Przyszła dziś do mnie formowanka. Jest cudnie miękka i bardzo by mi się podobała, gdyby nie te troczki. Długo się męczyłam, żeby zawiązać... i jakoś nie miałam pewności czy to się dobrze będzie trzymało...
Szkoda, że nie ma wersji z napami...
Przyszła dziś do mnie formowanka. Jest cudnie miękka i bardzo by mi się podobała, gdyby nie te troczki. Długo się męczyłam, żeby zawiązać... i jakoś nie miałam pewności czy to się dobrze będzie trzymało...
Szkoda, że nie ma wersji z napami...
storchenkindery to moje ulubione formowanki, ja uwielbiam te troczki bo cała pielucha wydaje mi się taka naturalna bez sztucznych dodatków typu rzepy czy napy. Swoje formowanki mam już długo no i po takim czasie nie są już tak cudownie miękkie jak na początku (ale na to pewnie ma wpływ też woda, ja mam bardzo twardą) ale odwdzięczają się chłonnością. No i jeszcze teraz kiedy Ania wprowadziła nowe kolory do sklepu to już całkiem oszalałam
a i jeszcze słówko o rozmiarze, ja od noworodka stosowałam od razu roz. II, a zapas pieluszki podwijałam i robiła się dodatkowa warstwa chłonna.
Te pieluszki nie mają w środku polarku. Dokładacie (np na noc) wkładkę żeby było sucho przy pupce? Mamru, sprawdzały Ci się na noc dla noworodka?
Tymek 30.05.2010
Luśka 13.03.2013
Saszka 20.07.2015
2011 [*] 2012 [*] 2014 [*]
A nie chcesz ode mnie kupić? ja jednak nie ogarniam tych troczków.
nie mają w środku polarku, ja dokładałam przez ok pół roku.
Na noc zakładałam, z tym, że moje dziecię od początku dużo sikało i ja przebierałam w nocy.
Uwielbiam tę pieluchę. Jest rewelacyjnie dopasowana do ud dziecka, bardzo zgrabna, chłonna i wygląda świetnie. Na tą pieluchę wchodzą naprawdę wąskie spodenki. Troczki - po przećwiczeniu wiązania przestały mi robić jakiekolwiek problemy. Teraz, po trzech latach pieluchowania i dwójce dzieci w pieluchach, dochodzę do wniosku, że na moje potrzeby mogłabym mieć same storchenkinder plus otulacze, dla mnie to najlepsze rozwiązanie.
fajerwerko jak miło znów Cię tu widzieć! Twój blog czytam regularnie, bo jestem w nim zakochana, tak pięknie piszesz o macierzyństwie. A jakiś czas temu widziałam Cię nawet na "dróżkach" w NT ale zajęta swymi dziećmi nie podeszłam nawet by porozmawiać, ale może jeszcze kiedyś nadarzy się okazja to takie małe OT
a w temacie storcheny uwielbiam!
kupilam ta pieluszke bo na zdjeciach wydala mi sie taka milusia,no i sie nie zawiodlam,jest ekstra
dzisiaj zalozylam na noc,dziec 6kg,3mc, mokra byla mega,ale dala rade
na szczescie dziecku nie przeszkadza mokro przy pupie wiec ja nic nie wkladam zeby odizolowac
musiałam, po prostu musiałam odgrzebać temat
Od roku używamy formowanek i nie wiem jak to się stało, że w naszym stosiku nie było dotąd formowanek Storchenkinder
Jakiś miesiąc temu dopiero do nas przybyła i od razu pobiła na łeb na szyję wszystkie inne
mamy dokładnie Storchenkinder Schluepfi - formowanka na napy, ale myślę że na troczki też byśy się dogadali bo lubimy Tetro i nie przeszkadzają nam troczki
W sumie to żałuję że mam tyle innych formowanek - spokojnie mogłabym używać tylko tych
Moim zdaniem to najlepsze formowanki, przynajamniej do stosowania w dzień (szczerze mówiąc nie testowałam ich wnocy, ale są całkiem chłonne więc myślę, że dałyby radę i na noc)