Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: POMOCY!siku w nocniku, ale problem KUPOWY

  1. #1
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Exclamation POMOCY!siku w nocniku, ale problem KUPOWY

    UWAGA - OPISY MOGĄ BYĆ DRASTYCZNE

    Tusia jest ostatnio bardzo samodzielna, wspieram tę samodzielność - sama zdejmuje spodnie i siada na nocnik, i robi co trzeba. Lata bez pieluchy Popuszcza, ale jak tylko czuje, że jej leci, to idzie na nocnik.
    Ale nie o tym chcę pisać, bo byłoby super, ale od tygodnia mamy problem z kupą.
    Nawet w czasach buntów, zawsze kupka była w nocniku (lub w sedesie), a teraz nie wiem, o co chodzi.

    Zaczęło się od tego, że ze 3 dni wcale nie robiła kupki. Wreszcie, jak zaczęła robić, wołała, ale nie chciała usiąść, tylko latała, przebierała nogami i popłakiwała. Myśleliśmy, że może ma zatwardzenie i że ją boli. W końcu kupka sama chyba już jej zaczęła lecieć, ale wcale nie jakaś twarda, nawet maźliwa. A że latała z gołą pupą, bo uciekała z nocnika, to zaczęła nam kupać w całym mieszkaniu co chwila musieliśmy ją myć od pasa w dół całą. Wreszcie ją zostawiliśmy w wannie z wodą, żeby się może rozluźniła, bo strasznie się jakoś spięla - nie wiem skąd w ogóle ona to ma! bo zawsze razem stękałyśmy i było OK. Wreszcie dokończyła w wannie, ale nie parła.
    No i niestety od tygodnia jest co dzień to samo - zaczyna wołać, siada, ale wstaje, lata, łapie się za pupę itp. w końcu kupcia na siebie Robi mi się już nie dobrze od ciągłego mycia jej i prania spodni pełnych kupy, bo nie daje się to łatwo zrzucić do toalety, strasznie się lepi, ale nie ma rozwolnienia i nie jest tak, że nie czuje, nie kontroluje, bo właśnie doskonale wie, woła.

    Nie wiem, co z tym zrobić Jak jej pomóc. Boję się jakiś zaburzeń, ale zaczynam się wkurzać. Do tego moja mama - mówię jej, żeby była delikatna, bo nie chcę, żeby dziecko traumę miało, a ona mi na to, że jak ona została z nią sama, to było dobrze (to prawda - dwa razy), a potem ja nie krzyknęłam i dziecku namieszałam w głowie, wrrrr

    Ech, a dziś już nie wytrzymałam - bo co gorsza to nie jest tak, że raz i już sprawa załatwiona, tylko Tuśka się tak załatwia po kilka razy - za drugim razem prawie zwymiotowałam i się wydarłam na Małą, bo ona w dodatku za coś takiego ma nagrodę w postaci kąpieli
    No ale żal mi jej i nie chcę się już na nią złościć.

    Pomóżcie, proszę...

  2. #2
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Mi przychodzą do głowy dwie rzeczy:

    1. Skoro się łapie za pupę i popłakuje, to ją coś tam może boleć, może niekoniecznie byc to zatwardzenie, ale ją coś np. piecze (pasożyty? ranka?) i wstrzymuje i się spina, bo się boi bólu? W ciągu dnia nie dotyka pupy, nie drapie, a w nocy się nie wierci częściej niż zwykle?

    2. Moja kolezanka miała taki problem z synkiem, że się odnocnikował, bo mu kupa śmierdziała i już, NIE BĘDZIE ROBIŁ KUPY - tak się jakoś dziwnie zafiksował, nawet była z nim u psychologa dziecięcego, to było jakoś na tle nerwowym, w końcu mineło, ale przez jakis czas mieli akcje z kupkami.

    Ale to chyba Was raczej nie dotyczy, bardziej mi się prawdopodobny wydaje pierwszy trop, tym bardziej, że siku się nie boi. Mówiliście pediatrze? Co z dietą, jakieś nowości?
    Ostatnio edytowane przez malgos ; 31-03-2010 o 16:41

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Luthienna
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,486

    Domyślnie

    Ojej współczuję przeżyć i Tobie i Małej. Nawet nie wiem co Wam poradzić, bo nie mam podobnego problemu. Ale zastanawiająca jest ta zmiana kupki...






  4. #4
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Też się zastanawiam, czy jej nie boli - nawet ją smaruję na wszelki wypadek. Ale w ciągu dnia OK, a w nocy nie wiem, bo śpimy jak kamienie
    Sygnalizowałam pediatrze, ale nas zignorowała, bo dzieci w tym wieku nie robią na nocnik i dobrze, jeśli sygnalizują po. Szkoda słów!

    Boję się tylko, że to się jej może jakoś utrwalić i będziemy mieli poważniejszy problem

  5. #5
    Chustofanka Awatar zyta
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Września
    Posty
    245

    Domyślnie

    My mieliśmy przez pewien czas problem nocnikowy. Tymko chciał robić różne ciekawe rzeczy, a nie siadać na nocnik. Pomogła nakładka na kibelek i zmiana pozycji trzymania. Tyle, że on miał 9 m-cy i jeszcze nie sygnalizował, u nas przyczyna zapewne była inna. Ale może spróbuj potrzymać ją nad kibelkiem, a międzyczasie zagadać czymś.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    moze wcześniej przed tym miał twardszą kupke i przy robieniu ją zabolło i se boi przec te kupki że będzie bolało....niewiem tkk mi sie wydje ale ja bez doświadczenia
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    duzo luznych kup i boli - moze cos z flora bakteryjna
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  8. #8
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Padthai Zobacz posta
    duzo luznych kup i boli - moze cos z flora bakteryjna
    Biorę to pod uwagę - od dziś trilac - macie inne pomysły?

    Ale czy to może powodować niechęć do robienia na nocnik?? Przecież i tak musi zrobić...

  9. #9
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    ewinka podejrzewałam, że to coś takiego. Niestety moja siostra miała podobny problem z córką swoją i trwało to jakieś półtorej roku z przerwami - masakra. Dopóki chodziła w pieluszce było ok, choć generalnie zawsze miała problem z kupą, no a jak ją odpieluchowała to się zaczęły jazdy. Po prostu nie chciała robić kupy, siadała na podłodze, trzymała się za pupę, płacze i ogólnie strasznie. Potrafiła nie robić kupy przez kilka dni i potem aż w majtki, albo też tak popuszczała. U niej to prawdopodobnie dziecko miało jakiś problem z kupą, zapamiętało go i potem wydawało jej się że robienie kupki po prostu boli i nie chciała dlatego robić. I kupy jej też były luźne, więc raczej nie bolało. Być może to to właśnie - może miała jakiś ból ostatnio i tak sobie zapamiętała. Był też na forum podobny wątek - tylko dziecko trochę starsze. Podobno najlepszym sposobem jest nie reagować, nie robić wokół tej kupy zamieszania, nie rozmawiać o tym - tyle że to przy troszkę starszych dzieciach... A może załóż jej pieluchę jednak i zobacz co będzie się działo. Wiem, wiem to krok wstecz, ale każdy sposób chyba wart jest wypróbowania. Są też różne bajki terapeutyczne, ale nie wiem czy Tusia nie za mała jeszcze na to... Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Dawaj znać na bierząco

  10. #10
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Oh, Magnolia, to mnie nastraszyłaś

    W sumie zęby nam idą, stąd może taka kupka. Niby wiem, żeby afery nie robić, ale to wprowadza u nas dość nerwową atmosferę, jak ona lata, woła "ee", popłakuje, nie wiadomo czego chce.
    Też mi przyszło do głowy, żeby jej pieluszkę założyć, jak będę widziała, że kupka idzie - może jutro spróbuję, jak dalej będzie kiepsko.

    A już tak fajnie jest, bo nawet w nocy śpi z gołą pupcią

    edit: Ja myślę, że ona doskonale rozumie, a ja pewnie popełniam błąd, jak opowiadam mojemu M, co się działo
    Magnolia, wiesz, gdzie taką bajeczkę znaleźć?
    Ostatnio edytowane przez ewinka ; 31-03-2010 o 20:28

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    Biorę to pod uwagę - od dziś trilac - macie inne pomysły?

    Ale czy to może powodować niechęć do robienia na nocnik?? Przecież i tak musi zrobić...
    fizjologia - dzieicom na stojaco lepiej sie robi kupe, a jak maja problem to tylko tak robia - zaproponuj pieluche tylko na kupe, to srodek zaradczy, a nie krok wstecz
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  12. #12
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    Oh, Magnolia, to mnie nastraszyłaś
    hej hej, nie miałam takiego zamiaru
    skoro zęby idą to może to faktycznie zęby, głowa do góry

  13. #13
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Padthai Zobacz posta
    fizjologia - dzieicom na stojaco lepiej sie robi kupe, a jak maja problem to tylko tak robia - zaproponuj pieluche tylko na kupe, to srodek zaradczy, a nie krok wstecz
    Dzięki! A skąd to wiesz, że tak jest? Bo ciekawa bardzo ta teoria.
    Też nie myślę o tym, jako o kroku wstecz, a wolę pieluchę niż całe dziecko i całe spodnie prać.
    Mam kilka jednorazówek, chyba na to przeznaczę

  14. #14
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    Magnolia, wiesz, gdzie taką bajeczkę znaleźć?
    kurczę nie pamiętam dokładnie tytułu ale to było coś o krecie co mu ktoś narobił kupę na głowę, zaraz spróbuję poszukać tego wątku co był tam chyba coś było o tych bajkach

  15. #15
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Się podepnę. Też mnie interesuje ta bajeczka.

  16. #16
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    tu ten wątek, tyle że tu dużo poważniejsza sprawa, ale może coś tam sobie poczytasz
    http://www.chusty.info/forum/showthr...em+z+kup%C4%85

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    Dzięki! A skąd to wiesz, że tak jest? Bo ciekawa bardzo ta teoria.
    Też nie myślę o tym, jako o kroku wstecz, a wolę pieluchę niż całe dziecko i całe spodnie prać.
    Mam kilka jednorazówek, chyba na to przeznaczę
    moj syn ma problemy z zaparciami i wypadaniem odbytu - troche sie przeszkolilam
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  18. #18
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    o tu jest ta książeczka i inne bajki terapeutyczne
    http://www.badet.pl/go/_info/?id=39308&idc=&page=29
    nie wiem czy to działa, ale w sumie czytałam o tych bajkach chyba w wysokich obcasach też i podobno fajne są...

  19. #19
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    o tu jest ta książeczka i inne bajki terapeutyczne
    http://www.badet.pl/go/_info/?id=39308&idc=&page=29
    nie wiem czy to działa, ale w sumie czytałam o tych bajkach chyba w wysokich obcasach też i podobno fajne są...
    thx

  20. #20
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Raportuję obecny stan:

    dziecię się odpieluchowało całkowicie - w nocy i w dzień, choć zdarza jej się popuścić, ale woła zawsze i wszędzie (czytaj Kościół pełen ludzi też i jak mówię - "masz pieluchę, sikaj spokojnie", to ona prawie krzyczy "EE!!" ) Od tej pory nie zakładam wcale, a dziś dała się wysadzić na dworze, na trawkę.

    Z kupą wzięłam na luz i następnego dnia założyłam jednorazówę - jak widziałam, że jej leci, bo tupała, dreptała, to ją zachęcałam, żeby robiła do tej pieluszki. Udało się i to był już dla mnie sukces. Następnego dnia, kolejny kroczek, zaczęła robić do pieluchy (ZAWSZE ROBI NA STOJĄCO - TO RZECZYWIŚCIE TAK JEST), wsadziłam ją do wanny i zdjęłam pieluchę i pokazałam, jak wyrzucam kupkę, że kupka chce iść do kibelka i robiłyśmy jej papa. Następnego dnia, od razu do wanny i robiła kupkę (na papier toaletowy), a ja masowałam brzuszek i mówiłam, że kupka chce wyjść, że zrobimy jej papa, że kupka w brzuszku boli itp, itd. Udało mi się Małą rozbawić i sama zaczęła brzuszek masować
    Tak więc zaczyna popłakiwać, jak kupka ma być, ale udaje mi się ją zabawić, rozśmieszyć i zmotywować do parcia.
    Chyba ma coś takiego, o czym przeczytałam w wątku od Magnolii, że wydaje się jej, że kupa, to część niej. No ale jakoś się udaje - choć jeszcze póki co na stojąco i pewnie znów powoli będziemy się zniżać do nocnika.

    Trzymajcie kciuki i jeśli macie jeszcze jakieś pomysły, to jestem otwarta

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •