś pół godziny zaczął mnie namawiać na nocnik i sam podchodził, kiedy proponowałam i chciał. A teraz sika co 5 minut, zupełnie bez kontroli i przestał reagować, że ma mokro. Macie jakieś pomysły, co poszło nie tak?
    Gdyby nie to, że cała robota będzie na nic, to bym założyła pieluchę i zapomniała o sprawie.
    Jest tylko jeden plus mieszkam przy budowie, a piachu w całym mieszkaniu ani trochę do jutra nie będzie, może sobie teściowa wpadać na wizytację
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  15. #175
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez anesha Zobacz posta
    A może załóż buciki z takiej pianki, coś jak te
    http://www.esunproof.co.uk/idx/idx-head-img/crocs.html
    ja kupiłam podobne w Daichmanie za 29zł, na plażę używamy.
    A toto wygodne jest? Ma miękką podeszwę? Bo nie zamierzam masakrować dziecku stóp dla odpieluchowania (a tak to na zdjęciach wygląda, dodatkowo K. baaardzo wybredna jest jeśli chodzi o tolerancję podeszw).
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

  16. #176
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    Ja dzisiaj też postanowiłam, że czas rozstać się z pieluchami. Młoda na nocnik nie siada w ogóle i taki stan rzeczy trwa już od kilku miesięcy.
    Mimo tego, że jest na wielo w ogóle nie przeszkadza jej mokra pielucha.
    Mam zamiar zdjąć pieluchę i puścić ją w samych gatkach, wiem że wiąże się to z sikaniem gdzie popadnie dlatego mam pytanie jak zabezpieczacie łóżka, kanapy?
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  17. #177
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Siedzimy razem na podłodze i znajduję mu zajęcia, żeby go nie kusiło na kanapę i po prostu zabraniam się wdrapywać bez pieluchy. Na razie wielkiego kłopotu nie było.
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  18. #178
    Chustoholiczka Awatar Luthienna
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,486

    Domyślnie

    100 lat dla Hani!!!!! W drugie urodzinki nowy stan rzeczy?
    Ja od weekendu zabieram zupełnie pieluchy. Natomiast póki co w domku dajemy jakoś radę na kibelek. A na dworku niestety nie zdążamy więc cierpliwie wymieniam tetrę
    Sama jestem ciekawa jak to będzie bo po 15 minut latał sobie bez pieluszki już od dawna a teraz? Zupełnie bez? Hmmmm






  19. #179

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez shilo Zobacz posta
    A toto wygodne jest? Ma miękką podeszwę? Bo nie zamierzam masakrować dziecku stóp dla odpieluchowania (a tak to na zdjęciach wygląda, dodatkowo K. baaardzo wybredna jest jeśli chodzi o tolerancję podeszw).
    Ja też Hektorowi kupiłam podobne (cena taka sama), tylko w Smyku. To jest z miękkiej pianki, ja kupiłam na próbę, a Hektorowi się bardzo spodobały. Pierwsze buty, które sam zakłada, i to w trudniejszej wersji, bo jako sandałki a nie klapki.
    I także kupiłam, zeby się zabezpieczyc przed przemoczeniem butów, bo w domu jak się zsikał, to dolatywało do skarpetek. Jak było chłodniej i mokro, to zakładałam kalosze.

    Sprawdziłam w początku wątku - odpieluchowanie zaczęliśmy 26 kwietnia. Pierwsze dni - masakra (jest gdzieś tu mój post z początków). W maju, mimo choroby było ok. Przed tygodniem regres, chyba z 5-6 razy w jednen dzień zasikane ciuchy. Do dziś dni lepsze i grorsze, ale raczej w kierunku lepszego
    Jeśli wreszczie zrobi się ciepło, to zdejmujemy pieluchę najpierw do drzemki (często jest sucha), a potem na noc. Czekam na ciepło, żeby jakoś zasikaną posciel suszyć, wątpię, żeby poszło całkiem bez wpadek.

    Po zdjęciu pieluch zacisnęłam zęby i nie zakładałam już na żadną dodatkową okazję (na spanie od początku planowałam zdjęcie późniejsze). Więc na spacery/wyjścia zabieram po prostu dodatkowe majtki/spodnie/skarpetki, lub kilka kompletów jeśli na dłużej i/lub mamy wpadkowy dzień. Co oznacza też np., że jadąc do Warszawy (1 godzina drogi) muszę się zwykle co najmniej 1 raz zatrzymać na siku. Żeby było śmieszniej, to zwykle w tym samym miejscu i mamy już trawniczek na poboczu w Raszynie, który kilka razy zbeszcześciliśmy.

    Co do "technicznej" strony. Zakumulowałam w sumie 19 par majtek i to jest całkowicie wystarczająco, nie było nawet momentu, w którym groził brak. Spodni kilka par mniej, ale też kilkanaście par. Majtki dla chłopca, najlepsze jakościowo a jednocześnie dość fajne i tanie znalazłam w Mothercare. Tam 5-pak zgrabnych chłopięcych majteczek, gładkich bez nadruku, z miękką elastyczną gumką, kosztował 20 zł. Spodnie dresowe dokupiłam hurtem jednakowe na Allegro, z wyprzedaży producenta. Wyszło taniej niż rajstopy. W samochodzie wożę jednen z licznie posiadanych, a pogardzanych przez Hektora, nocników. Więc jak się mu w drodze chce kupę (rzadko, ale się zdarza) to stawiam nocnik koło samochodu et voila. Ten patent jest wynikiem ciąży, nie zamierzam kombinowac z wysadzaniem na rękach (siku jest na stojaka, to zaleta posiadania syna ).

    Teraz trzymam kciuki za rozpoczynających Na początku jest masakra, ale będzie lepiej, uwierzcie. A jeśli to jeszcze nie ten czas (bo i tak być może), to dajcie sobie tydzień na próbę. Wtedy łatwiej jest przebrnąć te pierwsze ciężkie dni, bo można sobie pomysleć, że jesli nie da rady, to po tygodniu załóży się na powrót pieluchy i bedzie się znów wolnym od zasikanych majtek i podłóg. Mi to pomogło, bo redukowało wkurz przy 3 zmianie ubrania w ciągu godziny
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  20. #180
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie

    Nie wiem, czy taki pomysł tu padł, ale muszę się podzielić
    Jesli dziecię nie może się przełamać można do nocniczka włożyć nakrętkę od butelki i namawiac do nasiusiania na nią - chłopcy moga spróbowac trafić do środka a dziewczynki zrobić statek bo przeciez jak się nasiusia do nocnika to nakrętka będzie pływać i statek jak nic Na chłopca też statek działa
    Taki był pierwszy krok, no i mojego malucha trzeba było wysadzać co pół h, bo tak często siusiał a nie wołał - a już od dwóch dni mamy niemal zupełnie sucho i pielucha tylko do spania
    jestem z niego dumna.. bo już myślałam, ze tak z tą pieluchą dotrwa do matury
    bo nocnik to wróg był największy...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •