Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: Rewelacje (do obalenia :)) z wizyty u lek. rehabilitacji

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,737

    Domyślnie

    A moja pediatra, jak wspomniałam, ze chcę na plecach z okazji wiosny więcej nosic, przestrzegała mnie ostatnio, ze jednak z przodu lepiej, bo z tyłu mlodego nie bedę widziec w sumie racja - na razie jak chodzimy z mezem to ktos na plecach nosi a drugi patrzy to samo mam z wozkiem - mlody jezdzi twarza do mnie....
    No i na plecach szybciej chyba drętwieje po wcześniej zaczyna podskakiwać, ledwo jęknie, i tak zdrętwiały ze nie ma siły płakac i zaasypia
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  2. #22
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Pomidore, czy to ta Pani Dr, o której myślę?
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  3. #23
    Chustofanka Awatar Ripley
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    495

    Domyślnie

    Mam informacje w sprawie drętwienia z wiarygodnego źródła. Niosłam dziś 3,5 latka prawie godzinę na plecach. Powiedział, że nic mu nie zdrętwiało (zresztą siłą musiałam go z tych pleców zdejmować) Za to ja jestem teraz cała zdrętwiała.
    Kasia
    Jędrek (lato 2006), Jeremi (zima 2008) i Jonasz (jesień 2012)
    Klub Mamy i Taty - spotkania, zajęcia dla dzieci i warsztaty dla rodziców na Pradze Południe

  4. #24
    Chusteryczka Awatar kakot
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Warszawa
    Posty
    2,019

    Domyślnie

    i tak kochają nasze nieszczęsne dzieci to drętwienie i niewygodę, że ledwie zaczną się przemieszczać, cap chustę w łapę i "opa! opa!" do najbliższego potencjalnego nosiciela...

  5. #25
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    siem usmialam serdecznie moje zdretwiale dziecko nawet nie ma sily krzyczec ani plakac jak jak zniewole w chuscie. ale to pewnie dlatego, ze przyzwyczajona jest do tego zdretwienia, tak sobie ja sprytnie wyszkolilam od urodzenia. za to w wozku drze sie nieprzytomnie, pewnie dlatego ze nie jest zdretwiala to ma sile na krzyki. eh te dzieci, same nie wiedza czego chca

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar pomidore
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    3,357

    Domyślnie

    Ciesze sie ze mogłam Was rozbawic dziewczyny

    I wiecie co, to Pani dr to chyba ok. mojego rocznika jest, czyli gdzies ok. 30. To jest najdziwniejsze dla mnie! Myslałam ze sobie milo pogadamy jakie to chusty sa fajne i w ogole, a tu taki zonk

    OT: pszczoła to chyba nie ta p. dr. ta jest z B.
    M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    malo monitora nie oplulam czytajac wasze komentarze do "zdretwienia"
    ja mam wczesniaka (z biodrami na granicy normy), ale nawet nie pytalam cyz moge nosic, nosze na zabe i juz, co bede pytac- pomyslalam po tym jak juz juz mialam w spzitalu tuz po ur zapytac, a tu mi pani pielegniarka od niemowlat czy pediatra, juz nawte nie wiem, sprzedala info ze WSZYSTKIE noworodki prawidlowo nosi sie podtrzymujac je szeroko w kroku i opierajac plecami o nasz brzuch. rece mi opadly do ziemi i juz nie mialam sily sie klocic/tlumaczyc, a pytac tym bardziej
    Ostatnio edytowane przez agaja ; 16-04-2010 o 23:40

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •