Cześć dziewczyny chustomaniaczki,
Moje maleństwo przyjdzie na świat dopiero w sierpniu, ale ja już rozglądam się za właściwą chustą, do której przekonał mnie przykład mojej siostry. No i własnie mam problem: dziecko urodzi się w lecie więc dobrze by było kupić chustę cienką (taki wątek już był i przeczytałam go sobie), ale wymagałoby to ode mnie kupna dwóch chust, jednej letniej i jednej grubszej, a jak wiadomo, jest to spory wydatek, na który zdecydowanie mnie nie stać. I moje pytanie jest takie: czy mogłabym się zadowolić jedną, uniwersalną chustą? Myślałam o Nati. Proszę pomóżcie zdesperowanej przyszłej matce!